czy mozna kochac po zdrdzie?

kochalam cala soba i zdradził mnie w najgorszy sposob z mozliwych. PO zareczynach..nakryłam go najpierw ze jedzie z "kolezanka" a potem okazal sie ze beda mieli dziecko:(((( czuje sie jak dno...po 8 latach potraktował mnie jak smiecia...z łatwoscia przeprowadzil sie do niej ..juz nie czul zadnego wahania nic...boli to mnie jeszcze choc minelo juz sporo czasu. Jestem z kims lecz czuje sie jak uwiazana tak ajkbym nie mogla kochac kogos innego. Tak jakbym zawarla z nim jakis pakt wiernosci...nie umiem juz tak kochac jak kiedys jego. Cyz komus udalo sie pokochac po takim przezyciu kogos? czy ze mna cos nie tak?

bo mlodziutka jeszcze jestem.Ale moze pojdz do psychologa.Na pewno bedzie Ci lzej po rozmowie z nim.W koncu od tego ci ludzie sa,aby nam pomagac w trudnych sytuacjach. A ja uwazam,ze jest szansa na to,ze jeszcze kogos pokochasz tak bardzo bardzo mocno.Zawsze tak jest na poczatku,ze czlowiek czuje sie zalamany i zdolowany,ale z czasem to mija.Wiem,ze w tej chwili wydaje sie Tobie,ze to glupie,bo przeciez tak bardzo go kochalas.Ale na pewno znajdzie sie ktos kogo pokochasz rownie mocno.Najlepszym wyjsciem na latwiejsze zapomnienie jest wyprowadzenie sie,unikanie bylego meza....No i czynnosci ktore wciagaja-chocby to glupie siedzenie w kompie.

Ale szczerze odradzam wspomnien z tych starych czasow-przegladanie zdjec itd. Bo to boli.... Zadnych smutnych opisow na GG,zadnych smutnych tapet w tel... To tez doluje.Bo ilekroc spojrzysz w ten glupi tel czy w to GG to przypominasz sobie o tym cierpieniu.A tego raczej powinnas unikac

Nie wiem-nic wiecej do glowy mi nie przychodzi.Wiesz-zakladajac tu jakikolwiek temat licz sie takze ze slowami krytyki wobec Ciebie.Pomyslisz,ze to nielogiczne...no bo dlaczego wobec Ciebie...Ale takie juz jest to forum.Sa ludzie ,ktorzy staraja sie pomoc,ale sa i tacy ktorzy tylko potrafia ranic i krytykowac.

pokaz mu ze to on jest śmieciem i ta jego . Kosmetyczka, fryzjer sex ciuch i pokaz sie z tym drugim tak zeby zobaczył co stracił glowa do gory bo on nie jest ciebie wart

Yo nic sie nie lam. okazal sie zalosnym dupkiem. postaraj sie zapomniec i wywalic go ze swojej glowy. nie zasluzyl nawet na to abys o nim myslala. po prostu dno! przezywalem w sumie nadal przezywam podobna sytuacje. tez zareczyny tez 6 lat bycia razem i nagle po zareczynach klamstwa kretactwa potajemne spotkania z jakims nowo poznanym kolesiem. chyba szkoda sobie glowe zawracac takimi ludzmi bo i po co ? trzymaj sie dasz rade !