Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marian30

pytanie do pań!

Polecane posty

Gość Marian30

Jestem z dziewczyna ok 7lat. Bardzo bardzo rzadko ma ona orgazm pochwowy. Czesto pomaga sobie palcem lub ja oralnie się nia zajmuje i wtedy ma orgazm łechtaczkowy, ale tez nie za kazdym razem. Prosze o wypowiedzi pań. Co jest nie tak? Czy to wina moja? Czy jej? czy tak sie zdarza? Co zrobic zeby bylo lepiej? Prosze pomóżcie- tylko bez wygłupów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marian30
zapomnialem dodać ze moja dziewczyna ma na imie Stefan i chodziło oczywiscie o orgazm okołoodbytowy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marian30
prosilem bez wyglupów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to chyba od niej
zależy. ja mam tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość realnie az do bolu
jak na siedmio letni staz, to tak mysle ze z ciebie tancor a nie jeebak, z ptaszkiem mikro jak Henryko Iglesijasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marian30
juz mam tego dosyć !!! staram sie,ćwicze codziennie rano ruchy koliste językiem na mojej swince morskiej,zeby myję,paznokcie obcinam:o nie oglądam TVN/bo Stefan nie lubi/,metrem nie jeźdżę...juz sam nie wiem:o miłośc to jednak nie jest prosta sprawa...Ona,Stefan wiecznie nie zadowolony jest,tylko czasami kiedy klekne u jego kolan mruczy i zamyka oczy...ale na krótko:o juz sam nie wiem :(😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marian30
Ludzie i po co sie podszywacie, nie macie co robic, zal mi was...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SecondBride
Marian30 Ja odpowiem ci szczerze. Mysle ze wiekszosc kobiet tak ma. Ja jestem bardzo ognista kobieta ktora prawie udeza 30-stke. Uwielbiam sie kochac i moglabym to robic przez caly czas ale ja takz mam problem z dojsciem do szczytu. Nigdy nie mialam 'czystego pochwowego O' i zawsze aby dojsc musze miec stymulowana lechtaczke. Moj byly maz mial z tym problem bo myslal ze to jego wina. Doszlo do tego ze zaczelam udawac aby sie biedak nie stresowal ale to nie wyszlo na dobre. Z moim nowym mezczyzna jestem bardzo szczera. Bardzo mi zaimponowal ze przyjal mnie taka jaka jestem. Wrzuc na luz. My kobiety nie zawsze musimy dojsc aby czerpac przyjemnosc ze wspolzycia. Jesli bedziesz naciskal aby ja zaspokoic to kladziesz na nia nacisk i jeszcze trudniej jej bedzie dojsc. Nie rozumiem tego rozrozniena miedzy O - lechtaczkowy czy pochwowy - dla mnie O to O!!!!! Staraj sie stworzyc atmosfere milosci i czulosci raczej niz dazenie to celu. Przyjmij te sytuacje jako naturalna i przestan sie zadreczac co robisz zle, a w zamian postaraj sie abyscie oboje czerpali przyjemnosc z bycia razem i wzajemnego odkrywania waszych cial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marian30
Dziekuje za te wypowiedź, moze masz racje pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem jednak widac , ze siedza tu nie tylko dzieciaki . Madra , sensowna wypowiedz >

