czy byle zony waszych facetow ciagle o cos chca?jak sobie radzicie

czy macie faceta po rozwodzie i czy dajecie rade kiedy ta ciagle wydzwania i czegos chce czy tak mozna zyc i pogodzic sie z tym jestescie w stanie??? jakie sa wasze doswiadczenia piszcie please

nie. Bo jakby ona miała męża do którego ciągle jakaś wydzwania- zakazałaby mu widzen z dzieckiem a tamtą kazała pogonić. Zatem czemu ja mam znosic jej nieporadnosc zyciową? Nie uwazacie ze to zwykły egoizm? ja nie mam faceta to wiszę na twoim, ale jakby tak ktos wisiał na jej facecie to by taką awanture zrobiła, focha strzeliła, itp:)

jako żona chcę przestrzec wszystkie next mąż mnie zostawił dla innej, zazdrość nie pozwalała mi normalnie funkcjonowć, znienawidziłam go ale nie mogłam tego tak zostawić, zaczęłam walczyć. wyczyniałam takie cuda, że aż mi wstyd jak teraz o tym pomyślę.bez przerwy duchem a nawet ciałem byłam obecna w ich życiu. ta nowa chyba przechodziła katusze, możecie sobie zresztą wyobrazić. zaczęli się kłócić, bajka zmierzała ku końcowi. ona mizerniała w oczach, wybladła, zrobiła się taka nijaka. na każdy dźwięk sms'a dostawała palpitacji serca, bo kiedyś przeczytała wszystkie ode mnie, a ja mu pisałam takie bardzo erotyczne. zazdrość powoli ją zabijała. zaczęła posądzać go romans ze mną i się nie myliła, bo na tylko jeden mój telefon on natychmiiast był u mnie . nocami zamiast z nią spać rozmawiał ze mną na gadu gadu, kiedy już mu zaczęła szperać w archiwum przegnał ją na cztery wiatry i niestety wrócił do mnie. wygrałam wojne ale mam teraz problem jak się go pozbyć, bo w między czasie poznałam mój wymarzony ideał i nie zamierzam dłużej być ze zdradzaczem.mąż ani myśli wracać do tamtej, dlatego radzę, jak chcecie utrzymać faceta, pozbądźcie się zazdrości o jego przeszłość i żonę, ona zniszczy każdy związek. gdyby panna mojego męża nie pokazała swojego drugiego ja, byliby na pewno razem, a tak on sam i ona sama z olbrzymią nienawiścią pomiędzy. a ja jestem zołza i wyrzuty sumienia w tym temacie wyrzuciłam na śmietnik