czy przegrałam życie?

Nosze rozmiar ubrań 40, czy przegrałam życie? dodam, że mam 19 lat. :P

lepsze to niż miec 178 cm wzrostu i nosic rozmiar ubrań 34-36 :O :(

oj.. to chudziutka jesteś...

Bozes Ty Mój ! Marnujes sie dziewcyno !!

chuda i wielka :O nom a że takich jak Ty zaokrąglonych jest więcje wieć się ciesz bo życia nie przegrałas

podstawowej

daj spkooj, nie mow ze jestes wielka, ejstes wysoka, nawet nie wiesz jak ja bym chciala bys wyższa ;-) a pewnie chcialabys troche przytyc, co?

no ba ;) odkad skończyłam 6 lat to chciałam przytyć od dziecka chuda byłam:O i nawet nie trochę ale tak ponad 10 kg bo waże 53 kg :O

ech no coż, musisz się z tym pogodzić, chyba ja mam latwiej schudnac..chociaz nie wiem opornie mi to idzie :P nie wiem czy mi uwierzysz, ale ja bym chciala być taka chuda jak Ty :) ech marzenie :) a ja jestem gruby kurupel :P:P

a ja nie wiem czy Ty mi uwierzysz ale wolałabym być " grubym kurduplem" serio a mysle ze tak samo trudno jest przytyć jak i schudnać i ze jest to cholernie trudne :O

oj jest trudne, :(

kazda potwora ma swego amatora;) przeczytaj topik 18 latki z rakiem piersi po chemi czekajacej na smierc i wtedy zadaj sobie pytanie czy przegralas zycie sorki ale mnie wkurza takie gadanie ja wiem ze kazdy ma swoje problemy dla ciebie to jest problemem ale dziewczyna spojrz w lustro i usmiechnij sie do siebie a zobaczysz piekna mloda osobke:)

famfatal, popieram!! zdaje sobie sprawe, ze dla autorki topiku to moze byc zyciowa tragedia ale jak to czytam to gotuje!! a moze to po prostu prowokacja?? jesli nie to zadam ci jedno pytanie: robisz cos w kierunku \"obnizenia\" swojego rozmiaru??!!

nosze rozmiar 32, ktory ciężko znaleśc w sklepie z ubraniami dla dorosłych, czy powinnam kupowac baby fancie??

majolika, tez masz przegrane zycie? ;)

dodam, że tez mam 19 lat

mój rozmiar to 34,ale najczęsciej wszystko na mnie wisi ,częsc niestety muszę kupowac ciuchów przeznaczonych dla dzieci( na przykład spódnica z naszywką 13 lat)

spódnica jak spódnica, ale weź znajdź iliganckie obcisłe dżinsy!!

dzinsy jak pasuja na nogi to mają proste szycie,bez poserzenia w biodrach,ja lubie na szczęscie lużniejsze spodnie

no ja w sumie też (bo nie mam wyjścia hehe) ale czasem chciałabym wyglądac jakoś bardziej kobieco