mam chude nogi a reszta jest zajebista wg mnie!ale co zrobić z takimi nogami??

doradzcie cos bardzo prosze góre mam idealna i zgrabny i nawet spory biuscik bo 100 cm w nim mam i pod 76cm ale dól to tragedia.. tyłek mały i nogi jak patyki:( jaK SPRAWIC BYM ZNOWU MOGŁA POKAZYWAC NOGI ??KIEDYS MIALAM GRUBSZE JAK BYLAM MŁODZIUTKA A TERAZ TRAGEDIA:(

podaj wzrost i wymiary uda i łóydki i kostki:)to ci doradze. i wiek podaj.

już pisze:):) Wzrost mój to 171cm wiek mój to 25 lat. udo moje to 53 cm pod pośladkiem. łydka moja to niestety najgorsza rzecz bo tylko 35 cm najszersze miejsce . kostka:21,5. od pasa w góe jestem idealna i kobieca ale ten dól to porazka:(:(:(

bo masz za chude łydki tylko...........

Przejmujecie się jakimiś pierdołami: ,,ojejku mam za gróbą dupe chudą noge zwisy krzywe zęby" jak możecie tak pisac cieszcie się że żyjecie jesteście zdrowe i nie pie*****e k***a wystarczy chwila nieuwagi i może byc po was was interesuje tylko to jak wyglądacie jesteście puste ja na waszym miejscu bym się cieszyła że mam pełną rodznę poszłabym do kuzynki i powiedziałabym ile dla mnie znaczy zrobiłabym to czego teraz nie moge zrobic!!!!!!!!!

a idz sie leczyć frustratko głupia na forum uczuciowe.. do tej co pisze o jakiejs kuzyncxe:)haha

Może i powinnam ale aż mnie skręca jak czytam jakie macie problemy!!! ty tego nie rozumiesz i nie zrozumiesz bo twoja kuzynka nie leży w szpitalu ze śmiercią kliniczną kretynko!!!!!!!!!

oj przepraszam :(:(bardzo cie przepraszam:(:(rozumiem co czujesz...ale wtope walnęlam..

myslalam ze sie poklocilas z kuzynka i to dlatego napisalam tak..czemu od razu niepisalas ze lezy w szpitalu:( a co jej sie stalo??wypadek????

Z CZEGO SIE JEJ TŁUMACZYSZ I ZA CO PRZEPRASZASZ?? KAŻDY PISZE O CZYM CHCE TUTAJ. ONA POWINNA BYC PRZY KUZYNCE A NIE SIEDZIEC PRZED KOMPEM ..TO DOPIERO O POMSTE WOŁA,ZE SIEDZI PRZED KOMPEM ZAMIAST BYCPRZY KUZYNCE..TRAGEDIA. NOGI MASZ SPOKO AUTORKO.

Ptrąciło ją auto na zakręcie pod sklepem... jechała rowerem... mocno ją wyżuciło na początku mówili że ma tylko obrzęk mózgu potem... że śmierc kliniczna mówili że czekają aż serce przestanie bic żeby ją odłączyc od respiratora.. reanimowali ją... ma obrzęk mózgu.. dzisiaj ponoc reagowała na łaskotki tylko troszeczke wszyscy mamy czarne myśli... tylko ja mam nadzieje nie dociera to domnie nie wierze w to nie ona jestem zła na cały świat a szczególnie na tego kierowce wiem że to ne musiałabyc jego wina ale nic na to nie poradze to jest dla mnie szok nie wiem co o o tym myślec prosze napiszcie że wyjdzie z tego

ona mieszka na drugim końcu polski myślisz ę jakby nie mieszkała bliżej to bym nie jechała do niej ty jesteś jakaś nienormalna?

straszne:(:( nie wiesz jak ci wspólczuje...zdaje sobei sprawe ,że na tym forum pisze sie rózne głupoty itd ..naprawde nie chciałam cie zranic ..niby skąd mogłam wiedzieć ze tak sie stalo z twą kuzynką ..jestem wkurzona na maksa..nie moge zniesc mysli jak to mozliwe ze niewinnemu czlowiekowi sie takie cos przytrafi?:(przeciez KAŻDA Z NAS MOGŁABY BYĆ OFIARA TAKĄ SAMĄ JAK TWA KUZYNKA:(:( KAŻDA Z NAS..DLATEGO CIE ROZUMIEM .. MOŻE NIE JESTEŚ WIERZĄCA..ale módl sie .módl sie prosze..zobaczysz ze Bóg cie wysłucha..znam wiele takich cudów kiedy lekarze nie dawali szans a za sprawą modlitwy stal sie cud.. ONA WYJDZIE ZTEGO..ZOBACZYSZ..JEST MŁODA...ILE MA LAT?MŁODY ORGANIZM WIE JAK WALCZYĆ..UWIERZ...

