mam ochotę na seks, a jestem pokłócona z chłopakiem...

no właśnie który pan mi napisze coś miłego.poopowiada trochę:)

ale dlaczego z chlopakiem?

o taką błachostkę się pokłóciłam a teraz cierpię:)

interesujaca skad jestes?

wiecie co, nawet nie ma z kim pogadać:(

z daleka czy to ważne:) nie kochałam się 5 dni i o 5 dni za długo!

marzy mi się pokój studencki z 3 studencikami:)

myslę że byłoby przyjemnie...

oj,ja tez mam straszna ochote na seks,ale moje bejbe wyjechalo...na szczescie pojutrez go zobacze :D

miło że ktos zna mój ból a mój się nawet nie odzywa

mozemy gadać jak chcesz

skoro uwazasz,ze to byla klotnia o bzdure,to sama sie do niego odezwij....jesli Ty zawinilas,to na pewno nie zaszkodzi ;)...a jakies profity z tego wyciagniesz ;),hehe :)

ja tez sie dzis poklocilam z moim ale generalnie mam go w dupie ogladam sobie teraz erotyczne stronki i sie sama piszecze:) i niech spierdala..

marzy mi sie jakis zajebiscie wysportowany koles ktory by mnie wzilo mmmmh dawno nie mialam fajnego sexu tylko w ta i w tamta zero przyjemnosci .. chyba musze skonczyc z moim bo mnie wkurwia

ja za to pije piwko, ja tylko wywołalam niepotrzebną kłótnie o sos.ale to on brzydko do mnie powidział...

nie no ja na razie nie chce kończyć ,ale... też mnie wkurza niech spieprza

hehe :D....

faceci są do bani tylko o zdradzie pewnie myślą,wnioskuje to z tego co sie tu naczytałąm:(

hmmm....mi sie czasami wydaje,ze tak naprawde to wszyscy zdradzaja sie wzajemnie :/.bez znaczenia czy to facet,czy babka...najfajniejsze sa poczatki...

ja jestem z moim 2 i pol roku i chce slubu a ten ciulik przeklada .robie mu za sprzataczke,kucharke i kochanke a ten nic.. wkurzam sie strasznie nie gadamy ze soba dzis(mieszkamy razem) mam go w dupie coraz czesciej mysle o innym.

najdluzej bylam 2 i pol roku...mialam go dosc po roku,ale sie jakos przemeczylam,nie wiem po co....pozniej 3 miesiace z innym,pozniej takie krotkie znajomosci i teraz znowu jest ktos nowy...zalezy mi na nim,ale boje sie troche :|

ja jestem facetem ale nie róbcie mi krzywdy za to, to nie moja wina :) ale to co teraz piszecie to działa w obie strony, też sie dzisiaj tak czuje, jak ja nie lubie poniedziałku,szczegolnie z taką pogodą :/

interesująca ja chetnei z Tobą popisze świnstewka :P moze na gadu ?

na gg nie,bo mi czasem sprawdza w ogóle to mam ochote go rzucić czasem i się zabawić w ogóle mnie nie docenia a wiecie co najgorsze gadałam juz z tyloma facetami ok 30 i każdy pomimo że ma swoją kobiete to myśli o innej o przeleceniu innej tak mnie to wkur.... prawie 8 na 10 facetów z którymi szczerze gadałam może ja za pare lat tez taka będę...

hello,to ja od tego nichku fhfhsgfd czy cos tam ;).musialam zmienic,bo ktos tez takiego uzywal ;)... i niestety tez mi sie tak wydaje,ze ktos w zwiazku po jakims czasie zdradza :/...pewnie to nie jest regula,ale tak chyba jest...ludzie zaczynaja sie ze soba nudzic...kiedys zdradzilam sama i jakos ciezko mi uwierzyc,ze mozna kogos kochac przez 20 lat :/...pozniej to juz chyba przyzwyczajenie :(.smutne...

interesujaca to zaloz teraz szybko inny numer..pozniej go wykasujesz odrazu i sladu nie bedzie :)

dokładnie pomimo wszelkich staran moich bo on to prawie wcale się nie stara to po prostu później zawieje nudą... niestety taka prawda tak słyszałam od męskich źródeł w chwili obecnej jakbym poznała kogoś to bym chyba też mojego rzuciła może by się nauczył ż etrzeba się starać....

wykasowanego gg nie da sie sprawdzic?

nie da sie wybierasz menu gadu-gadu/Usun i usuwa Ci całe konto. Wiec mozesz jedynie na czas rozmowy załozyc nowy numer a po chwili go skasowac.

tak ja wiem jak sie kasuje gg,tylko tak sobie mysle czy to sie i tak gdziekolwiek nie zapisuje zeby nie bylo do odzyskania