Jak dorobić...do renty ??

JEST stary DOMEK na wsi i kawałek działki z wszystkimi mediami.Fizycznie ciezko nie mogę pracować, ale cos lekkiego moge wykonywać.Jak uwazacie, co mozna robic aby dorobic do emerytury wykorzystujac posiadanie nieruchomosci i majac tez umiejetnosci techniczno-elektryczne i automatyki..??

Najlepiej byłoby wziąć hipoteczną pozyczkę i dać pieniądze do funduszu inwestycyjnego. Arytmetyka jest maksymalnie prosta: pożyczka jest oprocentowana około 8% rocznie (albo 0,67% miesięcznie), fundusz da lekko ponad 3% miesięcznie (albo 36% rocznie). Różnnica 36-8=28%. Niech by to było 50 000 zł - wynik 50 000 x 0,28 = 14 000 zł. Po odliczeniu podatku wyjdzie prawie 1000 zł miesięcznie. Całkiem niezły dodatek do renty!

Tak apropo, mam namiar na fundusz, który pozwala - jak M. Konrad mówił - wpłacać i wypłacać kiedy chcesz i bez utraty odsetek :-)

A jakie to namiary na Fundusz....?

Jest to węwnętrzny fundusz inwestycyjny korporacji Intway. Firma stworzyła go tylko dla swoich partnerów, no i warunki zaproponowała nie do porównania z każdym działającym funduszem w Polsce. By stać się partnerem firmy i skorzystać z funduszu trzeba zainwestować około 400 zł, nie więcej. Tak apropos, jeśli masz internet łatwodostępny, to możesz w tej firmie też zarobić. Może nawet nie będzie potrzeby brać tą pożyczkę. Napisz do mnie na: centrum.rf@gmail.com

To /br na końcu nie jest adresem. Adres kończy się słowem ".com"

Do młodych. Daruś nie miał tego szczęścia aby pracować w gospodarce wolnorynkowej. Teraz będąc na rencie, jest schorowany. Przez co jego wydatki rencisty wzrastają. Nie miał możliwości zabezpieczyć się finansowo na czas wolny, dlatego jego renta nie pozwala mu żyć na godnym poziomie. Musi iść do pracy, aby sobie dorobić. Pracował x lat i co z tego ma? To, że ciężko mu związać koniec z końcem. On nie miał innych możliwości jak ZUS. My młodzi w dużej mierze dalej myślimy, że najlepszym zabezpieczeniem jest ZUS. Daruś miał i tak dużo szczęści. Nasze wypracowane emerytury będą dużo niższe niż Darusia. Czy chcecie tak samo żyć? Kiedy powinniście się już cieszyć czasem wolnym iść do pracy?? Zastanówcie się nad tym. W młodym wieku się nie myśli o starości ale każdy z nas będzie kiedyś w podeszłym wieku. Teraz mamy więcej szczęścia. Żyjemy w gospodarce wolnorynkowej. Myśląc już dzisiaj o naszej przyszłości jesteśmy w stanie uniknąć losu Darusia, który nie miał tyle szczęścia co my. Mamy szansę nawet w wieku 50 lat przejść na czas wolny, cieszyć się życiem i korzystać z jego uroków. Wykorzystajcie szansę jaką daje wam gospodarka wolnorynkowa. Nie robiąc nic z każdą minutą skazujemy się na biedę w przyszłości.