Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mrowka mi

dziewczyny ktora przytyla w Uk

Polecane posty

Gość mrowka mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalinka 334
ja przytylam 15 kg :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrowka mi
no nie az tyle to nie przytylam ale 6 kg mam wiecej i ciezko to zrzucic a polsce zawsze super figurka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalinka 334
to się cieszs ze masz tylko 6.....dasz rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I Love...
no moja kolezanka 10 przytyla a to wszystko przez ich jedzenie nafaszerowane byle czym :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TE ICH ZARCIE
dokladnie zarcie tanie piwo tez maskra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i na wszystko stać...
to jest ten ból że sie tu niczego nie omawia i wszystko na wyciągnięcie ręki...mnie gubią słodycze..no i 8 kg w rok sie przytyło ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jem tak samo jak w Polsce ze slodyczami nie przesadzam nie jem angielskiego swinstwa piwa duuuuuzo mniej niz w Polsce tyle ze mniej pale (prawie wcale) mam poczucie bezpieczenstwa i stabilizacji i mam 8kg wiecej niz normalnie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jessica.
7 kg przez 4 miesiace.. :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalallala
Ja tez przytylam, 3 kilo - przez 2 lata. Ale ja wiem, czemu tak jest - bo jedzenie smakuje jak folia, po prostu nie ma smaku. A jak naukowcy udowodnili, jak cos ma slabo wyczuwalny smak, to jemy tego wiecej, zeby "nasycic sie smakiem". I to jest prawda. Jak jem polska szynke to wystarczy mi jeden plaster na kanapke, a tu trzeba ladowac z szesc plasterkow i dalej nie smakuje to jak szynka. Zarcie jest tragicznej jakosci. Aby dostac cos "organic" trzeba wydac fortune, a w Polsce wszystko mamy organic. Poza tym ceny owocow zniechecaja do ich zakupu. malutkie pudeleczko malin - 2f, ale juz paczka ciastek czekoladowych tylko 50 pensow. Popieprzone. Do tego produkty light i "weight watchers" - smiechu warte. Jak spojrzalam na sklad na etykiecie, wychodzi ze jogurt weight watchers ma dwa razy wiecej kalorii niz onken. Paranoja jakas. No i mania wielopakow. Nie oplaca sie kupowac malych chipsow (chodzi mi nie o frytki, tylko o crisps) bo przeciez paczka 6pack jest duzo tansza.... I dlatego tyjemy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrowka mi
wszystkie macie racje , ja ostatnio latam tylko do polskiego sklepu po twarog poltlusty i tak wpieprzam po 5 kostek na tydzien zeby cos schudnac , a potem przychodzi weekend knajpa no i porazka !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no u mnie to chyba rzeczywiscie ograniczenie papierosow no i to bezstresowe zycie naprawde nie mam tu wiekszych problemow i ta \"sielanka\" robi tez swoje trzeba chyba po prostu wiecej ruchu i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrowka mi
tak se mysle ze polowa z nas niedlugo bedzie wygladala jak angielki z brzuchami i cyckami ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalallala
nie no kurcze tak nie moze byc, pora sie odchudzic :) !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrowka mi
ba.. latwo powiedziec tutaj sie zyje bez stresu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja schudlam 15 kg
praca fizyczna robi swoje, choc jem normalnie, jak jadlam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niestety tez jakies 6 kilo - sporo zwazywszy na to ze jestem tu 8 miesiecy, tez nie jem gotowych produktow, sama gotuje dosyc mysle zdrowo ale gubi mnie nadmiar pepsi batonikow i lodow :D poza tym bezstresowe zycie siedzenie w domu tez robi swoje, wlasnie przechodze na diete trzeba to cholerstwo zrzucic, kupilam urzadzonko do gotowania na parze i na razie daje rady :D :) pozdrawiam i wytrwalosci zycze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja schudlam 3 kg...a odzywiam sie dobrze...juz nie chce wiecej chudnac, bo juz mieszcze sie w size 0:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalalalla
