DZiEWCZYNY PRZESTANMY SIE WRESZCIE NAD SOBA UZALAC ZACZNIJMY DZIALAC!!

Czesc dziewczynki:) jak tam Wam ida dzisiejsze zmagania ja wytrzymalam o wodzie z cytrynka teraz juz napewno nic nie zjem i jestem z siebie dumna:)jeszcze tylko jutro mi zostalo o wodzie i przezucam sie na dietke do 500 kcal ciekawe jak dlugo pociagne mam nadzieje ze troszke sie uda:) trzymajcie sie buziaki:*

hje ja też myśle o diecie 500 kcal ale co jeść jak sie na niej jest?? ja bym np.jadła 1 dnia 5 jogurtów...:)

ciezko na niej jest :( wczroaj zjadlam b malo, nawet nie 500 kalorii a dzis juz nie wytrzymalam i zjadlam bulke z szyneczka przed chwilka... brak silnej woli...

Landis nie martw się!!! Początki zawsze bywają trudne, ja przed chwilą zjadłam 2 kanapeczki, no ale przecież z tego powodu nie pójdę wymiotować czy coś;) Ja i tak dzisiaj duzo mniej zjadłam niz ostatnio jem:) Grunt to powoli małymi krokami oduczać się swoich nawyków żywieniowych. Zbliża się 1 czerwca i właśnie od wtedy zaczynam brać sie porządnie za swoje ciało:) A jak narazie jestem z siebie zadowolona, ze zjadłam ile zjadłam!! Jestem dumna, ze nie zjadłam ani pół słodycza, choć mój barek zawalony jest cukierkami w czekoladzie, czekoladą, czipsami, paluszkami:)

dziewczyny jak Wam mija dietkowanie? od jutra bierzemy sie w garsc :) chcialabym sprobowac kopenhaska, co myslicie? moze ktos przylaczy sie do mnie? razem bedzie razniej :)

Landis---> Chętnie zaczęła bym z toba kopenhaską ale nie lubie \"gazetowych diet\" bo nie mam czasu latać po sklepać i szukać produktów które mi będa potrzebne oraz stać przy garach gotując jakieś wynalazki:D. Dlatego wolę poprostu ograniczyć czasami nawet drastycznie kcal. Wiem, ze to dla mnie dobra metoda na schudniecie i przedewszystkim skuteczna;) Dlatego od jutra jadę z Toba ale poprostu ograniczam sie w jedzonku:)

Stokrotka wkoncu ktos sie odezwal :) jeszcze zastanawiam sie nadl glodowka i sama nie wiem...

Cześc moge sie przyłączyć???Mam ten sam problem co Wy ale od trzech dni próbuję wziąc sie w garść. Mam 164 wzrostu a waże 58 chcę oddać te 8 .Kto chce??

witaj zielona laka :) co zamierzasz stosowac?

No juz mówię . Nie jem chleba i ziemniaków (ale je uwielbiam)odstawilam słodycze bo to moja prawdziwa zmora. Ja po prostu kocham słodkie no i postanowiłam nie jeśc wieczi\orem. Zaopatrzylam sie w chrupki chlebek i drżę....

w moim przypadku wiem skąd te moje kilogramy mam pracę siedząca a przedtem wciąż gdzies biegałam praca w biurze to zmora dla naszego ciała WIERZCIE MI

chruoki to nie jest dobry pomysl to sa puste kalorie sprawdz ile maja kalorii kiedys myslalam ze chrupki i paluszki na wieczor sa ok, ale ona sa bardzo kaloryczne

nIE nie ja sie nimi nie objadam na noc ja jpo prostu zamieniłam zwykły chleb na pieczywo chrupkie czuje sie lżejsza na żoładku i jest mi w ogóle lepiej a na obiadek jem po prostu jogurt z musli

chciałabym sie trochę rozruszać ale jak wychodzę z pracy o 18:30 jestem tak padnieta że szok-jedynie rower kupiłam i zamierzam na nim jeżdzić.

wybaczcie ze tak malo pisze ale mam duzo zajec obiecuje sie poprawic:* Ladnis glodowka jest dobra ale na kilka dni ja dzis bede miala drugi dzien jesli bede sie czula dobrze to pociagne jeszcze jutro a jesli nie to jutro juz wcinam 500 powiem Ci ze nawet taka glodna nie jestem nie mysle w sumie o jedzeniu ale zaloze sie ze jakbym zjadla chociazby cos malutkiego i malo kalorycznego to zaraz bym sie zucila na wiecej i wiecje... Trzymajcie sie kochane dziewczynki dzis tez pewnie wroce do Was dopiero po 20 ehh... buziaki:*

Hejka! Ja dziś dostałam okres i czuję się balonik, ale nie jest bardzo źle, ważyłam sie rano i waga elektryczna i zwykła pokazują 66,1 kg. Więc do zgubienia jest 6 kg. Dam rade, a co;) hihi Do tej pory zjadłam nie dużo i mam zamiar już nic nie jesć a jak wymiekne to schrupie marchewke, bo mam naprawde mało kalorii:) Teraz popijam wode i odpoczywam po pracy a później spadam do notatek dalej sie edukować. Mam dużo energii i jestem zadowolona, ze się jakoś trzymam. :) Pozdrawiam Was cieplutko. A propo pracy biurowej, wiem jak to jest sama pracuje w biurze i dlatego przynajmniej na rowerku do niej pedałuje:) zawsze to troche ruchu:)

Stokrotka witaj w klubie, ja tez mam dzis @ w przeciwniesntwie do Ciebie ja nie mam sily na nic i ogromna ochote na slodkie... ale na razie jakos sie trzymam dzis przezylam szok na wadze, zawsze w dniu okresu mi waga podskakiwala ale dzis to juz przegiecie, na wadze rowne 70 kg :-/ to jeszcze bardziej mnie dobilo...

czesc kochane:) jak sie trzymacie? ja wlasnie wrocilam z pracy i zjadlam troche kaszy gryczanej z sosem niestety nie moglam sie powstrzymac nie duzo tego bylo ale zawsze Dziewczynki nie martwcie sie waga podczas @ bo to przeciez nie jest taka na co dzien wiec nie lamcie sie odchudzamy sie dalej:) na jutro mam plan 300 kcal ale zjem wczesniej niz wczoraj bo wiem ze tak pozno to juz nie fajnie zjem cos przed 13:) buziaki dziewczynki i piszcie o swoich zmaganiach:)

ja ciagle jestem okropnie glodna ostatnia salatke zjadlam okolo 15-tej po tym juz zero ciagle tylko woda... :-P

Landis swietnie sie trzymasz gratuluje:) oby tak dalej to bedziemy szczuple:] ja juz jestem po moich cwiczonkach i na razie nie zamierzam nic wsuwac ewentualnie cos kolo 13 a potem wieczoram nie bede zajadac:) buziaki bye

No jak tam dziewuszki jak Wam idzie no dalej pisac:) ja wlasnie wrocilam z pracki i zjadlam tylko kilka truskawek i tak sukces:) w ciagu dnia zjadlam jeszcze 2 wasy z wedlina i to wszystko sama sie sobie dziwie ze mi tak to wychodzi ale jestem zadowolona:)

halo ?/ktos tu jeszcze zaglada?????

ja zagladam dzis na wadze niecale 67 kg jupiiiiiiiiiiiii tez mecze sie z @ jeszcze... dziewczyny napiszcie cos o sobie, ile macie latek, co robicie? macie meza, dziecko itp?

jest tu ktos?

no nic ide cos obejrzec ;)

halo zaglada tutaj ktos? chyba bede musiala doczepic sie innego topicu :( bo ten umarl smiercia naturalna :( ja jestem dzis w dobrym humorze, rano na wadze 66,4 :) jupiiiiiiiiii do przodu dzis na sniadanie zjadlam : salatke jarzynowa - 80 gram - ok 150 kalorii + kawa 60 kalorii pozniej zjem arbuza i planuje cos jeszcze malego i koniec :) wczoraj na wie zor wypilam 1,5 l wody, zamiast jesc postanowailam pic :)

Ja jestem kochana Landis zajrzyj tu jeszcze u mnie tez na wadze szok dzis rano bylo 72 czyzby 3 kilo w dol:D myslalam ze juz tu nie zadlada nikt dlatego wczoraj nie pisalam:) niestety jutro wyjezdzam i nie bedzie mnie do czwartku ale diete bede trzymac caly czas jak tylko wroce to tu zajrze:* ciesze sie ze tez Ci waga zleciala buziaki:)

Cebra no witaj!!! ja bylam na urodzinkach, z ciasta zjadlam tylko galaretke, na kolacje tylko pareplasterkow ogorka i plasterek szynki, ale za to podjadlam pare chipsow :( na wadze mialam wlasnie 66,9 wiec pol kg wiecej niz rano, musze przerstac sie ciagle wazyc :-P mam nadzieje ze nie zostane tu sama...