no i jestem w ciazy

poprostu to do mnie nie dociera... jestem w takim szoku, ze zachowuje sie jakgdyby nigdy nic! nie.. to nie ja, to jakas inna paulina :o kurde co ja mam robic.. zycie mi sie zawali!

rodziłabym jakos w styczniu... a w maju matura! no jak nic zawale rok... dobrze, ze ide do pracy w wakacje, zarobie kilka tysiecy i jeszcze sie da ten bład naprawić :o nawet rodzicom nie powiem eh.

jaja sobie robisz??? czy ty powaznie myślisz o ......... ???? jeśli powaznie to poszukaj dobrego lekarza . ale przemys wszystko kilka razy oki?

NIE RÓB TEGO...MOJA MAMA URODZIŁA MNIE BARDZO WCZEŚNIE...TO JEST CZĄSTKA CIEBIE...MAŁY CZŁOWIEK...JEGO ŻYCIE JEST W TWOICH RĘKACH...

to już go naprawiaj zamiast tutaj smęcić a wogóle nudne są te twoje prowokacje

(jakbym zaszła tak wcześnie w ciążę, jeszcze przed maturą, studiami, pracą, wyrobieniem sobie jakiegoś statusu, poznaniem świata, to pięć minut bym się nie zastanawiała tylko popędziła po tabletkę wczesnoporonną)

OD TEJ PORY TO JEST NAJBLIZSZA CI OSOBA... NIKOGO NIGDY W ŻYCIU NIE BEDZIESZ MIAŁA TAK WYJĄTKOWEGO..DZIECKO JEST DAREM...JEST CI PISANE NIE, JA JESTEM MLODA MAM 22 LATA JESTEM W SRODKU STUDIOW ALE GDYBYM ZASZLA W CIAZE...CIESZYLABYM SIE, MIMO WSZYSTKO, TERAZ JESTES TYLKO TY I TO MALEŃSTWO, JESTESCIE JEDNOŚCIA...MYŚLE, ŻE TEGO NIE ZROBISZ:)

dziecko to najpiękniejszy dar od życia

nie chciałabym tego robic :o nie mam 14 czy 15 lat tylko juz skonczone 18... przynajmnijej fizycznie jestem gotowa, naprawde urodziłabym, zwłaszcza ze bardzo kocham tego człowieka, wiem ze nasby nie zostawił ale ja nie poradze sobie z tym wstydem!!! :o nie poradze sobie... jak ja rodzicom powiem? sąsiadom.. eh :o powiedza ze gówniarstwo sie ruchac ledwo zaczeło i juz ciaza.. sąsiedzi, nauczyciele, koledzy, kolezanki z klasy, szkoły kurde!:o i jeszcze tuz przed sama klasa maturalna! nie wyobrazam sobie tego :( podchodze do tego bardzo spokojnie, bo wiem ze nie urodze, nawet gdyby chłopak mi nie dał kasy to sama ją bede miała no i jeszcze mam troche z 18nastki na koncie....

ciąża w wieku 18 latto nie jest według mnie tragedia. ja zaszłam w ciąże w moje 17 urodziny. teraz w sierpniu będe miała 18 razem z chrzcinamimojej córki jest cudowana. jutro skończy 4tygodnie. mam męża, rodzice mi pomagają, o szkole juz nie wspomne. chodze do 2kl liceum i od 2 miesięcy już mam wolne i rok mam zaliczony. tak nam sie udało w życiu i jstem taa szcześliwa że moja kruszynka leżyobok włóżeczku i śpi że nawet nie zdajesz sobie sprawy. niegdy nie myślałam o usunięciu i nie załuje i niegdy nie będe tego żałować. kocham moja Oliwke najbardziej na świecie.

i nie uważam żeby to był żaden wstyd. bymajmni ja sie nie wstydziłam. chodziłam normalnie do szkoły i wszyscy byli dla mnie mili, koleżanki z klasy, nauczyciele i w ogóle.

to jak dziecko dla ciebie jest wielką tragediato po co sie bzykaliście???? nie wiesz że sex się kończy ciążą????

