czy istnieje odzywka do wlosow ktora DZIALA?

taka ktora rzeczywiscie poprawi kondycje wlosow zniszczonych?

wydaje mi się, że działa...

nie probowalam

To spróbuj, widziałam w aptece, że są dostępne w saszetkach.

Mi dax nie pomógł ;(

Ja stosuje z Ori i pomimo że często farbuje nie są zniszczone, a mam je dość długie bo poniżej łopatek. Nie wiem, może to jest genetycznie uwarunkowane...

dax czy wax?:)

a avon? odpada pewnie

nie przetluszczaly? co robic?!

wax mi też nic nie dał.. za to placenta - wyczytana tu na kafe - działa! włosy są rewelacyjne, pomimo farbowania i prostowania błyszczą jak szalone, są lśniące, miękkie.. rewelacja.. no i kosztuje 14zł za litrowy słoik

tak Placenta jest z Kalllosa-kupic mozna w hurtowniach fryzjerskich ja mam tez miodowa Kallos-rewelacyjne sa

a slyszalam tez o...szpiku konskim

zwierzęce? Też coś czytałam, ale mogło mi się po...mylić:) A wydajna jest?

właśnie jakiś topic powstał o tym szpiku - jak to się kupuje (gdzie i wi jakiej postaci) i co to w ogóle? wie ktoś?

na allegro szpik widzialam ale...jakos mnie odrzuca

tak, to łozyska. jest bardzo wydajna - litrowe pudło miałam kilka miesięcy (4-5) a myję co drugi dzień, codziennie - i zawsze po myciu - placenat (włosy za ramiona)

Używam waxa i efekty po nim nie są rewelacyjne, ale wydaje mi się, ze dobrze wpływa na włosy. Codziennie je myję, suszę, czasem prostuję a mam zdrowe i mocne. Jak pisałam, wax nie daje widocznych efektów od zaraz, ale przy regularnym, długim stosowaniu poprawia kondycję włosów, a przynajmniej moich:)

eee tam, pół roku stosowałam waxa. nie polecam nikomu

to moze ja też wypróbuję:)

ale to lozysko nie smierdzi?

szkoda kasy na to dziadostwo, nie ma zadnych efektow, a dodatkowo cala glowa mnie swedzi po tej odzywce, moim zdaniem pieniadze w bloto wyrzucone, nikomu jej nie polecam jedyne co moge szczerze poleciuc to jedwab do wlosow biosilk sobie kup, to ci pomoze

i smierdzi ta placenta jak nie wiem