Wrażenia po 1 przymiarce

Cześć dziewczyny! wczoraj byłam na pierwszej przymiarce i niby wszystko ok, ale mam jakiś mętlik w głowie. nie jestem już pewna czy to właściwa suknia i w ogóle. zszokowały mnie też ceny za dodatki, np. wypożyczenie halki 150 zł + 150zł kaucji ( dla mnie to przegięcie) , a za welon 250zł przy czym moim zdaniem był on bardzo źle wykończony. Jak to wygląda u was. Suknie zamawiam w Blue City w salonie In Love, oto ona: http://www.complicite.com/2006/images/catalogue/3/photos/IMG_6694.jpg

wymiatają :D

no właśnie te ceny wydają mi się bardzo przesadzone, zwłaszcza że za 150 mogę kupić sobie nową halkę

ja szyje suknie w salonie Giselle,i tez jestem jzu po I przymairce,a druga mam jutro!no coz,zachwycona to niebylam bo niebylo czym,wisiala na mnie jak worek,mimo ze brali wymiary,i co sie okazalo zle pobrali wymairy,tez sie dowiuedzialam ze sama halka kosztuje 150zl,co stwierdzialam ze to istna glupota bo to oczywisyte ze po weselu na nic mi sie ona nie zda,natomoiast wypozyczenie w tym salonie ksoztuje ok.70-100zl,ale rzecz oczywista ze bede wypozyczala,zawsze to taniej!

No właśnie płacimy ogromne pieniądze, a nie widać efektów. z tymi wymiarami to też przegięcie. Po co je biorą skoro i tak nie wykorzystują ich w czasie szycia!

maja straszne. ja wypozycza suknie z madonny i tez mnie powalili cena - 250 kaucji za halke, welon krotki - 150. kupilam sobie swoj welon w normalnym sklepie za 45 zl, halke chyba tez kupie, bo to przegiecie. nie wiecie ile normalnie halka kosztuje?

ja do kwesti ceny welona niedoszlam jeszcze i juz sie boje....uslyszec cene...ja chyba place za firme a nie za szycie i kroj?!ale mam nadzieje ze bede zadowolona i uszyja mi taka sama jak na manekinie byla...Efekty drugiej przymiarki zobacze jzu jutro!!

Pani, kupujecie suknie za 2,3 a czasem nawet 4 tyś , a juz na halke wam szkoda...

moja sukienka kosztuje 1600zl i niejest droga....

Tu nie chodzi o to, że chciałyśmy koniecznie suknie za 2 czy 3 tys. gdybym w tanim salonie dostała model który mi wpadł w oko to bym sie nie wahała z kupnem. ale niestety przez trzy miesiące odkładałam całe pensje by kupić tą suknię, więc chyba nie ma w tym nic dziwnego że chciałabym kupić dodatki po normalnej cenie!

do i tutaj widac...: wielka pania mozna byc w sukience za 100 zł, klasy nie kupisz :P

tu niechodzi o cene,tylko to jak wyglada fason na manekinie a jak potem wyglada szycie,i calosc!ja np.mam obawy ze moja sukenka niebedzie spelniala moich oczekiwab i wygladu takiego jak miala na manekinie,mam nadzieje ze jutro sie nierozczaruje...