NIGDY NIE BĘDĘ MIAŁA CHŁOPAKA - kto jeszcze?

(do BMI: moje bmi jest stałe i od zawsze mi sie podobało) :P pomijam kwestie wyglądu, na którą nie narzekam i która nie jest przeszkodą chciałabym poczuć czyjas bliskosc a jednoczesnie sama nie potrafie sie otworzyc :o nigdy nie bede miała chłopaka nie potrafie prowadzic rozmowy o niczym z cyklu: nieciekawe aczkolwiek szalenie interesujące nie jestem przebojowa peszę się bywam nieśmiała przegrałam życie :o

z takim nastawieniem na pewno nikogo nie znajdziesz :O....a ile masz lat?

:)

Podpisuję się obiema rękami. :-(

skontaktuj sie ze mna, ja tez nie bede mial chlopaka i nie mialem

nie będę miał dziewczyny!

nigdy nie spotkaliście ładnej ale nieśmiałej osoby? :o jak już ktoś mnie zagada to czuję że albo sie stamtad zmyje albo zaraz wrosnę w chodnik. zapominam słów i staję się niemową. bosko. no to kurde rzeczywiście jest jeszcze gorzej niż myślałam, jestem nieśmiała i do tego dziwadło :o suuuper

ja tak samo a mam 24

pon_de_replay - prawie 18 i nigdy nie miałam chłopaka :o

Autorko, zawsze znajdą się domorośli specjaliści, którzy stwierdzą, że "cośtam". Nie bierz tego do siebie, bo można zwariować. A co do nieśmiałości - moja największa wada. Potrafię iść obok kogoś pół godziny i się nie odezwać. :-(

eee tam,nie ma sie co zadreczac :).mloda jestes,jeszcze kogos poznasz :)...

To i tak masz chyba lepiej, bo ja jak mam coś powiedzieć (nieważne z kim rozmawiam), to zaczynam się jąkać :-O Nie jest to jakieś straszne jąkanie, ale w dzieciństwie tego nie miałem :-(

a ja nigdy nie będę miał dziewczyny - nieśmiały - nieciekawy - małomówny - bez życiowych doświadczeń - bez znajomych - atrakcyjny wizualnie też nie jestem - nie mam szans na zrobienie kariery - dodatkowo nie wyobrażam sobie jak to w ogóle jest z kimś się spotykać i zupełnie się w tej roli nie widzę ja to dopiero przegrałem życie

- eh, długo by wymieniac.......

pon_de_replay - no nie wiem czy to tak będzie że poprostu pewnego dnia stanie się różowe jak w burdelu :o mam prawie 18 lat i nigdy nie miałam chłopaka , a nawet moja młodsza siostra cioteczna ma już kolejnego lipa.

"dodatkowo nie wyobrażam sobie jak to w ogóle jest z kimś się spotykać i zupełnie się w tej roli nie widzę" - dokładnie jak ja. Nie wyobrażam sobie "chodzić z kimś za rączkę". Więzi mnie jakaś bariera.

do autorki ja mam 24 i nigdy nie mialem dziewczyny, wiec nie lam sie, jestes w takim wieku kiedy wszystko moze sie zmienic, Twoje podejscie do ludzi i smialosc, jak to sie mowi wyrobisz sie. Ale powinnas cos dzialac, male kroczki, male grupy osob potem co raz wieksze, muszisz sie starac ale powoli, bo skonczysz jak ja:(

[20:20 *wszystko stanie się] a ja wygrałem życie \"nie wyobrażam sobie jak to w ogóle jest z kimś się spotykać i zupełnie się w tej roli nie widzę\" właściwie jak czasami sobie o tym myśle, to też nie jestem w stanie sobie wyobracić \"jak to jest\" i już sama nie wiem czy chciałabym z kimś być bo przecież nie wiem jak się zachowywac :o

@ kara..... jak myślisz? Czy to nie jest raczej wina wyłącznie braku doświadczenia? No może jeszcze braku wzorca reloacji damsko-męskich wyniesionego z domu? tak z ciekawości pytam...

no to ja mam 23.......

na pewno nikogo nie poznacie,jelsi bedziecie tu siedziec i narzekac...jak mnie takie cos wkurza!siedza i marudza!wyjdzcie do ludzi....ksiaze z bajki nie zjawi sie sam!

Zgadzam sie, siebie samą też wkurzam:)

"A ja wygrałem życie", chłopaka nie miałam, więc "brak doświadczenia" w pewnym sensie pasuje. ALe to raczej moja wrodzona nieśmiałość. Rozbawiłeś mnie z tym "brakiem wzorca". :-) Pochodzę z "normalnej" (o ile w ogóle istnieje normalna ) rodziny.

ja jestem chory, nie moge, a wlasciwie to mam obawy :(

co Ci jest?

chlopaka, bo nie znam takiego ktory by nie ogladal golych babek i pornoli a mnie to tak odrzuca od faceta ze juz wole byc sama do konca zycia. WIem jestem dziwna i niedzisiejsza, ale przynajmniej nie oczekuje od nikogo, zeby sie zmienial. Bede sobie zyc spokojnie samotnie, mysle ze nie bedzie tak zle:) pozdrawiam

burczy mi w brzuchu i mam z tego powodu nerwice, chcialem sie zabic bylem w szpitalu, masakra, ja nie wiem dlaczego mam tak pokrecone w glowie

Przepraszam, ale jakto burczy w brzuchu, z glodu? :)

nie z glodu, mam wiotki przelyk, cos jakby refluks

To przykre, ale nie powino byc przeszkodą.