Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ktoś poradzi

jak wytrzymać bez jedzenia po 18???

Polecane posty

Gość Zabcia0031
bo przewaznie bedeac z przyjaciółmi lub mezem to nie myslisz o tym głodzie czy tam checi ruszania geba pamietaj tez tylko ze jesli MAz jest strasznie zazdrosny o Ciebie to wtedy zorganizuj sobie z Nim czas idzcie na spacer jedzcie nad jezioro bo juz jest ciepło woda az tak zimna tez nie jest wiec jka chcesz to mozesz z Nim ciekawie spedzic czas a przedewszystkim miło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zabcia0031
truc sie nie potrzebnie atkimi koktajlami to nike jest tak wcale dobrze wiesz jaki ten koktajl jest niezdrowy i ile posiada konserwantów zadne tabletki koktajle i inne preparaty to nie sa warte zdrowia poniewaz po takim czyms mozna niezle sobie skopac zdrowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zabcia0031
a jesli Ci to tez nie pomoze to wtedy jedz przed 18 i moze bedziesz miała spokój poźniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zabcia0031
odezwie się ktos???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zabcia0031
ok to jka spadam papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzi ktoś
byłam na zakupach,ale szczerze powiedziawszy myślałam że już nikt się nie odezwie w tej sprawie a tu proszę...zainteresowanie tematem...Myślę że na początek spróbuję gimnastykę, pamiętam że kiedyś dawno temu jak ćwiczyłam wieczorami, rzeczywiście odechciewało mi się jeść... Dzisiaj zjem obiad przed 18 a w momencie, kiedy poczuję że jestem już pusta i chętnie bym coś zjadła, zacznę gimnastykę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie jem po 18 juz gdzies od 4 lat, pamietam, ze na poczatku jadlam wieczorem cos lekkiego, np. owoc, no, i zawsze porzadnie najadalam sie rano. Chociaz pamietam jeszcze czasy, kiedy wzeralam pizze po 22, a rano zjadalam np. ogoreczka konserwowego albo i to nie :O Bardzo sobie chwale zmiane zwyczajow jedzeniowych, nie mam problemu z zaparciami, niestrawnosciami itp. teraz to mam nawet cos takiego, ze nie zasne, jesli zjem cos pozniej niz zwykle, bo mam uczucie ciezkosci w zoladku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzi ktoś
udało się...:) miałam ćwiczyć 15 minut, poćwiczyłam pół godziny i nie mam ochoty na jedzenie, wręcz rzygać mi się chce i odbija mi się obiadem ;)...Teraz idę się umyć a potem do łóżeczka... Dzięki za dobre rady, te nocne obżeranie nie przynosiło dobrych skutków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku ja mam to samo i codziennie z tym walcze,chociaz nie wychodzi:(. Ogólnie jem zdrowo i wogóle jestem na diecie niełaczenia a razczej na stylu zywienia,bo mam tak zamiar jesc cały czas,tylko chodzi mi zeby nie jesc po tej 18.A ja własnie na noc to siadam ii objadam sie orzeszkami:(:(:(lub krazkami ryzowymi z miodem:(ajjj nie mam juz słów do samej siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja to pamiętam takie czasy,kiedy jadłam na noc,odżywiałam się tłusto,jadłam słodycze,piłam piwo,hot-dogi i hamburgery przekąszane frytkami z majonezem...i ważyłam 49 kilo😭Wroćcie tamte czasy,albo tamta przemiana materii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jem kolacje zawsze o 19stej ale pozno chodze spac ... bywa, ze i 3-4 nad ranem i zwyczajnie cos tam zawsze jeszcze przekasze o 22. inaczewj nie umiem. absolutnie sie od tego nie tyje, wazne zeby zjesc najpozniej 3 godziny przed snem. wiec moja rada, jesli chce ci sie jesc po 18 stej to idz spac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzi ktoś
Dzięki za rady ale już wiem ,że cwiczenia są dla mnie najlepszą alternatywą.Dodam że godzinę po ćwiczeniach, poleciałam na kibelek i jestem pewna że to efekt ćwiczeń...POczułam się bardzo lekko w łożeczeku... Dziewczyny dziwna sprawa, wczoraj kupiłam sobie wagę, żeby się kontrolowac i dzisiaj rano ważyłam o trzy kilo mniej niż wczoraj po południu...Szok co nie? Lady in red- w godzinach nocnych metabolizm bardzo zwalnia dlatego nie poleca się jeść i nie ważne o której się kładziesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×