Czy tabletki anty pomagają w walce z zaskórnikami?

Zmniejszają łojotok itd.??

Tak. Oprócz tego pomagają na łupież pstry, grzybicę stóp i wodogłowie.

jak ja nie cierpie jak ktos zlosliwych i glupich odpowiedzio udziela,nie lepiej sie powstrzymac od zlosliwosci? tak,tabletki pomagaja na pryszcze,jest kilka rodzajow,np diane 35,yasmin,pomagaja one wielu osobom,wiele jest tez niezadowolonych,to indywidualna sprawa gospodarki hormonalnej organizmu,trzeba trafic na \"te swoje\" ktore nam pomoga,ja np bralam kilka lat diane 35 ale nie pomogly mo wcale,teraz jem 3 opakowanie yasmin,czekam na efekty,moze pomoze... pozdrawiam

bardzo śmieszne :O :(

Dzięki za odp. :) Wiem, że od samego przyjmowania zaskórniki w cudowny sposób same nie znikną, ale chciałabym wspomóc działania zapobiegające tworzeniu się nowych.

A czy to prawda, że po tabletkach anty, rosną wargi sromowe? Nie wiem, czy mnie kumpela wkręca, czy to prawda? :(

taaa, bardzo śmieszne :P o wargi się akurat nie martwię ;)

idz do lekarza i popros o dobor tabletek,jak w ciagu kilku miesiecy Ci nie pomoga to popros o inne,powodzenia

no cos Ty kto Ci takich glupot nagadal?

podszywacz wstrętny :P

watpie aby pomogly Ci na zaskorniki. istnieja tabletki, ktore pomagaja w walce z tradzikiem, ale o zaskornikach pierwsze slysze. co do reszty objawow to moga jakies wystapic, lub nie jest to bardzo indywidulana kwestia. ja bralam kilka lat cilest i nic mi po nim nie bylo poza faktem, ze teraz mam cellulit choc jestem bardzo szczupla.

ja juz sobie ide,a tak na przyszlosc to sobie nick haslem zabezpiecz,to sie nikt nie bedzie podszywal,pozdrawiam,pa

Jezu,przeciez sa rozne rodzaje tradziku,takze zaskornikowy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Myślałam, że może poprzez zmniejszenie łojotoku wpłyną na wolniejsze tworzenie się zaskórników (np. po oczyszczaniu). Ja wiem, że to sprawa bardzo indywidualna, ale łudziłam się, że znajdę jakąś szczęściarę, której tabletki pomogły w tej kwestii :(

ok, NatiK, dzięki, pozdrawiam

dlatego najpierw w tej kwestii radze sie wybrac do dobrego dermatologa i skonsultowac ewentualne dobranie tabletek gdyz czasem sie zdarza, ze po ich odstawieniu moga pojawic sie jeszcze wieksze problemy ze skora. naprawde poradz sie dermatologa gdyz moze nie byc potrzeby przyjmowania tabletek antykoncepcyjnych, chyba, ze zalezy Ci dodatkowo na antykoncepcji. slyszlam, ze diane35 i cilest sa pomocne przy problemach skornych, ale jak wiesz jest to kwesta indywidualna.

mi tabletki slabo pomagalay na skore, za to rozwalily zyly i jestem pewna ze to one bo objawy byly wyrazne- nogo bolaly jak bralam, przestawaly jak nie bralam wiec mam od nich ZYLAKI choc nikt w rodzienie nie mial

miracle ja tak mam z cellulitem. zadna z kobiet w mojej rodzinie go nie miala takie szczesciary, a ja choc jestem szczupla to go mam. co do zyl to tez od pewnego czasu czulam bol w nogach, jednak zdecydowalam sie odstawic tabletki zanim sie przekonalam co moga spowodowac. nie jestem nawiedzona, ani uprzedzona. bralam 4 lata.

Czyli jednak nie ma się co łudzić :O Będę musiała masakrować twarz zewnętrznie :O Jeśli chodzi o zaskórniki itp. to skłonność do nich odziedziczyłam po rodzicach (oboje mieli z tym problem). Nawet teraz jeszcze czasami mają problemy ze skórą! :O

Moja mama brała anty i ma żylaki :O Ale cera jej się trochę poprawiła ( w sumie nieznacznie).

Podczas spożywania mleka krowiego w jelicie grubym zamiast fermentacji mlekowo-kwasowej powstają procesy gnilne, co wywołuje samozatruwanie calego organizmu, zaburzenia mikroflory jelita grubego i jego zwyrodnienie co napisałam powyżej.Kolejnym powodem jest to , że dziecku powyżej 2 roku zycia nie ma potrzeby podawania żadnego mleka(poza pokarmem matki), ponieważ układ trawienny 2 letniego dziecka przestaje produkować enzym tzw.podpuszczkę.Kazeina znajdująca się w mleku rozkłada się w organiźmie za pomocą tego enzymu.Jest to substancja niezbędna cielakowi , by mu rosły rogi i kopyta , ale nawet cielak pije mleko tylko do 6 miesiąca.Skoro człowiek nie ma kopyt ani rogów , to po co mu taki nadmiar kazeiny?W związku z powyższym zapotrzebowanie u 2 letniego dziecka na kazeinę jest żadne.Tym bardziej , że obecne mleko jest nie tylko szkodliwe z racji swych ekologicznych zanieczyszczeń ale również zawiera radioaktywny pierwiastek -- stront 90.Jego molekuły mają strukturę podobną do molekuł wapnia.Kiedy stront 90 przedostaje się do organizmu, wypycha z układu kostnego molekuły wapnia.Oto rozwiazanie tajemnicy dlaczego u ludzi , którzy przez całe swoje życie piją mleko, występują powiększenia górnych i dolnych kończyn(wielkie palce u rąk i nóg), a także różnego rodzaju choroby stawów: biodrowego i kolanowego. Prawie każdy rodzić nawet na najmniejszą reakcję obronną organizmu pędzi z dzieckiem do lekarza.Niestety tak jest. A co robi lekarz??Otóż -- przepisuje dziecku różne doustne antybiotyki, które co prawda powodują ustąpienie objawów zapalenia , ale przy okazji tłumią naturalną odpowiedź organizmu na zachorowanie, infekcję oraz niszczą przy okazji tak ważną dla dziecka florę bakteryjną jelit.W wyjałowionym przez leki przewodzie pokarmowym namnaża się w miejsce zniszczonej flory bakteryjnej--flora patologiczna głównie CANDIDA ALBICANS.Szybko przekształca się z mało szkodliwego drożdżaka (ponieważ mamy go w sobie zawsze ale nieszkodliwego) w niebezpieczny dla zdrowia GRZYB!!Kolonie tego pasożyta wrastają w nagie, bezkosmkowe miejsca w ściankach jelit i rozpoczynają swoje niszczycielskie bytowanie wytwarzając toksyczne dla żywiciela czyli dziecka , produkty swojej przemiany materii.