mam pytanie prawnicze

rok temu rozwiodłem sie , z małżeństwa mam 2 letniego synka , dzisiaj dowiedziałem sie w sądzie ( sprawa o widzenia z dzieckiem) że moja była żona jest w ciazy z kolejnym dzieckiem , nie jestem ojcem z jej odpowiedzi wynika że nie będzie w związku z ojcem tego dziecka , prawdopodobnie będzie drugie dziecko wychowywać sama, pytanie moje dotyczy nazwiska dziecka z którym jest w ciaży , żona pozostała przy moim nazwisku , czy to oznacza że po porodzie może nadać moje nazwisko jako nazwisko matki kolejnym dzieciom pomimo tego ze nie jestem ojcem czy raczej swoje panieńskie lub ojca dziecka? pytanie dla mnie bardzo ważne , nie chiciałbym, aby nie moje dzieci miały moje nazwisko

moze chyba , ze ojciec dziecka uzna to dziecko i da mu swoje nazwisko , pewna nie jestem aczkolwiek znam podobna sytuacje , gdzie dziecko nosilo nazwisko ex meza matki , ktory juz nie zyl , a potem mala nosila nazwisko swojego ojca

wydaje mi się że chyba Twoja była żona sama się domyśli że nie wypada dać Twojego nazwska nie Twojemu dziecku...

mnie juz nic nie zdziwi co ona wymyśli , jestem przerażony jej stanem psychicznym 2 tygodnie temu mojej ciotce na mieście nagadała że kupujemy wspólne mieszkanie i sugerowała że rodzina nma sie powiększy - to absurd , od roku po rozwodzie , wszyscy dookoła wiedzą , rozwód owszem bez orzekania o winie ale ona ma problemy emocjonalne i już sam nie wiem czego mam sie spodziewać , ona nie ma czegoś takiego jak poczucie przyzwoitosći

jezeli jest nadal przy nazwisku po mezu i nie zmienila go na panienskie, gdy ojciec dziecka nie uzna - nadane zostanie nazwisko matki, czyli to, ktore ma teraz.

to tylko kobieta więc czego Ty od niej wymagasz?:P

w wypadku gdy kolejne dzieci Twojej żony bedą miały nieznanych a w każdym razie nieujawnionych ojców, dzieci bedą nosić nazwisko matki. Jeśli ta pani nie będzie sama chciała zmienić nazwiska(bo ustawowy termin już minął) a może być to zresztą niemożliwe, jeśli nazwisko jest normalne(tj.nieśmieszne, nieobraźliwe) to pozostanie przy twoim nazwisku,może przy nim pozostać również po kolejnym zamążpójściu.

Bardzo dobre porady możesz znaleść na forum prawniczym www.forumprawne.org

cholera , ale co w sytuacji kiedy ja na to nie wyrażę zgody , wiem że to glupio zabrzmi ale nie chciałbym w ten sposób zasiedlić w przyszłości pół miasta bo ona będzie miała olejne dzieci które nie będą moimi dziećmi a będą nosić moje nazwisko , po za tym sorry ale co w sytuacji jak ja ułóżę sobie życie , przecież mi nikt nie uwerzy że to nie moje dziecko skoro ona nadawać będzie moje nazwisko

ie masz nic do tego, dales zonie nazwisko na slubie. Teraz ona nosi to nazwisko i moze nadawac swoim dzieciom nazwisko po sobie, czyli otrzymane od ciebie. Czy nie za duza wage przywiazujesz do kilku liter?

czyli jednak moze, co do dziecka bedziesz musial sie potem ustosunkowac prawnie , sadzac po twoich wypowiedziach , ex roznosi plotke ze to twoje dziecko , bedziesz byc moze musial domagac sie badan genetycznych na udowodnienie , ze to nie twoje

Twoja zgoda niestety nie ma nic do rzeczy. Tylko osoba, która nazwisko zmieniła w wyniku zamążpójścia może w ustawowym, krótkim (chyba 3m-nym) terminie powrócić do swojego poprzedniego nazwiska. Osoba, której nazwisko przejęła nie ma żadnej możliwości ingerowania w tę sprawę.

pod warunkiem, ze ex poda bylego meza jako rodzica - wtedy dopiero moze wystepowac o uniewaznienie \"ojcostwa\".

ale to i tak nijak sie ma do nazwiska, ktore dziecko otrzymuje po matce

no moze za bardzo wybieglam w przyszlosc ;) jednak istnieje takie zagrozenie , ze moze go podac , ze to on jest ojcem

ja bym sie na twoim miejscu rozgladnela tam http://www.forumprawne.org

I zapamiętaj sobie jeszcze, coś takiego jak przyzwoitość u niektórych osób nie istnieje .:D

ej no , nie wierze że nikt nie przykłada żadnej wagi do nazwiska , wqiem że to zabrzmi dziwnie ale pochodze z rodziny w której uważa sie że nazwisko niesie w sobie historię rodziny , ciekawe czy chciałbyś aby cudze tobie dzieci twojej byłej żony nosiły twoje nazwisko , i jakos mi sie wierzyc nie chce że nie miałoby to dla ciebie żadnego znaczenia

dla mnie by nie miało, bo nazwisko to tylko nazwisko - ono nie swiadczy o niczym. W rodzie Ciupkow byli bohaterowie, a w Burbonach kazirodzcze dzieci, wiec... Nazwisko to tylko \"czesc urzedowej nazwy jednostki\" ;)

nie ma o co kopii kruszyc dla jednych ma znaczenie dla innych nie , mi jest zupelnie po ludzku wstyd ze ona mozę szargać sobie moim nazwiskiem które dla mnie i mojej rodziny jest w jakims tam sensie istotne , nie chce żeby sobie nim gęby wycierano , jak wspomniałerm ona ma problemy emocjonalne , miała sie leczyc u terapeuty nie podjęła teog , martwie sie o synka , bo u niej nie ma dobrych warunków rozwojowych , jestem ojcem wiec chce dla niego jak najlepiej , w sami wiecie jka jest z sądami , nawet njagorsza matka lepsza niz jciec . oki dzieki za wypowiedzi

wiem, ze biorac slub o rozwodzie sie nie mysli, ale zawsze trzeba przewidziec najwiecej mozliwych wyjsc. W przypadku slubu tak samo prawdopodobne jest wspolne starzenie jak i rozwod, wiec nie trzeba bylo dawac nazwiska obcej kobiecie, ktora rodzina nie byla ;) wyobrazam sobie, jak musi byc ci niezrecznie w tej stuacji, ale jezeli nadales komus swoje nazwisko - to nie mozesz go sobie odebrac, bo tak. Ta kobieta byla czescia historii waszej rodziny. Ojciec dziecka moze je uzna, wiec nie bedziesz mial problemow.