Ludzkie ciała są grobami zamordowanych zwierząt L.Tołstoj

w dupie :O albo sam oszalał patrząc na świat który stworzył :O

Nie mamy pewnosci czy Bog ma nas w dupie czy nie. My jako ludzie mamy wolnosc wyboru czy zyc w zgodzie z natura czy nie. Nie ma potrzeby mordowac zwierzakow dla pozywienia czlowieka w 21 w.

Zwierzeta sa zabijane codziennie a my mozemy jesc przeciez cos innego:/

a ryby?

też żyją ;)

niby lepszy jest? To On stworzył świat, w którym istnieje łańcuch pokarmowy! :o

Tak , stworzyl (chyba) ale czlowiek dokonal wiele lat temu niewlasciwego wyboru i tak juz zostalo (trza napedzac ekonomie no ba!)

rozumieją

Zadajesz pytania na temat Boga na ktore nikt nie zna odpowiedzi. Wszystko zleazy w co wierzysz. jedni wierza ze tsunami w Japonii to gniew Boga na Japonczykow. Nie wiem dlaczego niektorzy ludzie wygadauja takie rzeczy , kto im daje prawo do gadania takich rzeczy ale ja wierze w zdrowy rozsondek, postep cywilizacji i empatie dla zyjacych i czujacych zwierzat mordowanych bez wiekszej przyczyny(np.bo ja lubie McDonalds)

Napisalismy TU juz troche o testach, wykonywanych na zwierzetach przez przemysl kosmetyczny. Pniim zrobila nastepny krok, wspominajac o produkcji lekow. Jest pytanie, ktore chcialbym Wam zadac: Czy bylibyscie gotowi na wprowadzenie calkowitego zakazu eksperymentowania na zwierzetach, za cene mniejszego postepu medycyny? Czy moglibyscie zaakceptowac to, ze Wy, wasze dzieci, bliscy, jestescie gorzej leczeni z powodu narzuconych ograniczen. Ja odpowiadam bez cienia watpliwosci: TAK Znacie sygnal SOS Bywa interpretowany jako skrot slow Save Our Souls Ratujemy swoje zoladki, watroby, zeby, stanowiska pracy, zyciowe plany... Ile jestesmy gotowi zrobic, zeby ratowac swoja dusze?

http://www.youtube.com/watch?v=HBUTEi4C61s :)

Dziekujemy za informacje o programie :) Z "czm smacznie spi" uwaznie obejrzelismy calosc dwa razy. W kwestii witaminy B12: Dobrze pamietalem... :) DROZDZE !!! Mam nadzieje, ze link bedzie dzialal: http://www.nawidelcu.pl/warto-wiedziec/witaminy-od-a-do-z/b---supermolekula,1,1,886 ano prawda... Jem jajka i pije mleko, o miodzie nie wspominajac. Jednak mysle, ze do czasu. Od slow: "i tak wszystko konczy sie w rzezni" nie uciekniemy.

Jest jakis problem z dlugimi linkami. Ten dziala dopiero po "wklejeniu" calosci w okienko.

Jesli myslisz o teorii nieprzyswajania mleka (kazeiny), to podchodze do tego troche sceptycznie. Jest prawda, ze dorosle ssaki nie pija mleka... chyba, ze maja okazje :) Ja pije, moje zwierzeta lubia i pija. Owszem - znam ludzi, ktorym szkodzi! Jesli z niego zrezygnuje (mysle, ze to tylko kwestia czasu) to nie ze wzgledow zdrowotnych.

Nienawidzę mleka, mogę jeść mięso, a mleka nienawidzę i tych jogurtów i śmietan i deserów brrr. Chciałabym nie jeść mięsa, ale mam chyba instynkt drapieżnika czy jak:(( podobno 90% populacji nie trawi mleka krowiego, a jednak pije i spożywa:(

i jeszcze jedno: Mleko "prosto od krowy", to istna "bomba cholesterolowa" Kiedys sprawdzilem to na sobie... :) i musialem zmienic diete.

Prosto od krowy??? To jakiś koszmar:(

weganie może i żyją dłużej - ale za to bez przyjemności smacznego jedzenia.

:))) i tyle mozecie mi zrobic.

Owszem - prosto od krowy, zaraz po dojeniu... stare dzieje. To czego nienawidzilem w dziecinstwie, to kozuchy na przegotowanym mleku. OKROPNOSC!!! Najmniejszy kontakt z przewodem pokarmowym wywolywal odruch wymiotny. To byla jazda :) instynkt drapieznika... Wierz mi! Znam wiele przykladow na jego usuwalnosc. Ponadto, przynajmniej czesc drapieznych ssakow musi uczyc swoje dzieci usmiercania ofiar. Instynkt drapiezcy jest przereklamowany :)

"weganie może i żyją dłużej - ale za to bez przyjemności smacznego jedzenia." Nie musze zyc dlugo - chce zyc dobrze :) Smaki ziaren, warzyw, owocow, grzybow, slodyczy, lekkich alkoholi... sa REWELACYJNE :) Dopiero rezygnacja z miesa w pelni pozwala sie na nie otworzyc SERIO :)

ale ile można na samej sałacie? a ziarna nie smakują

krwisty befsztyk to jest to:))

ja mieso lubie i jem ty parszywy morderco niewiniątek, niczym się nie różnisz od wujka Adolfa!

Od salaty wole kapuste pekinska. Jako podstawowy skladnik salatek, na sto sposobow. Mala garsc pestek dyni lub slonecznika, owoce suszonej zurawiny, orzechy (poza brazyliskimi)... to jest to :) Nie wspominajac o truflach w czekoladzie :D

pewno jest trudno nie jesc miesiwa, szczegolnie facetom, przyzwyczajonym do polskiej kuchni dopiero z czasem mija chec

sałata, czy tak kapusta na sto sposobów to dalej tylko kapusta. pestki słonecznika nie mają smaku. i powodzenia, jeśli chcesz się tym najeść. żurawina? może jeszcze soczewica i soja? na sam dźwięk nazw robi mi się niedobrze.

Po raz pierwszy uslyszalem to przed paroma laty w radiowej "Trojce": "Ida swieta, ida swieta, w rzezniach rycza juz zwierzeta" Wielokrotnie to juz powtorzylem przy roznych okazjach. Entuzjazmu jakos nie wywolalem... Walczmy z IGNORANCJA ! Kto chce sie rozkoszowac swiatecznymi kielbaskami, powinien pamietac za jaka cene ma te sposobnosc.

''Smaki ziaren, warzyw, owocow, grzybow, slodyczy, lekkich alkoholi... sa REWELACYJNE Dopiero rezygnacja z miesa w pelni pozwala sie na nie otworzyc SERIO'' większej bzdury nie słyszałam :D rozkoszuję się w owocach i bez wegańskiej diety, nie wiem czy wiecie ale spożywanie mięso w żaden sposób nie wpływa na smak - bo wy wege wszystko jesteście w stanie sobie ubzdurać

''Kto chce sie rozkoszowac swiatecznymi kielbaskami, powinien pamietac za jaka cene ma te sposobnosc.'' dla mnie nie ma to żadnej ceny, i co ty na to?