Kiedys chcialam by moj 1 mezczyzna w łozku był moim ostatnim...a teraz...

Wiecie, zeby był moim mężem itd. Zostawił mnie i wiele miesięcy rozpaczałam... rowniez było mi przykro dlatego, bo to on mial byc tym jedynym... Myslalam, ze seks z nim był wspanialy.., Teraz wiem, ze nie był! mam kogos nowego z kim odkryłam całkowicie inne odczcucia, momenty, nastroje... jest inaczej, jest długo, namietnie, roamntycznie, po prostu jest miłosc. Uwazam tez, ze nie powinno sie czekac z tym do slubu, bo moze sie okazac, ze w tej sferze ludzie nie pasują do siebie... Ja cieze sie, ze jednak mam tego drugiego, bo dopiero teraz wiem, ze kocham go i kocham sie z nim kochac!!!!!! macie podobne dosw?? pozdro

popieram :) ja tez myslalam ze moj pierwszy facet bedzie moim jedynym rozstalismy sie niedawno po bardzo dlugim zwiazku, teraz wiem ze czeka mnie wiele ciekawych rzeczy i doswadczeń pozdrawiam

doskonale Cie rozumiem, ja tak mam wlasnie-jestem 6 lat z facetem, ktory jest moim pierwszym partnerem seksualnym i tez zawsze chcialam, zeby pierwszy byl ostatni, ale niestety nie wychodzi nam od jakiegos czasu w zwiazku, a skoro nie wychodzi w zyciu to nie wychodzi w lozku, ostatni raz kochalismy sie z pol roku temu:(a teraz jak sobie przeanalizuje wszystko to wcale nie mam ochoty inicjowac niczego, bo wcale nie bylo to takie fajne-nie czulam milosci, czulosci, bylo krotko i mechanicznie i teraz w ogole mysle czy to ma sens:(

i co wazniejsze, nie zamierzam skonczyc na drugim facecie. Musze wieeeelu wyprobowac :)

to zostaw go, jest wielu fajnych facetow gotowych na seks :D nie tracmy zycia, trzeba zaliczyc kilku mezczyzn :P

Szarlatanko pewnie gdybym sie nie zakochala na maxa w tym drugim to bym szukala dalej... najwazniejsze, znalezc miłosc, ta prawdziwą w kazdym mozliwm tego słowa znaczeniu- rowniez w łozku! Ja to znalazłam i jestem happy!!! pozdrwawiam ajm siur- przykro mi, ale ja bym radziła Ci zerwac... Pol roku bez kochania? Nie podnieca Cie? Seks to nic fajnego? O nie moja droga przed Tobą jeszcze mega chwile i skes jakiego nie znałas!!! Wierze w to!!! Przemysl swoje zycie, swoje potrzeby oraz uczucia... Pozdrawiam i 3maj kciuki!!

"pewnie gdybym sie nie zakochala na maxa w tym drugim to bym szukala dalej." czyli napierw idziesz z facetem do lozka, i jesli sie sprawdzi, to zaczynasz go traktowac jak partnera i z czasem sie zakochujesz? Dziwna kolejnosc. Z reguly jest odwrotnie.

nie zle mnie zrozumialas! Oczywiscie ze najpierw sie zakochalam a potem był seks!!!!!!! Ale mowie o tym, ze gdybym nie poczuła do niego tego co czuje, to bym szukala dalej a nie była tylko dlatego, ze to moj drugi a ja nie chce trzeciego, bo juz i tak mial byc tylko jeden.... rozumiesz? ;P

No to masz szczęście, że kogoś takiego znalazłaś :) Gratuluje. Ja też chciałbym znaleźć dziewczynę mądrą i ognistą w łóżku a to chyba w prze nie chodzi :(

strasznie brakuje mi seksu, po prostu swira dostaje, ale nie czuje, ze chce to robic z nim po prostu, chce to robic z miloscia, pasja, namietnoscia, a z nim bedzie po prostu mechanicznie, nie wiem, czy on mnie kocha w ogole jeszcze, na poczatku bylo fajnie, chociaz on nigdy nie chcial zrozumiec moich potrzab

ze u mnie odwrotnie: nigdy nie chcialam, zeby 1 byl jedynym, ale wszystko sie zapowada, ze bedzie

17:47 szarlatanka i co wazniejsze, nie zamierzam skonczyc na drugim facecie. Musze wieeeelu wyprobowac jesli tak myslisz to jestes dziwka. po co zamierasz isc do lozka z kims z kim nie chcesz byc do konca zycia?

chciażby po to aby przekonać się czy to ten jedyny ot cała filozofia:)

"chciażby po to aby przekonać się czy to ten jedyny" dla ciebie lozko to "test" na to, czy facet to ten jedyny?

Pytanie do starszych - czy jest sens być ze sobą jak jest się z osobą o innym temperamencie? Jedna strona chce ciągle, inna rzadko.. Czy to ma sens,starać się, szukać kompromisu?

Ja odpowiem choc mam dopiero 22 lata- uwazam, ze nie ma sensu.

do szarlatanka: to byl podszywacz

22a - młodsza jesteś ode mnie więc przemilczę Twoją wypowiedź :) Seks jest fajny, ale nie jest istotą życia, aczkolwiek pełni ważną funkcję w związku i obawiam się czy taki huragan może współistnież z zefirkiem mającym tendencje do halnego.

A sam sobie odpowiem bo mam dobry humor - może to mieć sens jeśli się kocha. :) Jak tu tylko poznać tą prawdziwą miłość. Byłem chyba raz zakochany, ale teraz nawet nie wiem czy to było to czy może mi się tak zdawało. Jakbym dał sobie wtedy odrąbać za nią rękę to teraz chodziłbym bez ręki. Głupota.

miłosc i seks muszą isc w parze - wtedy zwiaek jest udany

jakas pinda ukradla mi nick

?

ale rozstaliśmy się z tym chłopakiem i mogłam spróbować później też seksu z kimś innym. Nie żałuję, przeżyłam cudowne chwile, mam pewne doświadczenie, mogę porównać doznania, napewno wielu rzeczy się nauczyłam :)