Brzydka dziewczyna - czy oznacza że jest gorsza ??

koleś to zwykły cham ... i tyle ... żal mi facet bo zadko się aż takich chamów spotyka

dzięki wam wszystkim za wsparce... naprawdę. znikam z kafe, cholerna sesja :D . jak będzie ze mną i z nim, dowiem się w poniedziałek. ;/

Czekoladka24, jesteś wyjątkiem potwierdzającym regułę. Dla większości kobiet, bez względu na wiek liczyą się dwie rzeczy u mężczyzny 1. uroda 2. kasa Reszta? Reszta jest milczeniem ..................... A co do osób, kobiet, które nijak nie pasują do dzisiejszej mody na zasuszone wieszaki, to pamiętam taką dziewcynę, która miała następujące wymiary bius - 160cm talia - 160 cm biodra - 160cm wzrost - 160cm waga - 160 kg Krótko mówiąc - R Ó W N A babka, jednak nie przeszkadzały te niecodzienne kształty w tym aby była lubiana przez towarzystwo. Pozytywnej energii w niej było od metra i trochę...

Niestety musze sie z Toba zgodzic:( Zyjemy w jakims porabanym swiecie, gdzie kobieta musi byc atrakcyjna i miec piekne cialo. Juz nawet twarz sie nie liczy, tylko cialo. Znam wiele przecietnych dziewczyn z twarzy, ale maja super figure, sa pewne siebie i sa odbierane za bardzo atrakcyjne. To nic, ze maja nieciekawy charakter, sa zarozumiale, troche puste, nie maja ciekawych zainteresowan, ale maja cialko, wiec faceci ich pragna. A teraz troche o mnie. Od zawsze mialam nadwage, w pewnym momencie bylam otyla. Wiedzialam, ze jak schudne bede bardzo ladna dziewczyna, ale jak sie ma 30kg nadwagi, to tej urody nie widac. Nikt nigdy sie ze mnie otwarcie nie wysmiewal, ale nikt takze sie mna nie interesowal. Nastapil jakis przelom i postanowilam przestac zajadac problemy, wzielam sie ostro za siebie i schudlam 35kg. Pierwszy raz zobaczylam swoja prawdziwa twarz bez nadwagi i okazalo sie, ze naprawde jestem bardzo ladna i mam ladna figure. Zaczelam sie malowac, kupilam sobie wreszcie gustowne ciuchy, no i co sie stalo?? Nagle faceci zaczeli sie mna baaardzo interesowac. Usmiechali sie do mnie, byli mili..po prostu szok, wczesniej tego nie doswiadczylam, a przeciez jestem ta sama osoba w srodku, nie zmienilam sie. Z jednej strony sie ciesze, ze jestem ladna i ludzie mnie postrzegaja jako atrakcyjna osobe, ale z drugiej strony trudno mi sie pogodzic, ze liczy sie wylacznie wyglad zewnetrzny. Mam szczera nadzieje, ze poznam faceta, ktoremu oczywiscie bede sie podobala, ale ktory przed wszystkim doceni moje wnetrze..Naiwna jestem pewnie...

"Zyjemy w jakims porabanym swiecie, gdzie kobieta musi byc atrakcyjna i miec piekne cialo. Juz nawet twarz sie nie liczy, tylko cialo." moze zacznijmy od tego, ze nie tylko kobieta, ale mezczyzna tez? brzydki tez nie ma szans na kobiete, dobra prace, itd. To jest niezalezne od plci.

to świadczy o tym jak społeczeństwo jest puste.i płsytkie ... ale to chyba tylko w Polsce ... a co jeśli się stanie jeśli kolesia okradną a buzie mu potną?? mam faceta zostawić tak ... bo szpetny i biedny??

"Zyjemy w jakims porabanym swiecie, gdzie kobieta musi byc atrakcyjna i miec piekne cialo. Juz nawet twarz sie nie liczy, tylko cialo." moze zacznijmy od tego, ze nie tylko kobieta, ale mezczyzna tez? brzydki tez nie ma szans na kobiete, dobra prace, itd. To jest niezalezne od plci.

co tu duzo gadac, ladni maja latwiej w zyciu

Emgs - czyli uważasz że przeciętnej urody geniusz komputerowy nie ma szans na prace tylko dlatego że jest przeciętny ..?to chore

no widzisz jak jest geniuszem to szanse ma, ale zastanow sie ilu tych geniuszy chodzi po swiecie, niewielu.. Przystojny nie musi byc geniuszem zeby dostac robote . taka w tym roznica..

czy bill gates jest przystojny .. średnio ale to on jest jednym z najbogatrzysz ludzi na świecie o ile nie najbogatrzy..

