loreal-nutri bronze -to co reklamują do twarzy i ciała?

używał już ktoś tego, jakie wrażenia i jaka cena?

jest rewelacyjny, zero zacieków i ładny kolor skóry

Ja miałam do ciała i był straszny. \"Wałkował się\", schodził nierówno, skóra wyglądała jakbym ją posmarowała tanim samoopalaczem. Moja koleżanka też go stosowała i ma takie samo zdanie. Jedyna zaleta to ładny zapach. Moim zdaniem lepiej kupić jakiś tańszy, np. garnier albo johnson\'a.

jak dla mnie i ten do twarzy jak i ten do ciała poprostu rewelacja!do twarzy używam tego dla jasnej karnacji - zero zacioeków, super się rozprowadza, idealny pod podkład, niektórzy narzekają że szczypie w oczy, ale przecież w tych okoicach nie nakłada się takiego kremu...ale ja jakiś negatywnych stron nie widzę, wiadomo, że z każym mysiem twarzy schodzi, bo nie jest to samoopalacz tylko krem. I co najistotnieksze- zapach. nie śmierdzi jak te wszystkie tanie marchewkowe samoopalacze. Fakt że jest dość drogi (dałam 22zł w rosmanie za 50ml), ale jest super wydajny. stosuje już 3 m-ce, a mam jeszcze prawie połowę w buteleczce-aaaa i klejna ważna kwesitia-nie ma dozownika i pompki, tylko zwykły dziubek do wyciskania, co pozwala na łatwieszą aplkiację niż jak to jest w przypadku dove! rewelecja-polecam! oceniem na 5! Natomiast ten do ciała. używam tego ,,soft shimmer" - to ten z takimi małymi drobinkami połyskujjącymi. W wakacje skóra fantastycznie mieni się w słońcu. Balsam fajnie się wchłania, fakt że po wyschnięciu na białych ubraniach zostają brązowe ślady-ale to mnormalne przy balsamach opalających. Ważne jest aby przy jego stosowaniu zawsze podczas kąpieli dokładnie się ,,wyszorowac" bo inaczej przy następnej aplikacji balmu na ciało będzie się ,,wałkować" stary balsam! także ten oceniem też na 5. bez plam, smug i też rewelka zapach!

badziewie do tego testowane na zwierzetach loreal to syf