nie podoba mi sie zadna sukienka

przejrzalam juz tyle stron, odwiedzialam mnostwo sklepow i nic. nic mi sie nie podoba. wszystkie wygladaja jakos tak nijako. albo jak komunijne jakies albo z kolei jak suknie balowe. juz sama nie wiem co robic ..

http://emmimariage.pl/ a oglądałas tu suknie

Sama sobie zaprojektuj :)

a w jakim stylu szukasz sukni??napisz troche szczegolow to sprobujemy pomoc

No to kuknij jeszcze tutaj :) http://www.uroda.bighost.pl/wedding/galeria/galmoda1.htm

mi tez sie zadna nie podoba ale na szczescie na razie nie musze sie tym przejmowac.. slubu nie planujemy :P

Arabella, wyobraz sobie ze ja wzielam pierwsza sukienke jaka przymierzylam:) ?To bylo dokladnie to czego szukalam!:)

też mam podobnie. wszystkie te sukienki jakieś takie same, zbyt księżniczkowate i w ogóle nie w moim stylu. pokusiłabym się może o jakąś krótszą ale narzeczony stawia tu zdecydowane NIE i mówi, że jak ślub to tylko w długiej. na szczescie jeszcze mamy prawie dwa lata więc może do czegoś dojdziemy :)

Może takie http://www.weddingplanner.w8w.pl/SUKNIE/STYLIZOWANE%20SUKNIE%20%C5%9ALUBNE/index.html

O RANY! Ale cuda!!!!!!

szukam ladnej, prostej sukienki. nie za bardzo napuszonej, raczej bez flabanek. moze czysta koronka. fajnie zeby miala krotkie rekawki, takie bufki czy cos w tym stylu. dwuczesciowe zdecydowanie odpadaja.

Tez przez to przechodzilam, moze cos w tym stylu? http://suknie-slubne.pl/pl/pronovias.php?s=onice

lub w tym http://suknie-slubne.pl/pl/pronovias.php?s=onice&nr=1

mi tez nie podobaja sie zadne suknie slubne. Najchetniej do slubu poszlabym w spodniach i zakiecie, i to zdecydowanie nie bialym. Ale rodzinka ma niestety inne wyobrazenie o slubie koscielnym swojej pierworodnej. W piatek czeka mnie kolejna wizyta w salonie sukien slubnych juz sie nie moge doczekac;/ gdybym wiedziala ze ze zgoda na slub kosicelny wiazac sie bedzie koniecznbosc ubrania kiczowatej bezy nigdy bym sie an to nie zgodzila. Tym bardziej ze oboje z narzeczonym jestesmy agnostykami i slub koscielny bierzemy lasciwie tylko po to by zrobic przyjemnosc rodzinie.

bezy nie musza byc kiczowate,chyba malo sukien widzialas

http://suknie-slubne.pl/_files/_kolekcje/pronovias/2007/nambia.jpg taka albo taka http://suknie-slubne.pl/_files/_kolekcje/pronovias/2007/nacar.jpg ta druga bardzo mi sie podoba, gdyby jeszcze miala zakryty tyl calkiem i wieksze rekawki ...

mam ten sam problem. Pobieramy sie za rok, wiec jest jszcze roche czasu, ale żadna do tej pory ogladana sukienka nie podobała mi się. Nie chce wygladać jak biała beza albo mieć problem ze zrobieniem kroku w wąskiej rurze:-) Brak takich skromnych prostych spodnic i jakiejś ładnej góry np. z koronki. jeśli już jakaś wpadnie mi w oko to kosztuje niebotyczne pieniadze, a na suknię załozona raz w życiu szkoda mi kasy... Mam nadzieje, ze znajde cos skromnego. Pozdrawiam i gratuluje wszystkim wybierajacym sie do ołtarza:-)

Dziewczyny, mi też się nic nie podobało, chodziłam i grymasiłam. Moja rada jest taka, że koniecznie trzeba przymierzać!!! Ja tak kupiłam moją suknię, która na wieszaku wyglądała niepozornie, i tak od niechcenia zdecydowałam się ja przymierzyć, a jak ją ubrałam to już wiedziałam, że to jest ta!!!

bylam w sklepie. porazka. przymierzylam 14 sukien i co powiedziala babka? ze najpiekniej wygladam w tej, ktora kosztowala najwiecej. eh. nic a nic nie moge znalezc. nie jestem jakas niewymiarowa, nosze 38 ale wiekszosc sukienkek na wieszkach jest przyciaska. one te sukienka szyja na wieszaki czy na normalne dziewczyny?

nie rozumiem was szczerze mówiąc, mi się tez w necie żadne nie podobały, pojechałam do salonu i wybrałam skromną suknię za to z pieknym gorsetem, żadna beza, nie ma falbanek, tylko wyszywany kryształkami gorset, noszę rozmiar 38 - 40 i wszystki suknie swietnie leżały, tylko wybierać

Namierzyłam się tych sukien, że aż strach. Niekiedy chciało mi się płakać z wściekłości. Ślub 30 czerwca, a moja piekna, urocza, prosta sukieneczka wisi już w mojej szafie. Trafiłam ją wreszcie w Warszawie w salonie Lilea. Polecam ich kolekce, są cudne. www.lilea.com Moja suknia to Eztea z kolekcji Yasmin

http://suknie-slubne.pl/_files/_kolekcje/prono vias/2007/nacar.jpg moze ktos wklic zdjecia sukien podobnych do tej?

ale bajecznie piękne są te suknie, pierwiosnku, cudne zwłaszcza z tej twojej kolekcji

PRZECIĘTNE, nie bajecznie piękne.

ok dla ciebie może przeciętne, dla mnie piękne... nie wiem co dla ciebie oznaczają słowa-bajecznei piękne-falbany,koronki,cekiny?

Koleżanko nade mną, nie znasz innych określeń na bajecznie piękne? Tylko cekiny, falbanki i koronki? Dla mnie bajecznie piękna sukienka to taka, która nie ma niczego w nadmiarze, jest klasą sama w sobie, podkreśla kobiecość noszącej ją kobiety i nie sprawia wrażenia pancerza. A te z Lilei wyglądają, jak pancerze, sztywne i nakrochmalone.

to chyba oczywiste, że cekiny i falbany nie są dla mnie synionimem piękna, chcialam wiedzieć, czy dla ciebie są.. wiesz, rzecz gustu, dla mnie te sukienki są piękne i skromne

Każdemu przychodzi do głowy porównanie najbliższe temu, co w nich siedzi - to a propos cekinów itd. Fakt, każdy ma inny gust, ale dla mnie suknie, które są proponowane przez tę firmę, są po prostu nijakie. Te kokardki, te wstawki - chociaż suknia, którą będzie miała Pierwiosnek, jest przynajmniej elegancka.

hmm, twoja teoria w moim przypadku sie nie sprawdza, to tyle

z alegro