Dziwoląg ??

Witam nazywam się Łukasz i mam 22 lata. Tak naprawdę nigdy nie miałem dziewczyny nie licząc "związków" z podstawówki które szybko się kończyły, ale kto myśli poważnie o tych sprawach mając 9-10 lat ?? I od tamtej pory ciągle nic. Kim jestem hmm mam na imię Łukasz i mam 22 lata, ale to juz pisałem z zawodu jestem informatykiem(to znaczy będę za 2 miesiące jak wszystko dobrze pójdzie) interesuje się komputerami (sprzęt), trochę programowaniem w MySQL-u, filmem (ale od strony produkcji taki trochę mały reżyser i montażysta), zwierzętami egzotycznymi, techniką no i to chyba wszystko. Po co to piszę ?? sam tak naprawdę nie wiem może dlatego że nikomu twarzą w twarz bym tego nie powiedział, a tutaj jest pewien rodzaj anonimowości ale też nie do końca jak sobie to wyobrażamy. Jestem osobą nieśmiałą i skrytą w sobie taki komputerowy cudak. Nie potrafie podejść do dziewczyny i po prostu zagadać, bo albo się boję, albo jak podejdę to nie wiem co powiedzieć i klapa ale przeważnie jest to scenariusz nr. 1. Nie ma też co ukrywać nie jestem typem przystojniaka (195 wzrostu, oczy zielone włosy ciemne) i nie mam sylwetki osy raczej Kubusia Puchatka, więc to też utrudnia mi kontakty z dziewczynami moim zdaniem. Na dyskoteki nie chodzę, może to dobre miejsce na spotkanie dziewczyny ale jakoś nie lubię, wole "domówki", ale jeszcze bardziej wole spacery, pójście do kina (a co mi tam przyznam się lubię filmy romantyczne), do restauracji lub posiedzieć w domu, albo pogadać na jakiś temat. Czasami mam wrażenie jakbym był z innego świata, wydaje mi sie że dziewczyny bardziej wolą takich macho, napakowanych, lubiących się bić z byle powodu, i mówiących do nich czasami obraźliwymi słowami. Ale to moze tylko moje błędne obserwacje. Próbowałem też kiedyś poznać jakąś dziewczynę na czacie, ale po kilku wpadkach postanowiłem tego zaprzestać. Pomyślałem "miłość przyjdzie sama", zobaczymy czy tak będzie... Czy jestem aż tak strasznie beznadziejny, czy co ??

"wydaje mi sie że dziewczyny bardziej wolą takich macho, napakowanych, lubiących się bić z byle powodu, i mówiących do nich czasami obraźliwymi słowami" Owszem, jest taki gatunek kobiet. Ale czemu je akurat widzisz wśród tysięcy innych?

no co Ty???? mysle ze spokojnie znalazbys kobiete. bo jestes madry... nie czekaj az milosc Cie znajdzie tylko sprobuj JA poszukac.... zycze powodzenia!!!!

ale masz problemy;o przynajmniej jak na facea jesteś normalnego wzrostu nie to co ja :o zreszta weź się zapisz na siłownei to od razu nabierzesz pewnosci siebie i miesnia zamiast oponek

Twoim problemem i cie blokuje to dlaczego nic z tym nie robisz?

Dziwoląg? Chciałabym takiego "dziwoląga" spotkać. Wydajesz się sympatyczną osobą. Być może masz zbyt duże wymagania co do dziewczyn i dlatego jesteś sam?

Beznadziejna osoba - dobra rada --> Też czasami mam dość takiego wzrostu, ale fakt facetom łatwiej Kara...- nie jestem wredny nie oczekuje nic więcej poza uczciwością, i miłością

Sorki nie wredny tylko wybredny :)

a skąd jestes?

I nie twierdzę, że jesteś wredny, jak to określiłeś. Po prostu widzę, że faceci mają naprawdę duże wymagania, zwłaszcza jeśli chodzi o wygląd. Jestem sama, a robię za poradnię dot. związków. Znajomi i znajome biegną się do mnie wypłakiwać: "bo on/ ona..(cośtam)". Ja z moim wyglądem nie mam szans na znalezienie kogoś i prawdę mówiąc - nie szukam. Jestem zbyt nieśmiała.

Ok, nie zauważyłam, że zdążyłeś poprawić "wrednego" na "wybrednego". ;-)

Jestem z Olsztyna. Wiem że większość facetów ma duże wymagania co do wyglądu. Dla mnie nie jest on najważniejszy bo sam nie jestem przystojniakiem

widzilam juz taki top...po co zakladasz identyczny drugi raz??