u siebie w szkole mam dziewczyne co niedawno urodziła własnie oliwke, tylko nie pamietam czy z 1 czy 2 klasy :>

a ty jestes pewna że chcesz usunąć???? wiesz jakie jest cudowne uczucie czuć ruchy dzidziusia:)

nie kazdy sex konczy si eciaza.. ty moze zaczełas się "bzykać" bo chciałas zajsc w ciaze?

no wiem że nie każdy sex kończy sie ciążą. nam zdarzyła sie pare zaraz bez zapezpieczenia i ciąża.na poczatku szok ale później tylko myślałam żeby dzidza urodziła się cała i zdrowa. a co na to twój chłopak?????? on teżnie chce tego dziecka??

poczytaj sobie dziewczyno jak na innych stronkach pisza dziewczyny ,które marzą zeby być w Twojej sytuacji.

Na razie sie uspokój , a potem przemysl na chłodno wszystko. Zanim wakacje sie skończą i ty wrócisz z kasa , to dziecko juz bedzie na tyle duze, że wątpliwosci moralne bedą tym wieksze..... Mam koleżanki , jedna urodziła tuż po maturze, druga w czasie studiów. Obie sobie poradziły, rodzice pomogli zająć sie dzieckiem, facet też, tak ze mogły skończyc studia. Na pewno jest trudniej, ale się da. Rodzice moze na poczatku bedą wkurzeni, ale jak juz sie oswoja , to bedzie juz dobrze, a jak wnuk sie pojawi, to beda sie nim cieszyc. Pierdol to , co powiedza kolezanki , sasiadki i inni. To twoje życie. Na pewno wolałabym urodzic dziecko w młodym wieku, niż do końca życia miec wyrzuty sumienia, ze je usunęłam, zwłaszcza gdyby sie okazało, że po aborcji już nie bede mogł mieć żadnych dzieci. Posłuchaj po prostu, czego sama chcesz , a innych miej w dupie

jest tyle dziewczyn które starajasię po pare lat i nic. dlatego jak ja zaszłam to nie myślałam o usunięciu tylko pomyślałam że tak musi być, że musze ją urodzić... co to za matka która zabija dziecko?? ale to twoje życie i zrobisz jak uważasz.

Przeczytaj to, proszę. http://www.przemyslto.pl/

Widzę, że nie chce się otworzyć. www.przemyslto.pl Może teraz :)

Pomyśl tylko, dzis jest Dzień Dziecka. TWOJEGO DZIECKA!!!

zobaczysz ze będiesz tego żałować. zobaczysz jakie to cudowne uczucie być mamą. kąpać swoją dzidzę, karmić ją,przewijac....

http://www.przemyslto.pl/

Chce Ci troche pomóc w podjęciu decyzj, która jest w tym wypadku najlepszą. Wiem, że w tej chwili, to co piszę, wydaje Ci się absurdalne i że sądzisz, że jedynym racjonalnym wyjściem jest aborcja, ale to nie jest prawda. Żałowałabyś tego kroku do końca życia. Czy warto? Ty już jesteś matką, bo pod Twoim sercem rozwija się człowiek. To jest Twoje DZIECKO. Pomyśl tylko: jego serduszko zacznie bić już w 21 (!) dniu od poczęcia, w 33 dniu zacznie się formować kora mózgu. TO JEST CZŁOWIEK, a nie galaretka. Pozdrawiam! Zastanów się prosze nad tym, co Ci napisałam.

paulinka widac ze dziecko jeszcze z ciebie masz racje w twoim przypadku to lepiej usunac jakby mialo miec taka glupia matke

tekst pierwiosnka21? Prawda boli?

Mój tekst przecież jest :)

buhaha ide do pracy w wakacje i zarobie kilka tysiecy??? Gdzie? Chyba w burdelu... :-0

Też się madziolek masz czym chwalić, że sie w wieku 17 lat dorobiłaś dzieciaka. Mamusia w szkole średniej - żałosne. Dobrze że komentarze za twoimi plecami nie zmąciły twojego dobrego samopoczucia.