asentra666 - ale jeśli koleś jest przystojny i głupi jak but to nawet uroda mu nie pomoże ...

on ma leb na karku no ale ilu takich jest??? Taka sytuacja, jest dwoch kandydatow na jedno miejsce , przystojny i brzydki jak noc , kwalifikacje takie same , myslisz ze ktory dostanie robote?? Zaloze sie ze ten przystojny i tak to juz jest

wlasnie ci przystojni zazwyczaj nie sa glupi, sa swiadomi swojej urody i pewni siebie

swiadomość swojej urody i pewny siebie to nie inteligencja .... ale uważam że przy szukaniu pracy trzeba patrzeć głównie na swoje kwalifikacje a nie na urodę ... bo ze śiadectwem zawodówki nie będę składała aplikacji za kierownika działu PR w jakiejś firmie ... pozatym po to są kosmetyki by poprawić wygląd ... pozatym nie ludzi ładnych i brzydkich ... są tylko różne gosta .... jednym się podobają wysokie blondynki..lub wysocy blondyni innym brunetki o pewłnych kształtach lub facecie w typie południowca...

to jest prawda 100% ze ladni (zwlaszcza kobiety ale faceci tez) maja w zyciu duzo lepiej i nie chodzi tu tylko o znalezienie potencjalnych partnerow. ladnych ludzi sie po prostu lubi, przyporzadkowuje sie im cechy pozytywne i to jest udowodnione przez psychologow kiedys sie nawet o tym uczylam na studiach. ladnych lepiej taktuja dzieci, a takze starsi ludzie ktorzy od razu sie usmiechaja i wybaczaja np. bledy i potkniecia w pracy a bardziej doceniaja osiagniecia. brzydka jak cos zawali to od razu dostaje pozadna reprymende i wiecej sie od niej ozekuje. wiadomo ze niektorych stanowisk pracy brzydka nie dostanie np. w hotelu w recepcji. ladna kobieta na kazdym kroku jest traktowana lepiej i to jest fakt niepodwazalny nie ma co sie z tym klocic.

i on ma byc niby inteligentny??????????? musisz byc bardzo zakochana ze nie widzisz jaki to pustak :/

ja nie napisalam ze sa bardziej inteligentni.. nawet gdy srednio to u nich z nia jest to nadrabiaja czym iunnym znaja swoja wartosc i umieja walczyc o swoje, zazwyczaj dostaja to co chca... W sumie tak jest bylo i bedzie ze uroda rzecz wazna. WEzcie np spojdrzcie na dziewczyny pracujace w sklepach jak Orsey, HM ,. zazwyczaj ladne dziewczyny w nich pracuja, szczuple o ladnych rysach. Brzydkie dziewczyny co najwyzej moga sprzedawac ziemniaki na targu

Nie do kazdej pracy miec bog jakie wie kwalifikacje. Ludzie po studiach dopiero zaczynaja swoje zycie zawodowe i dopiero w pracy beda sie uczyc praktycznych umiejetnosci. Kiedy atrakcyjna kobieta i brzydka(bez doswiadczenia po studiach) pojda na interview, prace dostanie atrakcyjna, chyba ze szefem jest baba. Co do facetow, to nie ma nawet co porownywac ich sytuacji do tej w ktorej znajduja sie kobiety. Przecietnie wygladajacy facet bez problemu znajdzie dziewczyne. Facet nie musi miec super ciala, moze miec troche nadwagi, nie jest oceniany kazdy skrawek jego ciala.

a najlepsze jest to ze znam sprawe z obu stron bo kiedys jak bylam nastolatka bylam brzydka, mialam pryszcze i po prostu nie bylam za ladna i znam uczucie jak ktos sie z ciebie bez powodu nabija a takze znam uczucie kiedy kolega z klasy dzwoni do ciebie i najpierw chce sie umowic a potem mowi- czemu jestes taka brzydka, znam wszystkie negatywy, znam uczucie stania w cieniu ladniejszej kolezanki gdy nikt nawet z toba nie chce gadac i traktuja cie jak powietrze. z czasem wyladnialam jak brzydkie kaczatko i teraz faceci leca do mnie jak lep. wszyscy sa dla mnie mili, chca wysluchac co mam do powiedzenia, w pracy stare babcie sie do mnie usmiechaja, wszedzie widze sympatie w oczach ludzi, kiedys widzialam antypatie.

Jakiś czas temu przykmowano u mne do pracy. Było trochę chętnych. Z całaj grupy zakwalifikowały się dwie dziewczyny świeżo po studiach. Ich odpowiedzi na pytania zawodowe były wręc celujące. I wcale nie są to pięknotki. Ot, przecietne... Z facetów żaden nie był w stanie sprotstać testom...