Nogi...

Dzisiaj o 4 rano obudzil mnie okropny ból prawej nogi...od kolana do kostki. Prawie sie poplakalam z bolu.Najgorsze, ze bol nie chcial przejsc, a ja nie moglam ani wyprostowac ani zgiac nogi, zreszta bylam tak zaspana ze nie bylam w stanie myslec co robic. Dawno juz nie mialam takich bolow, a jak juz sie pojawily to rano nie bylo po nich sladu. A dzisiaj noga boli mnie od rana, jak stawaim kroki to czuje bol od kolana do kostki, a najgorsze jest wchodzenie i schodzenie po schodach... Czy to cos powaznego, wiecie moze ??

a te wcześniejsze bóle to takie skurcze? z niedoboru magnezu,zimna,zmęczenia? Kiedyś też miałąm tak silny,że później miałąm kłopot z chodzeniem. Tak bardzo cośtam się naciągnęło.Przeszło samo. Ale nie wiem czy rozmawiamy o tym samym,więc na wszelki wypadek obserwuj i w razie czego idź do lekarza...

to może być rwa kulszowa,lub tez zbadaj gęstośc kri moze tez byc to zator tenic

Tak wczesniej to byly skurcze. Tydzien temu robilam badanie krwi, wyszlo wszystko dobrze, oprocz podwyzszonego ASO, ale to raczej chyba nie od tego :) Dzieki wielkie za odpowiedzi

Niczego tu nie wyjaśniłaś a pytanie było konkretne

Jesli ja czegos nie wyjasnilam to sorki :) chociaz wydaje mi sie ze powiedzialam to co trzeba :)

zuziu nie wiemy jak z Twoim kregosłupem i krwia???

Oj to z tym bedzie gorzej bo niestety nie wiem...ale z tym nigdy nie mialam problemow :)

A Ty tez miewasz takie bole ??

bóliale znam sie na tych sprawach dlatego pytam

Aha rozumiem :) Chyba zdecyduje sie pojsc do lekarza jak mi nie przejdzie ten bol... A mozesz mi napisac czy na ta rwe kulszowa stosuje sie jakies masci lub leki ?

stosuja zastrzyki,ale skoro ból nie zaczyna sie w kregosłupie to nie musi być rwa

Nie kregoslup mnie na szczescie nie boli, wiec mam nadzieje ze to nie jest rwa bo zastrzykow nie lubie.