Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niewiem corobic

niewiem corobic

Polecane posty

Gość niewiem corobic

Mam probvlem dośc poważny, niedługo koncze studia i po nich cchce wyjechać do innego miasta, większego, od podstawówki mi się marzyło, pozatym teraz gdzie mieszkam to zle sie tu czuje, za duzo wspomnien negatywnych wiem ze nie moge tu mieszkac, nie bede tu nigdyu szczesliwa, problem jest taki ze na mojej drodze pojawil sie on, spotykamy sie juz jakis czaas dluzszy, niby razem planujemy ze wyjdzeimy itd, ale mysle ze gdy dojdzie do tego momentu to on nie pojedzie, bedzie mowil ze tu ma prace, ze tam nie dostanie, znjadize jakies wymowki i w koncu wyjdzie na to ze nie bedzie chcial, co mam zrobic, jak go rpzekonać, chce byc z nim ale jednoczesnie nie moge tu zyc i zakladac rodziny gdzie obecnie mieszkam. boje sie tej chwili, co sie wydarzyć ma w przyszlosci, co jesli nie przekonam go w zaden sposob...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia k
myślę że jeśli wasze uczucie jest prawdziwe to nie będziesz musiała go zbyt długo namawiać, to będzie też sprawdzian waszych- jego uczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmajeczkaaa
Ja bym zaryzykowała i wyjechała z nim albo bez niego (wiadomo z nim lepiej , ale jak nie wyjdzie....trudno). Jak zostaniesz to po 20 latach obudzisz sie i stwierdzi ze zmarnowałaś życie, ze mogłaś zyć inaczej, robić to co lubisz i być tam gdzie chcesz i być szczęśliwa. A istnieje możliwość (bardzo prawdopodobna) ze i tak wam sie nie ułoży bo bedziecie chcieli czegoś innego od życia i na tym tle będą sprzeczki i kłótnie. CARPE DIEM !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×