NAWRACAJACE ŁOJOTOKOWE ZAPALENIE SKÓRY

corcia ma lojotokowe zapalenie skory. tydz temu skonczyla 3 miesiace. glowke smarujemy clotrimazolum i roona mascia z witaminami. na poczatku kuracji przez 3-4 dni smarowalismy laticortem. niestety od kiku dni zauwazylam nowe luski. i az mnie trzesie na mysl ze znowu to nawrocilo. mialyscie tez tak? jak pielegnowalyscie skore dziecka zeby nawrotow nie bylo? bo mi juz rece opadaja...

podnosze

Spróbuj leczyć chore miejsca dostępnym bez recepty kortyzonem lub maścią hydrokortyzonow.I pamiętaj ,że musisz bardzo dobrze nawilżać skóre dziecka.Np emulsje do kąpieli obowiązkowo i oliwa na główke (plus wyczesywanie)

do tej pory uzywalam mydekla oilatum.nie wyczesywalam poniewaz niektorzy mowia wtym i lekarz u ktorego bylam z nia za pierwszym razem ze lepiej zdejmowac palcami bo szczoteczka mozna ozniesc baktereie i ze moze podraznic glowke(bo tak sie u nas stalo). luski sa tak przytwierdzone ze nie chca same odchodzici tu jest problem

zademu z waszych dzieci nic takiego sie nie przydazylo?