sorki mialo byc DO JESTESCIE PUSTE I GŁUPIE a wyszlo ze sie podszylam za ciebie.:(

ma 14 lat jestem wierząca modliłam się trochę ale nie potrafiłam za długo cała się trzepałam pierwszy raz dosięgła mnie taka tragedi przepraszam chyba rozwaliłam ci topik ale jak sie czuje to co ja teraz to nie zwraca się na nic uwagi wszystko cię denerwuje jesteś pełna żalu i tylko jedno pytanie cię nurtuje czy wyjdzie z tego najgorsze jest to że lekarze nie dają jej szans... Pierwszy ra wczoraj widziałam jak mój dziadek płacze ja nie potrafiłam tego zrozumiec jak jednego dnia ktoś się cieszy życiem a drugiego leży w szpitalu nieprzytomny bez szans na to że będzie żył gdzie jekarze czekają aż serce przestanie bic

jakby coś sie zmienilo na lepsze do napisz co z twą kuzynką ..czy jest lepiej ...mam nadzieje ,że juz niedługo napiszesz tu ze z tego wyszła i ze lepiej z nią ..wiesz..takienieszczerscia sprawiaja ze potem bardziej sie docenia co sie ma..taka prawda..a skąd ty jesteś ??z wawy ?

kochana jak na te 14 lat to jestes bardzo dojrzała..naprawde.. ja cie rozumiem ..i wiem jak to jest ..:(niestety..mialam w zyciu swoim wiele takich przykrych zdarzeń,które sprawiły ze przestalam wierzyć juz we wszystko..ale pamiętaj że "po buzry zawsze przychodzi słońce"..musisz wierzyć ale tak mocno wierzyć ...takie jest nasze życie..zobacz ile ludzi jest szczęsliwych i nagle gina pod kołami samochodów albo w innych wypadkach.. jest zawsze nadzieja ..bo tylko ona umiera ostatnia.. twoja kuzynka nie zgineła na miejscu..ma szanse na zycie dalej ..bo zawsze jest szansa..ini tej szansy nie dostaja wcale i od razu giną .. wiem ze marne pocieszenie ale nie zalamuj sie bo na pewno będzie dobrze..zobaczysz..!

Z Cieszyna to jest koło granicy czeskiej ona z oolic Gorzowa w dodatku mio rodzice za granicą pracują a ja z rodzeństwem pod opieką dziadków masz racje dopiero w takich tragediach docenie się to co się ma krzywe nogi stają się błachym i bezsensownym przoblemem za duży nos itp itd ona musi życ poprostu musi to są najsmutniejsze chwile w moim życi już nie ma dla mnie znaczenie gdzie się dostanę do szkol jestem w 3 gimnazjum liczy się dla mnie tylko ona zresztą tak jak dala całej mojej rodziny.. dziwne jest to że potrafię pisac jeszcze na klawiaturze może dlatego że mam gorączke i czuje się jak na haju i nic do mnie nie dociera nie wiem jak bym to zniosła jakbym była zdrowa ja żadko choruje 1 na rok akurat teraz........

na miejcscu była reanimowana przewozili ją ze szpitala w drezydenku do gorzow a teraz chcą do poznania ale nie mogą bo nie oddycha samodzielnie niewyobrażam sobie co musi czyuc moja ciocia 2 kuzynów ma astmą wszyscy 4 mają alergie noszą okulary jeden ma coś poważnego z sercem i miał nie dawno operacje wyrostka drugi miał złamaną nie dawno rękę i obojczyk ta kuzynka też nie dawno miał wyrostek operowany wójek jest niepełnosprawny nie ma ręki ani nogi wpadł pod pociąg w zimie się przewrucił i jeździł na wuzku teraz kuzunka... ciocia ma coś z nerkami miała operowane jajniki miała hemoroidy... co jeszcze się stanie?

moja siostramiala wypadek straszny..tak straszny ze wszyscy stwierdzili ze to cud ze zyje i nic wieliego sie nie stalo..auto bylo tak zmasakrowane ze nikt nie wierzyl w to ze ktos mógłprzezyć.. jechali spokojnie w słoneczną sobote na wakacje..aż nagle najechal na nich młody facet który jechal bardzo szybko..niestety nigdy nie wiadomo kto gdzie kiedy czlowieka potrąci albo na niego najedzie.. ale moaj siora wyszla z tego..nie masz pojecia co przezywalam gdy dostalam telefon ze szpitala..to są chiwle grozy..:( nie wiem jak udalo sie jej wyjsc z tego ale wiem jedno ..dzien wczesniej byla w częstochowie (mamy niedaleko tam) i modlila sie przed obrazem matko boskiej ..wiem ze matka BOŻA ją uratowała..wiem to na bank..bo nie żaden lekarz ani policjant nie wierzyl w to co zobaczyl..auto bylo w jednym strzępie..:( idz sie położ do łozka albo odpocznij a nie siedz przed kompem bo po co masz zdrowie sobie psuć..będzie dobrze..zobaczysz.zadbaj o siebie skoro masz gorączke..twoje zdrowie też jest ważne..pamietaj.

NIESZCZESCIA ZAWSZE CHODZĄ PARAMI..TEŻ TO ZNAM ..;( prosze poloz sie albo wyjdz na podwórze..i napisz koniecznie co z nia jak sie tylko dowiesz więcej...