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość realnie az do bolu
moja ciagle ta sama dlugoletnia zona, mowi ze orgazm jest bardzo piekny, ale trwa krotko i jest meczacy, bardziej lubi ta bliskosc, i ten mily ruch penisa w pochwie, szybszy, wolniejszy, plycej, glebiej nazywa to rozkosza, orgazm to na co czasem ma ochote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość realnie az do bolu
dodam ze kobiety sa milion razy bardziej skomplikowane od prymitywnych chlopow i w tym caly urok zycia, chlop sie spusci i zadowolony,a kobieta ma dwa miliony innych sposobow by byc zadowolona z zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdcdc
Ja mam podobny problem i szukając odpowiedzi znalazłam wyjaśnienie w książce "Sztuka kochania" Michaliny Wisłockiej. Autorka tłumaczy tam że problem związany może być z kobiecą budową oraz radzi jak za pomocą polecanych ćwiczeń poprawić jakość współżycia i osiągnąć orgazmy. Mi to już zaczyna wychodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi to już zaczyna wychodzić.-- dobre - fajnie że ktos cwiczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123456789123456789
Ja też tak miałam do momentu zmiany pozycji. Jedyna w jakiej miewam "O" pochwowy, czysty jest pozycja od tyłu i muszę do tego zaprzeć się rękami o łużko a fecet musi poruszać się szybko i "mocno". Jak nie próbowaliście to spróbujcie może to wam pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spróbuj przedłużyć max grę wstępną... tak, żeby błagała żebyś w nią wszedł... pieszczoty muszą być nieziemskie, a ty musisz uzbroić się w cierpliwość... i doprowadzić ją przed próg ekstazy... i wtedy wkroczyć do akcji... gwarancja na super odlot dla obojga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmuj się tym i nie próbuj to zmieniać ,bo różnie kobiety reagują na stymulację seksualną i to jest w tym dla nas najpiękniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się w wypowiedziami wcześniejszymi... miałam tak samo, gdzie tam, czasem nadal tak mam... orgazm pochwowy wyłącznie w pozycji od tyłu, muszę być bardzo rozpalona to dobiegam szybciutko... orgazm łechtaczkowy przy jednym sposobie lizania, próby innego sposobu drażnienia nie przyniosły efektu końcowego... no i najważniejsze...musicie oboje nad tym pracować, tylko tak są szanse na poprawę, ty widzę, że jesteś chętny ale i twoja partnerka musi być cierpliwa, pokazywać, próbować, próbować, nie zrażać się... bo większość dla świętego spokoju uda raz, uda drugi, ze miała orgazm... a potem pojawią się nowe topiki, \"nie mam orgazmu\" :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SecondBride
Nie rozumiem tego - 'musicie probowac'. Zamiast gonic za czyms nieuchwytnym duzo lepiej jest cieszyc sie tym co jest. Mysle ze oboje musicie sie cieszyc ze twoja partnerka wogole szczytuje i przekazuje moje uznania ze potrafisz to zrobic. To nie ma znaczenia jak - wazne ze jest! Ja mam ogromny temperament (moze to ze wzgledu ze jestem rudowlosa). Czasem wydaje mi sie ze moj umysl podaza tylko w jednym kierunku - seksu. Przestalam sie krzyzowac ze nie moge dojsc podczas penetracji a i moj mezczyzna jest bardziej z tego zadowolony. Nie oznacza to ze nie probujemy nowych rzeczy. Na przyklad nigdy nie wierzylam ze moje piersi moga dostarczyc mi odlotowych doznan - ale mezczyzna musi byc bardzo delikatny a nie traktowac je jak ciasto na chleb albo kawalek plasteliny! Chcialabym abysmy my wszystkie kobiety ktore nie doznaly O w sposob 'doglebny' po prostu przestaly sie za to biczowac. Jestesmy takie jakie jestesmy i powinnysmy byc z tego dumne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez sensu...musicie cieszyć się tym co macie.... mają się cieszyć jednym orgazmem na pare dni??? nie lepiej trochę się pobawić, poeksperymentować, może znajdą coś dla obojga podniecającego, coś co rozpali do białości... jestem za próbowaniem, tylko w ten sposób można się więcej o sobie, partnerze dowiedzieć, a nie stać w miejscu i cieszyć się i dziękować Bogu za 1 orgazm na tydzień :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pokraka - przede wszystkim nikt nie pisał że tylko jeden orgazm tygodniowo. Autor nie pisał też że nie eksperymentują itd, więc o co Ci chodzi? Nie wszystkie kobiety mają orgazm za każdym razem, a właściwie takie kobiety są w mniejszości. Po co robić z tego sztuczny problem? Tak jak już ktoś tutaj pisał, czasem sam stosunek daje kobiecie wystarczająco duzo satysfakcji i nie ma żadnego dramatu jeśli nie skończy się zawsze orgazmem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ ja nie robię problemu...tylko sie dziwię, że skoro mozna coś zmienić NA LEPSZE niektórzy komentują\"po co\" skoro dobrze jest jak jest... i tylko wyrażam głośno swoje zdziwienie :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty SecondBride
a jak "udezasz 30" ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty SecondBride
a dla mnie Ę to Ę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka czy jakoś tak...
A ja mam rózne orgazmy, mam np. taki orgazm jelitowo-odbytowy gdy wsadzam długiego silikonowego penisa do mojej drugiej dziurki (ma och chyba z 70 cm) o wtedy robi mi się siarczyście dobrze. telepie mną przez co najmniej 20min. Coś niesamowitego, mówię wam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rurociąg
Niech wejdzie z gołą d*pą na słup trakcji elektrycznej wysokiego napięcia to będzie miała ORGAZM LINIOWY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcinie
Jestem wzruszona twoim tematem i podejściem :). Polecam książkę Wisłockiej i najlepiej przeczytajcie ją obydwoje. Powiem Ci, że nie masz się czym przejmować jak twoja dziewczyna przeżywa orgazm łechtaczkowy to nie będzie żadnych problemów. Niech sama sobie pomoże w trakcie palcami bo to łechtaczka jest u kobiet narządem odpowiadającym za orgazm. Porozmawiajcie, poczytajcie popróbujcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcinie
O Marianie :) Sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×