kiedy pierwszy spacer

kiedy moge wyjsc na spacer z maluszkiem?urodzil sie 5 dni temu

Już byś mogła wyjść. Moja położna twierdzi, że po 5 dniach spokojnie można wyjść z maleństwem, byleby na krótko.

dzieki ale od wczoraj jestem w domku to momo to moge wyjsc?

nikt wiecej mi nie powie

w taka pogode spokojnie mozesz isc ,na dworze cieplej niz w domu ,wiec nie kis dzieckas.

"na dworze cieplej niz w domu wiec nie kis dziecka" to chyba sie bardziej ugotuje na dworzu niz w domu, no nie??? Lekarze przestrzegaja przy wysokich temperaturach, by male dzieci i starsze osoby nie wychodzily z domu. My mamy na rozciez pootwierane okna, dziecko spi przy balkonie, w domu jest chlodno, bo mury nienagrzane (mieszkanie od wschodu) a na dworzu w upal od razu sie denerwuje. Ja zreszta tez nie znosze upalow. Wychodzimy z dzieckiem wieczorem, gdy temperatura jest juz znosna....

boze kobieto ,nikt nie kaze jej dziecka na slonce wystawiac ,kazdy lekarz i kazda pielegniarka ci powie zeby nie kisic dziecka i wychodzic na spacery ,dziecko w cieniu spi sobie smacznie w wozeczku.lato jest najlepsza pora na rodzenie dzieci ,wlasnie ze wzgledu na pogode i spacery.

Oczywiscie, ze wychodzic. Tak jak pisze Anita27 nikt nie wystawia niemowlaka na pelne slonce. Spacerek w upaly najlepiej albo wczesnie rano, albo poznym popoludniem. Nie zapomnij posmarowac maluszka kremem z wysokim filtrem 50 lub 60. Jesli chodzi o ciebie (piszesz, ze wczoraj wrociliscie do domu) to musisz wziac pod uwage samopoczucie.Nie wychodz na spacer sama, nawet jesli wychodzisz z malcem do ogrodka. Mozesz poczuc sie slabo itp.

oj kobity, jak jest na dworzu ponad 30 stopni to i cien nie pomoze......................

do glupoty jak ja mialam w hcacie 30st to chyba cien lepszy bo tu pasc moznabylo, a ja wyszlamgdy maly mial 10 dni bylo to na pocz marca i spal jak zaklety cieplutko zapatulony ale z mezem jak pisala mar-rita bo czulam sie niepewnie

nie no najlepiej to do wrzesnia z domu nie wychodzic.bo cien moze zaszkodzic a o swiezym powietrzu juz nie wspomne.

powtarzam,lekarze ostrzegaja, by w upaly nie wychodzic z dziecmi na dwor.

BEZPOSREDNIO NA SLONCE NIE WYSTAWIAC BO I TAKIE MAMY SA,KTORE CHCA MIEC NOWORODKI LADNIE OPALONE.ALE NIE UCIEKAC OD DWORU I SPACEROW,JAK NAJDLUZEJ I JAK NAJCZESCIEJ.A NIE W DOMU.

anita ja tam bym sie takim burakiem nie chwaliła mam na mysli tego wytatuowanego na zdjeciu

Przecież nikt nie każe wychodzić o 12 w południe i na słońcu dziecko zostawiać!!! Cały dzień jest 30 stopni? To rzeczywiście, lepiej w domu siedzieć i głupoty na forum wypisywać.

do ech szkoda slow....... nie zauwazylam zeby ten topik byl na temat jakis burakow a juz nie wspomne o tatuazach. a tak pozatym to strasznie ale strasznie mi dowalilas ,chyba meza zmienie bo az mi wstyd. ludzka glupota nie zna granic.

anita, to Twoja corcia na fotosiku? Fajna z niej laseczka bedzie :)

Uważajcie z tymi spacerami.....w takie upały jak 32 stopnie to najlepiej od rana do 10 i po 17.I nie gadajcie bzdur ,że najlepiej w taki upał siedzieć na dworze niż kisić się w domu bo w domu można od rana przysłonić rolety i mieszkanie się nie nagrzeje na maksa a lekarze ostrzegają przed spacerami w takie upały z tak małymi dziećmi.Troche oleju miejcie w głowach....owszem,jeżeli jedziesz do lasu z dzieckiem to i można tam przesiedzieć prawie cały dzień bo jest chłodniej ,ale nie w mieście

poszlam na pierwszy spacer jak malutki mial 3 dni bo dzien wczesniej wyszlam ze szpitala, moja polozna dopingowala mnie do tego a i pediatra chwalila. Upaly byly straszne ale jakos udalo mi znajdowac cien. Pampersik, spaceruj ile mozesz, na ciebie to tez dobrze wplynie.

dziekuje wam caluski