Gość Manmin Napisano Czerwiec 3, 2007 miałem chyba cztery lata, gdy przy okazji rannego włażenia do łóżka rodziców i przytulania się do nich zauważyłem, twardego penisa ojca. Zaciekawiło mnie to więc położyłem rączkę na nim . Ojciec nie reagował - więc wyjąłem mu go z rozporka spodni pidżamy i się nim bawiłem , ściskając i głaszcząc. Ojciec nie spał , mama chyba się kąpała a ja się bawiłem jego członkiem za co nie zostałem ani skarcony ani nie przerwano mi tej zabawy. Powtarzałem to potem jeszcze wiele razy - a tatuś i mamusia traktowali to ze śmiechem - jako żart. Spodobał mi się penis mężczyzny. I stałem się na całe życie homoseksualistą uwielbiającym członek we wzwodzie i ciągle tęskniącym za jego widokiem i czuciem jego twardości w swojej dłoni. Całe życie się onanizuję i nie potrafię być z drugą osobą, bo aby przeżyć swoją rozkosz to muszę sobie w myślach wyobrażać męskie genitalia a jeśli jest ktoś ze mną w tym czasie - to mi to bardzo przeszkadza. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach