Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mysia19881231

Pomocy !!!!

Polecane posty

hej. Jetsem nastolatka wlasciwie bo niedawno skonczylam 18 lat ale to chyba nie jest wazne kto ile ma lat. Jestem ze swoim chlopakiem od roku tez przyzylismy rozstania klotnie itp. gdy bylam z nim 6 miesiecy poszedl trenowac pilke nozna mial zarabiac naobiecywal mi nie stworzone rzeczy mieszkanie auto itd. wierzylam mu po 4 miesiacach okazalo sie ze on w zadna pilke nie gral chcial mi zaimponowac w czasie treningów przesiadywal u siostry. gdy bylam z nim 10 miesiecy przyszedl kiedys jego przyjaciel z jego siostra do mnie i wszystko mi powiedzieli, mialam dosc zycie mi runelo gruzem zabolalo mnie to ze mnie tylko czasu oklamywal zerwalam z nim wlasciwie myslalam ze wyciaglam go z picia alkoholu bo nie pil gdy ze mna byl , wtedy gdy z nim zerwalam poszedl sie napic spiewal mi cala noc pod oknem (nie do wytrzymania) zrobilo mi sie go zal pogadalismy o tej sytuacji i bylismy znowu razem, obiecal mi ze sie za siebie wezmie bo on oczywiscie wyksztalcenie podstawowe za co on mnie w przyszlosci chce utrzymac to nie wiem? 5 czerwca mielismy rok niby poszedl do urzedu szukac pracy niby ma robic od nastepnego tygodnia w tesco tylko czy to prawda ? od tamtej pory mu nie ufam . dzisiaj przyszedl do mnie po alkoholu bo takie cos latwo wyczuc on mi wmawial ze nic nie pil. Zadzwonilam po jego siostre przyszla do mnie i sprawdzila, potwierdzila ze jest pijany. chce z nim zerwac bo nie chce sie meczyc wiecej :( on msa problem chyba z alkoholem a ma dopiero 18 lat. tyle razy juz sie z nim rozstawalam ze teraz nie wiem jak mam z nim zerwac. on mi mowi ze jak z nim skoncze on sie zabije i bede go miec na sumieniu strasznie sie boje i nie iwem co mam robic . najlepsze jest to ze przez niego stracilam paczke bo mnie odizolowal od wszystkich jest zazdrosny o wszystko nie moge sie spotykac z paczka i chodzic w spodniczkach nie rozumiem to jest chyba obsesja. poradzcie mi prosze co mam zrobic jak z nim skonczyc zeby nic sobie nie zrobil i zeby mi nie spiewal pod oknami ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uciekaj od niego. Jesteś na dobrej drodze żeby zniszczyć sobie życie. Jeseś młoda, więc nie rozumiesz pewnych rzeczy (to jest w pełni zrozumiałe i normalne). Poza tym, różnie może być, ale moim zdaniem nic mu nie pomożesz swoim zachowaniem. On potrzebuje spaść na dno. Jeśli sam nie będize chciał, nie pomożesz mu. A nie będzie chciał, jak będziesz mu usuwać kłody spod nóg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do śpiewania - olej jak to nic nie da to zagroź mu policją jeśli trzeba, przede wszystkim TY musisz wiedizeć czego chcesz. Jeśli nie chcesz być z nim - powiedz mu to wyraźnie i nie pozwól sobą rządzić i manipulować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×