Do osób które na tym forum krytykują dziewczyny które dużo przytyły

[kangurek 0]

to macie świetny organizm skoro po porodzie raz dwa i chudniecie.Ja nie jadłam po porodzie slodyczy,tlustych itd dla dobra dziecka a jakoś nie chudłam tylko ostra dieta i ćwiczenia przyniosly mi efekt

[Gość do komentarze...]

Wstyd! Wstyd! Wstyd! A teraz szkoda mi więcej mojego drogocennego czasu na jałowe dyskusje z takimi osobami jak Ty! Obyś nigdy, ale to nigdy "nie przeszła na tzw. drugą stronę barykady"... Z całego serca Ci tego życzę! :-D

[Gość a moim zdaniem ciaza to]

kobiety w ciazy sobie folguja z jedzeniem, bo to dla dobra dziecka karmiac piersia tez trzeba zadwbac o zdrowe odzywianie a nie wspychanie w siebie niewiadomo czego byle jesc. Ciaza czy nie ciaza obzeranie sie jest nizdrowe i juz!!! inna sprawa jest otylosc polekowa, ale te tez da sie )pokonac, poza tym nalezy prosisc lekarza o leki ktore nie tucza, albo tucza jak najmniej.

[Gość komentarze komentarzami]

prawda w oczy kole lepiej metodą strusia głowa w piasek (bo delikatność ponad wszystko :p) i wmawiac sobie, że ten balast to "nie przeze mnie, to samo się tak zrobilo " :p

[Gość phiiii]

pisałam o lekkiej diecie dla mamy karmiącej i to nie jest żadna krzywda dla niemowlęcia. co do pcychologii - akurat znam się na tym.. i wiem też z doświadczenia że większy efekt daje porządny kopniak w "ten biedny tyłeczek" niż użalanie się i pogłębianie osoby chorej (na cokolwiek) w jej chorobie.. tu sednem choroby nie są objawy ale zakorzenione w główce - "jestem biedny/nierozumiany/jakiśtam.... i dlatego muszę robić coś tam" czy kompulsywne jedzenie (swoją drogą, śmieszna nazwa na obżeranie się, najnowszy hit wśród grubasków) czy picie

[Gość komentarze komentarzami]

bo to jest tak jak z dysleksją - jak chodziłąm do szkoły jakoś nikt tego nie mial , sporadycznie zdarzaly się osoby, które miały większe problemy z ortografią - teraz - co trzeci to dyslektyk, jak tylko pojawi się parę pał z dyktanda rodzice zamist usiąść z dzieciakiem i poćwiczyć lecą do poradni pedagogiczno-psychologicznej po papierek.

[Gość kompulsywne jedzienie nie jest]

wymyslem tylko choroba jak bulimia i anoreksja :-o

[Gość onanananana]

Popieram autorkę...nie wyzywajmy się a szanujmy...

[Gość szacunek nie oznacza]

przytakiwania, usprawiedliwiania, popierania wszystkiego. Mogę szanowac otyłą osobe za to jakim jest człowiekeim jeżeli na to zasługuje ale nigdy nie pochwalę jej otyłości ani nie będe udawać, ze nie ma problemu. Zresztą otyła osoba która roztyła się z powodu zaniedbania nie szanuje sama siebie.

[Brunetka 21 0]

hmmm tu chyba chodzi zeby bylo bez wyzwisk...nikt przytakiwania nie oczekuje...owszem są tu grube osoby, ale nie wyzywajmy ich od np wielorybów itepe :)

[Gość ale na tym topiku nie było]

wyzwisk

[Brunetka 21 0]

w tym nie, ale nieraz na jakis topiku jakas dziewczyna pisała o nadwadze i leciały obelgi w jej stronę...dosc mocne ...a ten topik to oderzwa zeby nie wrzucac na siebie :) przynajmniej ja tak zrozumialam :)

[Gość luizka1981]

moje zdanie jest takie-nie wazne czy ktos ma 5,10,20,czy 50 kg nadwagi ,nigdy przenigdy nie będzie dla mnie gorszym człowiekiem..nigdy!i nie wazne czy to facet czy czy młoda dziewczyna,kobieta po ciąży czy pani w podeszłym wieku......myśle,ze jeśli sa jakieś problemy i osoba taka nie może schudnąć to jest jej i tak wystarczająco źle...jeśli ktoś jest łakomczuchem i przez to ma problem z wagą to też nie wierzę aby czuł sie z tym super wiec oszczedzmy takim ludziom dodatkowych atrakcji!!! po co ich krzywdzić komentarzami i obelgami???no po co???/ czy ktoś o zdowych zmysłach jest w stanie traktować tak drugą osobę???? no chyba nie....więc to tylko o takich o nich źle świadczy...

