Boziu jestem w szoku - dwie kreski na teście !!! Siedze i rycze..

dziopa ma studia pewno nieskonczone itd..a juz dzieciak w dordze i to na wsi:(straszna perspektywa:(

A ludzi miej gleboko w dupie-mnie obsrywali,bo 2lata po slubie nie mielismy dzieci.............przyglupy,ktore nie maja wlasnego zycia zawsze sie do czegos przywala.

Intima - wierzę ci, że tak będzie :) Mam taką nadzieję! Nie wiem jak mu o tym powiedzieć. Wześniej beczałam więc myślałam, że mnie taką zastanie i sie wyda ;) ale już sie uspokoiłam. Zaraz ma przyjść więc siebędę zbierała. Martwi mnie tylko pobolewanie brzucha, pokłuwanie takie. Muszę znaleźć fajnego lekarza teraz.

co za swiat! jedne płacza ze sa w ciazy inne płacza ze nie sa w ciazy

wiem, że wiele kobiet stara sie o maleństwo i z całego serca życzę im tego!!! Ja sie leczyłam hormonalnie, też sie bałam, ze nie będę mogła mieć dzieci a tu proszę. A ludzie są jacy są zawsze będą gadać czy to na wsi czy w mieście a jeżeli cie to tak bardzo interesuje -to nie jestem ze wsi :P

SKORO JESTES ZE WSI TO CI SIE NIE DZIWIE KOCHANA ZE BOISZ SIE LUDZKIEGO GADANIA:(ALE NIE WIEM CZY TY JESTES ZE WSI CZY Z MIASTA TAK NAPRAWDE:)

a czy w miescie to sami tolerancyjni mieszkają?

a moze jestes z krakowa albo z wawy??daj znac skad to polece ci zajebistego lekarza:)

Zastanawiam sie jak powiedzieć rodzinie i JEMU :)

Co prawda mieszkam bliżej Krakowa niż Warszawy ale i tak za daleko. Koło Katowic mieszkam.

A ON JEST JAKIMS STATECZNYM FACETEM?czy małolatem który jeszcze studiuje:)??

do ona jest z wioski..... uwazam ze t taki zachowaniem i8 takimi tekstami sama jestes z wioski bo nie dosc ze brak ci oglady ,kultury to nie masz nic konkretnego do powiedzenia a nie potrzebnie udzielasz glos.to jest dopiero woioska.

Anitko brawo! A narzeczony? Dojrzały facet, dawno po wieku studenckim. Bardzo chciał już dzidziusia, będzie sie cieszył, tylko ten mój szok..

masz nadzianego faceta i straszego ze swietna pracą pewno.bo w dzisiejszych czasach malo kogo w tym wieku stac w Polsce na dziecko.zazdrosc mnie zżera:( tez bym chciala tak jak ty miec dzidzi ale nie moge bo ani pracy nie ma moj facet godnej ani ja ani mieszkania tylko wynajmujemy..zero perspektyw na przyszlosc:(na dziecko nas nie stac.zazdroszcze ci ze ciebie tak:(

a czy y jestes katoliczką ?mieszkacie razem na kocią łape??nieladnie:)

A kogo teraz stać na dziecko? Myślisz, że ja pływam w pieniażkach - to sie mylisz! Też będzie ciezko ale damy radę, każdy daje bo w koncu jakoś sie musi ułożyć prawda?

Polecam do przeczytania, podnosi na duchu: http://kobieta.gazeta.pl/rodzicpoludzku/1,70807,3581227.html

masz kase bo twój facio pracuje przeciez i mieszkanie tez masz z tego co czytam.idealne warunki.

Mylą Ci sie wypowiedzi innych osób - nigdzie nie napisałam, że mam mieszkanie.

kogo stac teraz dziecko??? wszystkie te panie która sa wciazy ajest ich ostatnio zatrzesienie jakies morowe powietrze chyba sie zrobiło ze takie płodne te seksy

Heh bo teraz to "wychodzą" te zimowe wieczory... ;)

z jakiego miasta jestes rossinko??mam taki sam problem :(jestem z krakowa:(tez w ciazy jestem od wczoraj:(

a huj cie to obchodzi kurwa .mam juz dosc wypytywania o to!

Mieszkam koło Katowic. POST POWŻEJ TO PODSZYWKA, ja sie tak na szczęscie nie wyrażam :)

boziu dałam tyłka, co to będzie

ale masz podejscie ,typowa wiocha wspolczuje

Twoje wypowiedzi sa na poziomie podstawowki,szkoda mi cie:P

kochana rossinko, nie martw sie :) mieszkam w irlandii z moim chlopakiem od 2 lat, dzis mam termin porodu ale moje malenstwo sie nie spieszy zbytnio :) wiem jak sie boisz bo ja nie wiedzialam jak sobie z tym poradzic, narodzil sie strach, bartek przestraszyl sie tak samo, ale to trwalo krotko, potem byla wielka radosc. balismy powiedziec sie rodzicom, powiedzielismy dopiero w swieta po 3 miesiacach i ku naszemu zaskoczeniu to byl chyba jeden z najszczesliwszysch dni w ich zyciu, od razu pokochali malenstwo na ktore wciaz czekamy :) a znajomi? sasiedzi? dowiesz sie przy najmniej kto jest szczery a reszta nie jest po prostu warta uwagi. buziaki i nie boj sie, trzymam kciuki