To gdzie pracujecie,ze jestescie takie bezstresowe? Ja mam w pracy taki sajgon ze chodzacym klebiem nerwow jestem. Nawet w domu sie denerwuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja schudlam 15 kg
Ja sie nie stresuje w pracy, ale jestem kelnerka, wiec caly czas jestem w ruchu. A poniewaz przed przyjazdem tutaj nieco mi sie przytylo, to mialam co gubic. Wszystko spadlo samoczynnie, bez zadnej diety, jem mnostwo slodyczy. Tylko ze teraz juz jestem chuda, a ciagle jeszcze chudne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalalalla
zazdroszcze... 2 lata temu pracowalam ciezko fizycznie przez 3 miesiace (ciagle po schodach w gore i w dol) i nic wtedy nie schudlam :( No ale fakt, nie mam duzo do zrzucania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jade do Londynu na wakacje i mam zamiar tam zrobic sobie diete odchudzajaca. Sadzicie, ze jelsi bede robila zakupy w Lidlu, kupowala same jakies maslanki, jogurty, jadla owoce i warzywa to czy da sie tak faktycznie schudnac te 10 kg w 2 miesiace?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przytylam duuuzo. dokladnie 12 kilo w 8 miesiecy :P. przedtem bylam chudzina wazaca 45 kilo przy wzroscie 164. oczywiscie glownym winowajca byl chleb tostowy, ktory w ramach oszczednosci kupowalismy przez pare pierwszych miesiecy. do tego jak zaczelam prace w knajpce take-away czynnej do 12 w nocy, to zawsze cos podjadalam, a to pare frytek, a to kielbaske wegetarianska, a to hot doga w polskim wydaniu. do tego darmowa cola itp. jedzenie po 9 wieczorem bylo na porzadku dziennym. chociaz chcialam przestac to nie moglam bo od samego zapachu frytek skrecalo mnie z glodu. zapomnialam wspomniec od slodyczach ktore wcinalam w przerwach miedzy frytkami. jak przyjechalam do domu po 8 m-cach wazac 57 kilo to rodzina byla w szoku. nigdy wczesniej nie przekroczylam wagi 47kg chociaz w kraju tez wciagalam tuczace rzeczy jak odkurzacz a mimo to waga wahala sie w granicach 2 kg. do wagi doszedl okropny celulit, waleczki, oponka i zero cwiczen po tym jak zmienilam prace na biurowa. dopiero po stopniowym zmniejszaniu slodyczy, napojow gazowanych, chleba tostowego, ziemniakow i innych wyrobow tuczacych (chipsy i ciasteczka) zaczelam powolutku tracic wage. niestety wszystkie produkty w tym kraju zawieraja pewna ilosc skladnikow, ktorych organizm nie przetwarza i odkladaja sie bioderkach mimo dobrych checi. dopiero pare tygodni temu dobilam do 50 kg, przy ktorych moge ostatecznie pozostac. tutaj przytyc jest bardzo latwo, schudnac duzo trudniej. dlatego zycze wszystkim duzo wytrwalosci w drodze do wymarzonej figury. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ardenna
hehehe. ja schudlam 15 kilo w 3 miesiace. jedzenie wybitnie mi nie smakuje wiec jem mniej. szczesliwie mamy maly ogrodek gdzie sobie sadze warzywka i inne. zarabiam duzo lepiej niz w polsce wiec stac mnie na basen, fitness, masaze itd. nie zyluje tez na zdrowe jedzenie. da sie przezyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja przytylam 8
:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleole
ja przytylam 12 w rokkk !! i to jedzac nie wiecej niz w polsce i to bedac w pracy w ruchu (a w polsce siedzaca) nie jestem w stanie wytlumaczac... moge dodac tylko jedna rzecz - tam nikt nie zwraca uwagoi na to ze przytylas, czy ze masz waleczki na brzuchu i wogole jak wygladasz... tylko kim jestes :) dlatego tam sie tak bezstresowo tyje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michellin
a ja tyje ze stresu, i powiem że pierwszy rok był dla mnie bardzo strasujący, wiele zmian, BRAK WŁASNEGO DOMU (wynajmowane mieszkanie mnie strasuje baaardzo!!!!) skutek 9 kilko wiecej- michellin wita

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie mogęe
ardenna< piszesz,ze zarabiasz duzo,wiecej niż w POlsce.Tylko,ze w Polsce jest tansze zycie niz tam gdzie jestes.I na pewno az na takie luksusy czesto cie nie stac,chyba,ze wszyskie zarobione pieniadze własnie na te "luksusy" wydajesz a nie oszczedzasz nic.NIedlugo sie otrzasniejsz z tego dobrobytu i zobaczysz ,ze masz "wielkie zero"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×