[Gość alalalalalalalalalalalalalalal]

Kiedy ja byłam gruba...(miałam ponad 85 kg wagi, utyłam po śmierci bliskiej mi osoby).... to wiem, że każda uwaga była bardzo bolesna a czasem wręcz dołująca. To wcale mnie nie motywowało do schudnięcia! Dziś jestem2 0 kg chudsza, ale i tak ciągle muszę uważać na to co i kiedy jem...Taki uraz pozostaje w psychice! Wiem, że teraz wyglądam fajnie, ale i tak ciągle żyje w lęku, że utyje... Czasem nadal myślę o sobie jak o... grubasie mimo, że wiem że mam wagę prawidłową!!! Ludzie prawią mi wręcz komplementy a ja czasem myślę, że chcą mi tylko dokuczyć! Uraz zostaje na całe życie! I niech mi nikt nie mówi, że potrzebny jest tylko kop w pupę, aby się opamiętać!

[Gość jest tu jeszcze komentarze]

Komentarze komentarze...pisałaś wcześniej jak to leżałaś na patologii i o kobietach, które dużo przytyły, po 30kg, nabawiły się zatrucia ciążowego itd...Co Ty za pierdoły wypisujesz kobieto??? Od kiedy to zatrucie ciążowe bierze się od przyrostu masy ciała? Nic na ten temat nie wiesz, a mądrą udajesz! Ja z pierwszym dzieckiem w ciąży przytyłam właśnie 30 kilo, miałam zatrucie ciążowe i wysokie ciśnienie. Nie obżerałam się! Te kilogramy, to woda zatrzymana w organizmie, a nie nadmierne jedzenie, cały 8 i 9 miesiąc przeleżałam, nie mogłam nawet chodzic. Szczęśliwie urodziłam dziecko i co? W dwa dni po porodzie ważyłam 25 kilogramów mniej, ręce nogi i buzia wyglądały jak przed ciążą, bo zeszła z nich woda! Tak więc nie pisz kobieto o czymś, o czym nie masz zielonego pojęcia, bo tylko wkurzasz innych!

[Gość ten się śmieje kto się]

śmieje ostatni Miałam w podstawówce w klasie dziewczyne która wyzywała koleżanki z oponką na brzuchu od spaślaków, od świń, grubasów, teraz od końca podstawówki minęło 10 lat a ona waży ze 100 kg jak nie więcej, jak ją spotkałam w święta w biedronce to się zastanawiałam czy to ona czy jej matka.

[lilitka 0]

kaniś i reszta walczących Powodzenia :)

[speakmagda 0]

Powiem tak ,Polska to bardzo prymitywny kraj ,zamieszkujacy ludzi ktorzy najbradziej na swiecie uwielbiaja patrzec na innych i krytykowac- wstyd. Za granica mieszka 80% ludzi bardzo grubych, mlode dziewczyny w mini spodniczkach z wylewajacym sie brzuchem , knajpy,dydkoteki,plaze wszedzie;)) ale tutaj panuje tolerancja i szacunek ,chociaz nie raz az mnie zatyka ze zdumienia jak widze kobiete wazaca 120 kg bardzo skapa odziana/ale to jej problem i jej zycie czy cos z tym zrobi?nie mnie ja krytykowac. Problem w Polsce jest taki ze jak laska wazy 60 kg to jest gruba;))tutaj nie ma kobiet wazaych 60 kg ,tu jest zachod.Lub sa takie ktore waza 40 kg;)) Po 7 latach za granica przytylam 10 kg;)) kiedy jak nie wiem..z wagi 50 kg .Obcokrakowcy nie zauwazyli zmiany we mnie ale polacy owszem i te uwagii ..ale polska mentalnosc taka wlasnie jest. pozdrawiam/

[Gość autorko popieram]

komentarze--żyj i daj życ innym . Mądra się znalazła, która prawde objawia. Wszystko to wiemy , co nam tu w formie rewelacji obwieszczasz . Zajmij sie swoim idealnym zyciem i wychowaniem dzieci .

[Gość hjghjgkhiughiu]

http://tnij.org/testosobowosci