Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość do dupy tak jest

Znowu nie mam z kim pojsc na wesele, totalna zalamka

Polecane posty

Gość do dupy tak jest

Raz poszlam, na przekor, sama. Postanowilam sobie, ze nie bedde patrzec na pary. Wlaczyli wolny kawalek, zostalam sama przy stole. Pobieglam do wc aby nie czuc sie glupio. Cale wesle przesiedzialama, chcialo mi sie ryczec. Juz wiecej nie. Kolejne zaproszenie i nie mam z kim pojsc. Moje znajome ida parami, ja zostalam niesparowana. Chyba sklamie , ze gdzies jade:( Nie mam znajomych facetow ani brata ani brata ciotecznego:( Nawet sasiada nie mam. Jedyeny w moim wieku z klatki jest za granica. Zostal byly facet, z ktorym jestem w dobrych kontaktach ale on mnie rzucil i pomysli sobie,ze latam za nim.Zreszta on ma swoje zycie i jest strasznie zajety od dluzszego czasu. Poza kulturalna wymiana zdan na ulicy i przez telefon raz na miesiac nic nas juz nie laczy. Co moge zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meijdweiojdfweio
Nieeeeeeeeee, musisz iść. Daj spokój, przecieć jakis niesparowany facet tez będzie.... Pójdziesz w tany i bedzie git. Poza tym kurde, jestes sama, a omijasz okazje do znalezienia kogoś - bez sensu! Tylko zrób się na bóstwo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skad ja to znam/
Znam to uczucie naprawde...słuchaj ja miałam taka sytuacje.... od dziecka przyjaznilam sie z trzema chłopakami...i to trwalo 10 lat...dwóch z nich związalo juz sie z laskami(1 z nich sama \"zesfatalam \" z kolezanka ) a trzeci byl sam...i mial wesele,zaprosil mnie(ja bylam zwiazana z kims) ale on nie mial z kim isc i to byl moj dobry przyjaciel(moj facet o tym wiedzial) i spokojnie tłumaczac swojemu lubemu jaka sytuacja poszlam z przyjacielem na to wesele,potem mial kolejne(i tu juz bylam sama) i tez sie zgodzilam i poszlam z nim na nastepne wesele.Rok pozniej ja mialam wesele swojej przyjaciólki i nie mialam z kim isc poprosilam tego kumpla ale on mi odmówil(bo związal sie z kims i ona niby jest o mnie zazdrosna-ja jej nie znam)wtedy bylam troszke zła,ale calkowicie to rozumialam bo to wesele wypadlo w sylwestra i wiedzialam ze z nia bedzie chcial spedzic te noc...wiec zrobilam sie na bóstwo i poszlam sama(to juz drugie wesele na ktorym bylam solo) i po raz drugi bylo fatalnie:/ tez siedzialam sama,bo byly same pary i ja i czulam sie fatalnie...pol roku pozniej wychodzila za mąż moja sis...to byl zwykly weeekend w wakacje wiec zaprosilam ponownie tego \"kolege z sylwka z ktorym bylam u jego rodziny z nim 2 x na weselu\" liczac ze tym razem mi nie odmówi(jego laska mieszka daleko i pewnie by sie nie dowiedziala nawet gdyby ze mna poszedl),ale znow mi odmówil...bylam tak wsciekla wykrzyczalam mu ze co z niego za przyjaciel i mi odpowiedzial ze \"..przeciez nie zmuszalem Ci bys ze mna szla..moglas odmówic\" tak mnie to zabolało ze szok...wybral laske ktora zna pol roku od przyjaciółki ktora zna 10 lat(mógł zrobic zeby byl wilk syty ale owca cala) ale nie...nie poszedl ze mna..przyjazn dla mnie przestala istniec...od tego zajscia minal rok...i teraz on lazi z kumplami na imrezy w tajemnicy przed nia a ze mna na wesele nie potrafil isc...na wesele sis poszlam sama ale bylo full kuzynostwa wiec sie wybawilam... jezeli bylabym na Twoim miejscu i miala isc do \"obcych \" na wesele sama to ja juz bym nie poszla..bo wiem z czym to sie je:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doradztwo intymne
wesela to głupota, zamiast się cieszyć, że nie musisz isć to Ty rozpaczasz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym sioę najebała i tańczyła z tymi ludźmi z orkyertry:classic_cool: No, chyba, ż eto jakaś uroczystość rodzinna:O Wtedy nie chciałabym załamać człoanków rodziny, że powstał z ich cennych genów taki nieobliczalny osobnik, więc grzecznie bym odsiedziała swoje. Mi tam nigdy coś takiego nie przeszkadzało, na wszystkich imprezach praktycznie zawsze byłam sama. W ogóle byłam tylko na jednym weselu, bo to było wesele kogoś bliskiego z rodziny i tańczyłam se z bratem i z jakimiś dziadkami i było ok:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deska tak trzymać
hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zadna kumpela nie ma brata?! zeby Ci odstąpic?! albo daj głoszenie na necie, ze szukasz kogos na wesele jak Ci zalezy..a jak nie, to olej to(wesela to nic ciekawego) deska hehe masz dystans do zycia i siebie samej, tak trzymaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak się idzie samamu na imprezę, zwłaszcza do jakichś znajomych, to przynajmniej się można spić, poszaleć, pośpiewać, a nie tylko patrzenie w oczy i nudy.... Mi tych wszystkich par zawsze szkoda, że się porządnie bawić nie mogą tylko tak razem z kąta w kąt, podczas gdy ja obtańcuję już wszystkich wolnych kawalerów, poflirtuję z każdym, nayebye się:classic_cool:, wypalę torbę zielska, naśladuję taniec nasłynniejszego czarno-biełego pedofila i w ogóle padam na twarz. A oni przysypiają:P To ja się pytam: co to jest za zabawa?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vivian_W
Kurde deska zajebista dziołcha z Ciebie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurnachatka
Deska otóż to! Dlatego postanowiłam że nigdy w zyciu nie pójdę już z facetem na dżamprezkę (no chyba że będzie umiał się bawić)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zawsze na weselach sa
"niesparowani" faceci ... ja juz dwa razy bylam sama na weselu (raz tydzien przed weselem rozstalam sie z facetem ,wiec za malo czasu mialam na znalezienie kogos ... a drugim razem jakos byl to ktorys" dlugi weekend" i kazdy kogo pytalam mial juz jakies plany wyjazdowe :O ) ... i wiecej sama nie pojde... a spic sie moge w domu ... :P teraz mi sie szykuje wesele we wrzesniu ... poszukiwania intensywnie trwaja juz jakis czas :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×