Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość początkująca mamuśka

Trochę się boję.

Polecane posty

Gość początkująca mamuśka

To moje pierwsze dziecko, więc może dlatego te obawy. Nigdy wcześniej nie miałam w łapkach takiego maleństwa a teraz od razu zostałam rzucona na głęboką wodę. Przebieranie, Karmienie, Tulenie. Niby jest mama, która przeżyła to 2 razy, ale przecież sama nauczyć się muszę. Co radzicie w takich wypadkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolllllll
to przyjdzie samo. Jak dziecko było już na swiecie, nie balam sie, ze mu cos zrobie itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość początkująca mamuśka
No widzisz Ty się nie bałaś, a ja? Niby też się nie boję a jednak jakieś obawy są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolllllll
ja o tym nie myslałam. Mąż bał się potwornie :) nie wiedział co i jak. Już w szpitalu maly byl dokarmiany, a ja chcialam wyjsc do lazienki, pielegniarka przyniosła mleczko, on mówił ciągle, że nie umie itd. pokazala mu jak i mu sie spodobalo :) wpierw trzymal ostroznie dziecko, tak delikatnie, jakby mialo sie zaraz rozsypac, po kilku dniach trzymal malego pewnie. Ja wczesniej nie mialam kontaktu z takimi maluszkami, ale po porodzie nie myslalam o tym, fajnie bylo tulic takie malenstwo :) a kapiel pierwsza tak malemu sie spodobala.... ze juz drugie kapanie bylo super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość początkująca mamuśka
:D właśnie dzisiaj chciałam pierwszy raz wykąpać maleństwo. A takie pytanie podstawowe ile razy dziennie powinno się maluszka kąpać? a jeżeli nie dziennie to w tygodniu ile razy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolllllll
w przebieraniu juz nabrałam wprawy :) tyle razy dziennie trzeba przebierac, ze po kilku dniach robilam to dwa razy szybciej niz na poczatku :) kazdy ma obawy, ale inaczej sie mysli teraz, w ciazzy, a inaczej, jak juz jest dziecko na swiecie. Zobaczysz szybko sie tego nauczysz. W ktrym tc jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolllllll
my malego kąpiemy codziennie. teraz ma 7,5 m-ca i od powrotu ze szpitala kapany byl codzien, w szpitalu zreszta tez. Kapiemy miedzy godz 19-20. Raz nam sie zdarzyło go niewylkapac, ale nie byl zadowolony z tego, bo od rana nastepnego dnia marudzil, a po kapaniu sie uspokoil :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość początkująca mamuśka
nie maleństwo już jest w domku. Wiem, że sobie poradzę, ale fajnie jakieś wskazówki uzyskać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolllllll
to Ty juz masz maluszka tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolllllll
masz córke czy synka? dopiero wrociliscie do domu? gratulacje 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość początkująca mamuśka
córeczka, ale jest tak malutka, że w szpitalu wołali właśnie kruszynka na nią :) Czyli rozumiem, że powinnam codziennie kąpać? Ciekawe czy na moje maleństwo woda też będzie działała kojąco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolllllll
mysle, ze codziennie, malenstwo czesto sie poci. mozesz raz na jakis czas sobie odpuscic kapanie, nam tez czasami sie nie chce kapac malego, jestesmy zmeczeni, czy cos tam, ale staramy sie go chociaz na chwile wrzucic do wody, zeby sie pochlapal. Jak córcia ma na imie? ja mam synka Emila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość początkująca mamuśka
Hania :) a powiedz czy Ciebie poród też tak wykończył jak mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczatkujaca mamo jak cos to pisz do mnie na gg 5526494 a wszystkie pytania czy watpliwosci wyjasnie Ja jestem po szkole opiekunek dzieciecych obecnie pracuje w zlobeczku a mam coreczke 9 miesieczna i od przyjscia ze szpitala sama ja kapie przewijam itd jak cos to pisz nie krepuj sie czekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolllllll
ja rodzilam w 43 tc przez 13 godz naturalnie...i nic, a później cc. Byłam wykończona, bo nie spałam całą noc (zaczelo sie o północy) nie moglam nawet wziąć łyka wody, bo lekarze podejrzewali, ze jednak bedzie cc. A skurcze przez 13 godz miałam co 3-4min trwaly tyle samo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolllllll
a Ty naturalnie rodziłaś? Hania śpi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość początkująca mamuśka
