Gość Moniiisia Napisano Czerwiec 3, 2007 moja najlepsza psiapsiola byla z facetem z 4 miesiace. Na pcozatku bylo im ze soba super. Potem jednak gdy zauroczenie oslablo, facet zaczal fikac. W koncu zerwal z nia bo stwierdzil ze nie wie co czuje. On nie muial mnikogo przed Martyna ale kochal sie plationicznie w jednej. I stwierdzil czy nie wie ktora naprawde kochal czy Martyne z ktora sie dobrze dogadywal czy Agate ktorej dobrze nie znal ale byla dla niego idealem? Stwierdzil ze nie ma watpliwosci bo skoro przy Agacie motylki w brzuchu byly dlugo a przy Martynie oslably tzn ze moze to z Martyna to nie jest prawdziwe. Ale z drugiej strony moze milosc to nie te motylki ale ta bliskosc ktora czul z Martyna. Zerwali ale nadal maja kontakt. Ona go kocha, on nie wie nadal co do niej czuje ale nie jest mu obojetna. Co o tym sadzicie? Dodam ze wszyscy troje mamy 19 lat. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach