ładne samotne trzydzistokilkulatki

mam wrażenie, że takich kobiet jest sporo, więc muszą być również na kafeterii :-) może się poznamy? ciekawa jestem jak przedstawiają się historie kobiet w podobnej do mojej sytuacji... w sumie jesteśmy tutaj anonimowe i możemy trochę poanalizować (np. przyczyny obecnego stanu, błędne decyzje, niewłasciwa lokalizacja uczuć, typ osobowości) ciekawe, czy jest jakiś wspólny mianownik tego jakie i gdzie jesteśmy

racja.takich kobiet jest mnostwo.niezalezne ambitne zadbane piekne samodzielne silne...a takich kobiet to faceci sie boja bo w sumie sa nam do niezbyt wielu rzeczy potrzebni...

Ladne 30-latki. Nie badzcie zalosne. Zmarszczki, hemoroidy itd. Nic ciekawego

Tak macie racje ze ładnych niezaleznych kobiet faceci się boją.A jak są juz z nimi nie doceniają ich

I kto to mowi... i ty dojdziesz do tego wieku. A moze juz jestes i piszesz na podstawie wlasnej osoby? Jelsi tak to uwierzmi, nie kazda 30 latka tak wyglada :)

może zacznę od czegoś o sobie - to ja skończyłam obydwa moje dotyczczasowe związki, czyli nie jestem kobietą porzuconą ;-) no ale dostałam też raz kosza, chociaż po jakimś tam dłuższym czasie się zreflektował (ja juz byłam u boku innego) p.s. moje BMI to 19 :-D

Jezeli jakas kobieta pracuje (tak na powaznie), to niestety jej wygla na tym cierpi. Dlatego 30-latki sa juz zmeczone i nie wygladaja jak 20-stki

do tego od uwag o zmarszczkach - oi hemoroidach -ostatnio usłyszałam od kogoś kto dowiedział się ile mam lat, ż wyglądam na 10 lat młodszą, więc wiesz tyle co nic

Ja niedawno zakonczyłam 5 letni związek.I niby to była nasza wspolna decyzja, ale ja czułam ze on mi się ,, wymykał" czyli oddalał sie.byłam zajęta pracą - miałam na widoku awans i otrzymałam go ale nie zauwazyłam pewnych sygnałów.Teraz zaczynamy sie po 5 miesięcznej przerwie spotykac ale to nic z tego raczej nie bedzie.......

bo pewnie siedzisz na dupie i nic nie robisz. to proste

ja mam 30 i tez kazdy twierdzi ze mam mniej.A praca nie postarza a wrecz przeciwnie uskrzydla.Więc dziewczyny nie ma co sie przejmowac jakimis dziwnymi wyssanymi z palca tekstami...........

Jaka praca. Praca w sektorze panstwowym to nie praca

a kto mówił o pracy w sektorze państwowym??????????????????????????????

Jesli ktos mowi, ze ladnie wyglada i pracuje, to gdzie moze robic? Tylko w sektorze panstwowym?

ja też miałam 8 miesięczną przerwę w zwiazku, ale po niej od razu wiedziałam, że to koniec a teraz jakoś niebezpiecznie się przyzwyczaiłam do wolnego stanu, co mnie martwi, bo zamierzam jeszcze się związać :-D

do i kto to mówi Ty napewno wiesz co mówisz???????????????I znasz realia?

jestesmy niezalezne to wiele ułatwia.Ja jakos tez nie speszę sie do kolejnego związku.samej jest mi dobrze.Jak narazie nie che sie wiązać na poważnie.Moze kiedys ...Teraz dbam o siebie

bez przesady z tym powiązaniem pracy i wyglądu, ja od wielu lat pracuję bardzo dużo, nie dbam jakoś w szczególe i w ogóle, ale mam szczęście bo u mnie w rodzinie to sprawa genów (zawsze wyglądałam na młodszą i wiele lat po 30 tce zwracano się do mnie w miejscach typu przychodnia, sklep per ty)

poprawaka - miało być wiele lat po 20 tce

:) wiec nie dosć ze jesteśmy niezależne to jescze piękne ............Więc świat stoi otworem przed nami..........A jednak czegos a może kogoś mi brakuje

ja też od dłuższego czasu mówię, ze może kiedyś.... tylko, ze ten czas tak szybko płynie, i nic się w tym płynącym czasie nie "buduje", ja mam ciągle wrażenie, ze oto przeżyłam kolejny miesiąc i własciwie co jeszcze? no coś tam zrobiłam, ale to są takie rzeczy, o których nie będę pamiętać

tak bo mimo ze jestesmy niezalezne to kazdemu brakuje miłosci.Ja mam nadziej ze bede jeszcze szczesliwa.I ze za pare ;lat nie powiem ze mi zycie przeciekło przez palce

Astro, a jesteś dobra we flirtowaniu? bo ja to nawet nie patrzę na facetów, na ulicy oglądam ładne kobiety (nie wyciągać niewłaściwych wniosków, jestem 100% hetero ;-))

ale to są takie rzeczy, o których nie będę pamiętać np. dzisiaj w tesco zakupiłam karnister, linę holowniczą i butelkę oleju mobil 1 następnie przywiązałam karnister na plecach liną holowniczą, wypijłam olej mobil 1, ponieważ akceptuję tylko najlepsze smarowanie, wsiadłam do koszyka i zamieniłam się w bolid formuły 1! po takiej transformacji jeździłam driftem po parkingu wzbudzając podziw wszystkich kierowców, którzy nie mogli uwierzyć, że jestem już po 30:)

Moze z Kubicą sie zmierzysz:) A niestety nie potrafie flirtować.Jest dwóch facetów którzy ze mną flirtują niestety ja nie jestem dobra w te klocki:)

mi brakuje czasu, niedawno zakończyłam długoletni związek, prowadzę własną firmę i zwyczajnie nie mam czasu żeby się z kimś umawiać, poza tym zauważyłam że im jestem starsza i więcej osiągam tym bardziej rosną moje wymagania w stosunku do partnera nie zgodzę się z tym, że 20 latki wyglądają lepiej od nas kobiet po 30. jak mialam 20 lat nie mialam kasy, a teraz mam kasę na ciuchy, kosmetyczkę, fryzjera, a zmarszczki - a od czego jest botox. Ja wyglądam lepiej niż jak miałam 20 lat,

do podszywacza ale się uśmiałam, takim "intelygentnym" i dowcipnym komentarzem strzeliłeś, że po prostu repect! a na serio, gdzie chowają takich osobników?

do marionetkq02 zgadzam się z Tobą.Wymagania wobec partnera wzrastają i ja tez mogę powiedzieć ze teraz wyglądam lepiej niż jak miałam 20 lat.I jestem tez zapracowaną osobą ale chce się zakochac i być szczesliwa

u mnie też z brakiem czasu problem, ale jest nadzieja, że będzie pod tym względem lepiej

dolaczam sie...jestem po 7 letnim zwiazku,obecnie sama,ale bardzo szczesliwa!!!!!!!!!!!!pracuje,podrozuje,jestem zadowolona ze swego wygladu i nie wygladam na swe lata...zdecydowanie nie chcialabym miec juz 20 lat-nie dosc ze wygladalam wtedy fatalnie,to jeszcze nie wiedzialam czego chce w zyciu...teraz daja mi 18 lat,nic dodac nic ujac