Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość *edith

Dowiedziałam się że jestem adoptowana...

Polecane posty

Gość *edith

Wczoraj rodzice powiedzieli mi że zostałam adoptowana :( Nigdy mi to wcześniej nawet do głowy nie przyszło a tu taka sprawa... Okazało się że wiedzieli o tym tylko rodzice i dziadkowie... I cały ten czas trzymali to w tajemnicy przede mną. Rodzice wzieli mnie z domu dziecka, kiedy miałam pół roku, więc nic nie pamiętam z tamtego okresu :(. Od wczoraj jakoś dziwnie się czuję, zaczęłam na nich inaczej patrzeć... Dalej ich kocham, ale to jeszcze zbyt świeże, żeby przejść nad tym do porządku dziennego... Najdziwniejsze jest to, że jestem nawet jakoś do nich podobna, mamy podobny kolor oczu, włosów... Może dlatego się nie domyślałam, a podobno adoptowane dzieci czują, że coś jest nie tak :( Nie wiem co mam teraz zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochaj wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhy
nie powinnaś się tym zamartwiać...domyślam się że do dla ciebie dziwna sytuacja...twoim rodzicom pewnie teraz reż nie jest łatwo...najważniejsze że cie kochają i ty ich kochasz...pamiętaj że nie ta jest matką która urodzi a ta co wychowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co niby mazs robić
?? kochaj ich podwójnie bo oni Ci dali szansę na normalne życie. A mogłaś leżeć na śmietniku:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klpojjj
kochają Cię i dali ci bardzo wiele, zobacz jak maja dzieci w domach dziecka? A ile masz lat? Czy twoi rodzice nie mogli miec dzieci? I dlaczego akurat wczoraj ci powiedzieli??? Badz silna i kochaj ich!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochaj wystarczy
Ja mówie że zrobie sobie DNA - bo to nie mozliwe by byli moimi rodzicami - zbieram juz 27 lat . Czasem słysze ,że się dołozą i bede musiała im płacić za te wszystkie lata . Generalnie zawsze się z tego śmiejemy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaa//
wybrali Cię spośród wielu dzieci...Musieli Cię bardzo pokochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochaj wystarczy
Tak naprawde to podziwiam takich ludzi . Myśle ,ze warto brac z nich przykład . Ja bym nie mogła zdecydować które dziecko zabrać wszystkie kocham - a tobie dali szanse na normalny dom i rodzine . Kochaj ich za to , bo masz za co . powodzenia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sztuka teria
Weź się za naukęi nie wymyślaj takich rzeczy. Innych to spotyka naprawdę i nie jest przyjemne czytanie wymysłów jakiejś niedojrzałej malolaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *edith
Mam 19lat. W sumie nie wiem dlaczego teraz mi to powiedzieli... Może nawet wolałabym nie wiedzieć. Mam nadzieję że mi przejdzie, może to po prostu tylko szok. Po prostu jest mi nieswojo... Rodzice wiele mi nie mówili, po prostu nie mogli mieć dzieci. Po adopcji przenieśli się do inego miasta, więc nikt nic nie wiedział. Moi rodzice oboje sa jedynakami (ja zresztą też), więc nie mamy licznej rodziny... Nawet kuzyni mojej mamy nic nie wiedzieli... Taka to była tajemnica...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *edith
sztuka teria - nie wiesz jak się czuję więc nie gadaj mi takich rzeczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i niech tak zostanie. Może nie \"tajemnica\", a zwyczajna informacja dla kuzynów, jeżeli uznacie, że należy im powiedzieć. A Twoje życie przez to się nie zmieni. Może tylko powinnaś bardziej je doceniać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
edith uszanuj ze mimo milosci do ciebie i z pewnoscia tez lekku przed twoja reakcja, powiedzieli ci o adopcji. To tylko dobrze o nich swiadczy, spelnili swoj obowiazek i nie postapili egoistycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *edith
Zawsze miałam z nimi dobry kontakt, wiem że mnie bardzo kochają. Zresztą ja ich też. Chciałam to tylko z siebie jakoś wyrzucić, a tu na forum jest najłatwiej podzielić się swoim problemem. Jestem im wdzięczna że umożliwili mi takie życie, bez nich może tkwiłabym dalej w domu dziecka. Po prostu zawsze myślałam że jestem ICH dzieckiem, nie wiem czy mnie rozumiecie... Co nie zmienia faktu, że bardzo ich kocham i szanuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×