Chce byc piekna..dzieki sobie!

Witam! moglabym dlugo i duzo pisac o tym jak walcze ze swoimi slabosciami. Jak co dzien gdy patrze w lustro czy staje na wadze mowie do siebie - dzis bedziesz piekniejsza.. O tym,ze gdy patrze na swoja piekna siostre blizniaczke mysle - dlaczego jestem mniej atrakcyjna?? ..dlatego - chce byc piekna - ale tylko dzieki sobie.. Zapraszam wiec wszystkich, ktorym czasem brak wiary w siebie..che udowodnic sobie i innym,ze mozna sie zmienic a to czego nie da sie "zlikwidowac"- pokochac...:-) Pozdrawiam

im in :) a teraz ide biegac ehhh ciezko ruszyc tylek...ciezko

Witaj lellka! Zazdroszcze checi do biegania!Narazie nie mam na to czasu ale mysle,ze kiedys przylcze sie do \"wspolnego\" biegu..poki co cwicze wieczorami i rano. Jem \"polowe mniej\", pije wiecej wody mineralnej.. A jutro z samego rana biegne do fryzjera. Koniec z nudna fryzura!:-) Pozdrawiam!

Jakby ktoras z Was chciala podzielic sie ze mna swoimi troskami ale tez radosciami plynacymi z codziennej walki ze slabosciami to zapraszam!:-)

Chcialabym podniesc ten topic:) moze ktos dolaczy?

To mialabym ja:)

dołanczam się ;):):)