rodziłam naturalnie, ale też długo i oczywiście ze znieczuleniem zewnątrzoponowym, bo tak bardzo bolało. Muszę przyznać, że trafiłam na świetną ekipę w szpitalu :) dzieciątko śpi :) a właśnie jak jest z karmieniem nocnym/ przez sen? Czy to ejst dobre dla dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nigdy nie karmilam na snie.Jak mala sie obudzila to ja nakarmilam i spala dalej nigdy jej nie wybudzalam dzieci sie same upomna kiedy chca jesc wiec nie wybudzajcie no chyba ze na snie jak chcecie to mozecie podac mleko w lozeczku dzieciatko na snie bedzie pilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość początkująca mamuśka
Czyli wybudzanie nie jest koniecznie? To dobrze, bo nie wiem czy miałabym serce obudzić. Ona tak słodko śpi, jest taka malusia :) A jak jest z karmieniem w ogóle? Czy tylko karmić wtedy kiedy Ona sobie tego zażyczy (płaczem) czy nie? Są jakieś normy? pory kiedy trzeba karmić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolllllll
ja tez nigdy nie budzilam malego na spanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolllllll
na jedzenie miało być :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość początkująca mamuśka
:) a jak jest u Ciebie z przewijaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja jolllllll nie chcialo mi sie hasla wpisywac za kazdym razem :) przewijanie teraz to pestka :) za kazdym razem wycieram dokladnie pupe chusteczkami nawilzajacymi i smaruje kremem lub pudrem :) chociaz ostatnio mam problemy z przewijaniem, bo maly jest taki ruchliey, ze ciagle sie wierci i chce cos do lapki, wstaje z przewijaka... masakra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) heheh. a początki jak wyglądały? Czy może od razu było tak łatwo? Mój małżonek stwierdził, że kąpać może, ale przewijania się boi, więc na mojej głowie :) jakieś szczególne kosmetyki do pielęgnacji używasz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na poczatek kupilam wszystkie kosmetyki Nivea, później używaliśmy Oilatum, bo mały miał suchą skórę i Balneum. Te 3 marki, jesli chodzi o kosmetyki. Początki.... były straszne... zwłaszcza 3 pierwsze miesiące, w których mały nieustannie miał kolki i nieustannie krzyczał. Przez pierwszy miesiąc potrafił spać 2-3 godz na dobę, a reszte przeryczeć... zaczęło sie to juz w szpitalu :) po skonczeniu 5 tyg zaczał przesypiac cala noc. Te pierwsze tygodnie byly meczace dla nas wszystkich, juz tracilam nadzieje, ze to minie kiedykolwiek. Teraz jest bardzo grzeczny, potrafi sie bawic sam i jest jak aniolek. Koszmarem byly kolki. Nie życze tego nikomu... :) A jak Ty się trzymasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie studiuje w internecie jakieś artykuły na temat kolek. Mam nadzieje, że mnie to nie spotka. Chociaż co ma być to będzie tylko szkoda maluszka i tej męczarni. A kolki same minęły czy potrzebna była pomoc lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W nocy nie trzeba wybudzac wystarczy ze dasz butle lub cyca a malenstwo samo zacznie sssac na spaniu.A przewijanie za kazdym razem wycieram pupcie chusteczkami nawilzonymi za kazda zmiana pieluchy i niczym nie smaruje.Czasem jak ma czerwona lekko sikulinke po kupce to posmaruje linomagiem.A tak to wycieram i niczym nie smaruje juz 9 mies a jeszcze nie mialam problemu z zapaleniem pieluszkowym.Mysle ze jak sie smaruje dziennie czyms to potem jak bedzie problem jakas infekcja to kremy nie podzialaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twój mąż też sie nauczy przewijac... mój tez nie chcial napoczatku, ale go do tego zmusilam raz drugi, inaczej do teraz by sie wymijał :) kąpiemy małego wspólnie, mamy podział obowiązków i idzie nam to wtedy sprawnie. Czasem jest tak, ze tylko ja lub tylko maz kapie, ale to ylko raz na jakiś czas. Ja szykuje wode przegotowana, gaziki, platki kosmetyczne i pałeczki do uszu, rozbieram malego, a maz w tym czasie szykuje wode, ja przecieram malemu twarz i oczy woda przegotowana, później maz wrzuca malego do wody, ja myje od pasa w góre, a maż w dół. Ja szykuje recznik, maż wyciaga ja szybko otulam malego, klade na przewijak, wycieramy razem tyle, ze ja dół, mąż góre, zakładam pieluszke, maz w tym czasie czysci nosek i osusza uszy, pozniej ja ubieram, maz wciera oliwka na główkę i czesze malego i gotowe:) ale dokladny opis Ci podalam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×