Skąd macie ludzie mają pieniądze,żeby kupować takie drogie rzeczy jak np. ..

na www.snobka.pl ??? Przecież tam zwykła bluzeczka kosztuje ok.300zł.. Moja najdroższa kosztowała 50zł:(

a ty popracuj nad składnią języka ojczystego......

Oj pokręciło mi się troche w temacie:) No właśnie pracuje, jednak nawet gdybym miała więcej pieniędzy byłoby mi szkoda wydać 300zł na bluzeczke..

to szajs jest i tak wszystko produkowane w Chinach przez dzieci a potem naszywki firmowe naszywane wyzysk normalnie głupi ludzie płacą kupę kasy za to samo, co można kupić pod stadionem nieświadomi niczego a pieniądze mają, bo oszukują na wszystkim i kradną. Oszukują szczególnie na podatkach

Jak patrze na swoje koleżanki (18-22lata) jak ciągną od rodziców pieniadze na te ciuchy , a rodzice pracują po 12h to ręce mi opadają.Można się ładnie i tanio ubrać, niekoniecznie w lumpeksie , są jeszcze normalne sklepy..:/

hej! Też tak uważam. Ludzie nawet gdy bluzka wygląda jak szmata to kupią bo ma logo firmowe;/ Jak ja tego nie lubie.... Ja tez lubie firmówki.. ale bez przesady za podobna bluzke którą mogę kupić w Solar... za 169 zł.. dostane w orsay za 59 ...

jak ktoś moze sobie pozwolić na takie wydatki to po co ma sobie odmawiać... raz się żyje

http://www.allegro.pl/item207325546_orsay_troll_terranova_benetton_big_star_tally_weij.html

kupuje w czasie podrozy. Zuchaj, Hong Kong, Pekin - za pare euraszy mozna miec szmatki, ktore sprzedaja w europie z niezla przebitka. Trzeba tylko wiedziec gdzie isc i jak targowac ceny. Tu kupisz tam sprzedasz nie siegnie cie bieda ;)

Nie rozumiem, przecież nie ma komunizmu - zarabiamy różnie. Zarabiając 1000 zł miesięcznie nie kupię sobie bluzki za połowę pensji, ale wydatek 500 zł przy pensji np. 10 tys nie będzie znaczący.

A ja zauwazyłąm,ze kobiety ktore maja duzo pieniedzy w wiekszosci nie ubieraja sie gustownie.Nie chwalac sie gdybym miał tyle kasy co one to naprawde szykownie i gustownie byłabym ubrana.Czesto kupuje rzeczy uzywane z lumpeksow ale takie naprawde na czasie i pasujące do mnie i kazda zakupiona rzecz komentuja moi znajomi mowiac ,ze super wygladam a jak sie dowiedza,ze to z lumpeksow to az z podziwu nie moga mowic,ze ja to ma gust dobry i umiem sie za małe pieniadze fajnie ubrac.

Kobiety, które dużo zarabiają mają pieniądze na ubrania, ale co z tego skoro nie mają już czasu je wydawać! Wtedy faktycznie można mówić że ubierają się "byle jak" bo przeciętna laska zanim coś kupi "obleci" wszystkie sklepy po 10 razy, a te bogate zapracowane kobiety takiej możliwości już nie mają. Może to tylko moje spostrzeżenie, ale najbardziej wypindżone są panienki blachary, które mają masę wolnego czasu i żadnego innego celu w życiu jak wyrwać drecha z dobrą furą, skórą i komórą:)