co sie ze mna dzieje -cochwile zmieniam prace bo żadna mi nie pasuje

pracuje dzień dwa i juz mi sie nudzi ta monotonia nienadaje sie chyba do żadnej pracy

to tak jak ja

po prostu do wyzszych rzeczy jestesmy stworzeni jakichs :]

obawiam sie, ze nigdzie nie bedzie mi sie podobalo.Chyba nie nadaje sie do zadnej pracy :( Kierunek studiow tez mi nie pasuje ale juz koncze 3 rok i nie zrezygnuje.

łączę się z wami w bólu :O

co najgorsze dzwonia do mnie z praca a mi coraz mniej sie chce pracowac nie ma pracy o profilu mojego wykształcenia jest wiele ofert do pracy fizycznej-i dobra ide popracuje dziaeń góra dwa i widze ze nie pasuje zarówno do pracy jak i towarzystwa ...ku.r.wa po co ja kończyłem studia żeby tak zap...ier.dalac???

fajfus do kolan nawet sie podszywac nie umiesz:)

fakt praca za marne grosze mnie niesatysfakcjonuje istotą mojej niechęci do pracy jest to ze pracujesz u kogoś,jestes zniewiolony ,podlegasz komuś,ktoś wydaje ci dyspozycje -ja tego nie lubię jak ktoś mówi mi -zrób to zrób tamto-dlatego tak ciężko mi utrzymac pracę:)

witajcie w klubie:)

klub bezrobotnych z wyboru? :)

Ja zmieniam srednio co pol roku, nudze sie po prostu Moze kiedys znajde taka, ktora spodoba mi sie na dobre