Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aneczka21

spij słodko maluszku.....

Polecane posty

Witam mamusie :] pomyslalm ze warto by zalozyc jeden konkretny topik o spaniu naszyc hdzieci, bo jesli o spanie to uwazam ze kazda rada sie przyda.... zachecam wiec do wymiany waszych sposobow i sama prosze o pomoc Mam problem z mojim 6 tygodniowym szkrabem, otóz chodzi o nocne spanie.... kłade go okolo godiny 20 wykapanego i pojedzonego... zasypia z wielkim wraszkiem ale zasypia... ppotem budzi sie na kamienie i znowy saypia... problempojawia sie przy nastepnym karmieniu.... wybudza sie calkowicie miedzy 2 a 3 w nocy i nie spi jakies 2 godziny, potem znowu zasypia.... ale jest to dla mnei straszna udreka wierci sie wypluwa ciagle smoczek tak mu zle i tak nie dobrze ... nie wiem jak temu zapobiec , moze macie jakis sposób???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jksdf
moj sposob jest taki, ze klade dziecko spac pozno, tzn. po 22 godz. jesli budzi sie w nocy to karmie nic absolutnie do niego nie mowie, nie zapalam nawet swiatla ani nawet nie patrze na dziecko. potem kolysze do snu i odkladam, chyba ze zasnie przy cycku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez kładłam dziecko o 23.00 nakarmiona wykapane i budziło mi sie o 6.00 rani , karmiałam wtedy piersia i dalej spalismy sobie do 10.00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mam dzieci, ale moja siostra ja 4miesieczna corcie, Olivka po kapieli (od ur kapiel o 20. 30) jest karmiona i zasypia jak kamien, spi do 4, 5 rano budzi sie na jedzenie i dalej spi, czasem w nocy zdarzy sie, ze wstanie i nie spi, ale nie marudzi wtedy, zna swoja godzine i wie ze ok 21 juz jest jej pora snu kamienny sen, zwloki z niej hehe nie mozna obudzic, :) jakas udala sie spokojna taka, a smoczek na poczatku byl przykrywany pieluszka zeby sie trzymal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o doladnie tak jak wyżej nie odzywałam się po cichutko to poranne karmienie o 6.00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez tak robie i sprawdza sie super przy pierwszym karmieniu tak oko 23 ale juz przy dugim okolo 3 nad ranem maly zachowuje sie jakby byl calkowicie wyspany :( nie wiem czy udaloby mi sie go tak dlugo przetrzymac do 22 bo on jak jest spiacy to jest strasznie niedobry.... drze sie w nieboglosy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to mam szczęście mój synek kładzie sie ok 9-10 pśpi do 8 rano.... a o 10 znowu drzemka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faktycznie szczesciara.... a w jaki jest wieku??? mam znajomego ktorego 8 tygodniowy synek przesypia 11 godzin!!!!! z reka na sercu!!!! bez nocnego karmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również kładę późno spać moją córeczkę ... ok.22.45 ją kąpiemy, potem butla i nyny :) Zasypia tak ok.23.15 - 23.30 :) dodam że nie kołyszę małej na rękach przed snem tylko po jedzonku odkładam ją do łóżeczka i daję smoka (wtedy mała przytula twarz do swojego ulubionego kocyka i zasypia :) ) . Moja Nikolka śpi do ok.9.00 - 10.00 ale o 7.00 biorę ją na śpiąco do karmienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj synek tez sam zasypia w lozeczku.... przed nocnym spaniem poplacze troche ale i tak nie chce sie nosci czy kolysac a juz o spiewaniu to moge zapomniec bo go tylko zlosci.... ale w dalszym ciagu budzi sie co 4 godziny na papu a okolo 3 juz jest wyspany.... i rozrabia przez 2 godziny zamiast spac... nie wiem co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karaluchy pod poduchy
Ja z córcią robiłam ten błąd, że gdy budziła się w nocy to od razu rzucałam się do zmiany pieluchy bo słyszałam, że dziecko do karmienia koniecznie ma być przewinięte. Efektem były notoryczne nocne przerwy, nieprzespane godziny. Z synkiem postępowałam zupełnie inaczej. Najpierw karmienie, a potem już na śpiąco wymiana pampersa. Uważam też że dziecko trzeba przezwyczaić do określonego rytmu dnia tak by określone czynności następowały po sobie, a w nocy jak się obudzi trzeba karmić przy zgaszonym świetle. Szybko wtedy pojmie różnice między dniem i nocą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmmmm widze, ze wreszcie jest topik a ktorym moge sie troszke pochwalic, a Wy zapewne bedziecie mnie baardzoooo zazdroscic :-) mianowicie moj synek ma 7 m-cy i od narodzi juz chodzi spac o 21 i wstajemy o 11-12 :-) :-) oczywiscie z przerwami na jedzonko mniej wiecej co 3 godziny , ale to tylko przebudzenie, cycol i znowu spanko :-) rao kolo 8 kiedy wstaje tata Juniora i go przewija maly robi sobie kilka minut przerwy od snu i sam lezy na lozku gaworzy cosik do siebie, czasami mnie pozaczepia, pociagnie troszke, posmieje sie i znowu spac. Razem wstajemy kolo 11.30 a kolo 13 on znowu ucina sobie 30 minutowa drzemke i nastepna kolo 16-17 nio i o 20 znowu kapiu kapiu i spac :-) :-) ale mimio wszystko potrafi czasami dac mnie w dzien popalic :-) hmmmm nie zmienia to jednak faktu, iz kocham go ponad zycie < kwiatek >

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinkaaaaaaaaa
Wybaczcie, ale słabo mi sie robi od czytania bzur na temat: jakie to niespotykane ze 6 tyg dziecko nie przesypia nocy. Zrozumcie w koncu ze dzieci tak mają i każde jest inne i jedyna rada to zacisnąć zęby i przetrwać. A gwarantuje ze da sie to przetrwac, bo przrobiłam to na własnej skórze i ..... żyję i mam sie całkiem dobrze. Moja córka zaczeła przesypiać noc po pierwszych urodzinach i nigdy nie robiłam z tego problemu. Dziecko samo sie przestawi, jak przyjdzie na to czas, a jednemu maluchowi zajmie to 2 miesiace, drugiemu 12. i nie ma powodu do rozpaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×