Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama77

Dojrzewające dzieci i problemy

Polecane posty

myslę, ze zaiteresowanie sexem w tym wieku to nic dziwnego , jestesmy obecnie tak bombardowani przez bodźce zewnętrzne, że granica wiekowa sie przesuwa, w dół oczywiście nie niepokoiła bym sie tym, tylko starała się dzickiem odpowiednio pokierować, wyjasnic mu co i jak jesli ma pytania mój mały dorwał się ostatnio do CKMa ja przerazona, podbiegam, patrzę, a on ogląda stronę z samolotami wojskowymi stwierdził, ze gazeta była nudna w całości, tylko ten jeden artykuł go zainteresował widac jest jesszcze nieuaktywniony na te bodźce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak Haris Pilton zgadza się. Nie jestem jakąś \" matką staroświecką\" sama jak pisałam zainteresowałam sie sexem jak na tamte czasy dość wcześnie. Ja szukam klucza jak z nim rozmawiać i mu wytłumaczyć te sprawy. Może nawet dzisiaj z nim usiądę i porozmawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
up up podnosze temat i zapraszam mamy do dyskusji na temt dzieci, dojrzewania i problemów jakie sprawiają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość go1234
wcale nie smieszny zobaczymy za pare lat z jakimi problemami tobie przyjdzie sie zmierzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurnachatka
poczekajcie aż wasze dzieci pójdą do gimnazjum! Ale będziecie miały jazdę w domu! Te strony pornograficzne w porównaniu z tym co "młodzież" wyprawia w wieku 14-17lat to pikus:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Racja jak kogoś nudzi ten topik to zapraszam na erotyczny tam są dużo ciekawsze. Haris Pilton staram sobie przypomnieć jakieś sytuacje jak mój syn miał 8 lat łoł 4 lata temu spory kawałek czasu :).Napewmo był zawsze żywym dzieciakiem a pyskówki to się nie raz zdarzały z jego strony. Moge zapytać od jakiego czasu wychowujecie go z ojczymem i czy odwiedza go \"ojciec\"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama76
mamo 77 mówisz że zadania domowe przerabialiście juz edyna pociech a że u twojego sie polepszyło ufff to i u mnie jest nadzieja ...wiesz co a ja tak sobie pomyślałm że nigdy mi na mysl nie przyszło zeby historie sprawdzić ...i może moj też ogląda te stronki ....sprawdzę dzisiaj ..jest taki buntowniczy ostatnio mówię ci coraz wiecej znim problemów ....szkoła piłka komputer sprzątanie pokoju to juz wielka kłotnia bo przecież czysto jest...ach mam tez 4 latka jego znów z oka spuscic nie można ...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo76 napisze ci jak załatwiłam z synem te odrabianie zadań w tamtym roku.Poszłam na zebranie do szkoły a tam matematyczka poprosiła, zebym przyszła do niej po zebraniu. Pokazuje oceny i tłumaczy mi, że wszystkie jego jedynki są z braku zadań domowych natomiast z klasówek nawet niezłe oceny. Powiedziałam jej, że zeszyty przeglądam co jakiś czas a dziecko mówi, że nic nie ma na zadanie.Potem idzie na podwórko albo gra na komputerze. Powiedziała, że zadania z matematyki zadaje codziennie.Okazało sie, że syn nie zapisuje co jest zadane do domu. Poprosiłam, żeby zwróciła uwage na syna wyrywkowo co jakiś czas czy ma zapisane. Jak nie zapisał to nauczycielka zaznaczyła mu sama i jeszcze dodała specialnie do niego dodatkowe.W domu po zebraniu rozmawiałam z nim, że ma dobre oceny a z takich zadań domowych nie zrobionych psuje sobie sam na własne życzenie dobre oceny. Trwało chyba to pół roku ale poskutkowało :) Teraz zapisuje juz sam :) :) :) Lepiej zapobiegawczo sprawdzić historie w komputerze, mam nadzieje, że u Ciebie będzie okey :) Wczoraj byłam tak zła jak to odkryłam a dzisiaj już lepiej po przemyśleniach. I szykuje nam się popoludniwa rozmowa :) Haris Pilton pozdrawiam bo u mnie podobna sytuacja( dlatego pytałam), \"ojca\" pomińmy milczeniem popieram a z ojczymem ma stosunki nawet dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej mamuśki 🖐️ u nas zawsze było bez problemów, jednym z kryteriów wyboru mojego zyciowego partnera było przeciez to, że facet musi być rewelacyjnym tatą i bez zastrzerzen akceptowac 3 - latka nie wiem skąd te problemy teraz, mam 2 teorie: - po prostu taki wiek - nie wynika to bezpośrednio od mojego synka, tylko bardziej od męża, który uparcie naciska na drugie dziecko, którego ja napewno nie chce mieć i być może kieruje jakąś niechęć w stronę pierwszego dziecka Co do zadań domowych to narazie nie mamay z tym problemów, gorzej z uwagami, w ciągu całego roku szkolnego przyniósł 4. Wydaje mi się, że to duzo, ja tyle pewnie przez całą karierę dostałam. Wszystkie w sumie o tym samym, że jest za głośny. faktycznie, dużo wrzeszczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość go1234
witajcie🖐️ 4 uwagi to wydaje sie nie duzo dalej twierdze ze z synami mniejszy klopot a corki ech wchodze wczoraj do domu a moja corka ma wlosy ufarbowane myslalam ze padne trupem a ona mi nie martw sie mama to tylko papierem kolorowym zrobilam na rozowo a o paznokciach u nog pomalowanych nie wspomne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D czasem mysle, za fajnie by bylo mieć córeczkę, miała bym z nią chyba więcej wspólnych tematów, bo z synkiem już sie powoli zaczynamy \"rozmijać\" ale mam dużo malutkich siostrzenic i bratanic męża (3 dziewuszki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka77
cześć moje dzieci syn 13 lat,córka 11,syn 9 lat.Myślę że czasem same przesadzamy,zapominamy jaki same byłyśmy w takim wieku,wiele zachowań wynika z czystej ciekawości a im więcej będzie zakazów nakazów tym pokusa większa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
go1234 ------> to była tylko próba twoich rekacji ;))) Nie wiem jak ja przezłaś ;) Nastepnym razme juz nie będzie to papier kolorwy :) oswajaj się z myślą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość go1234
moze przesadzamy czasem ale warto trzymac reke na pulsie ja z moim synem mam dobry kontakt na przyklad wczoraj powiedzial mi gdzie idzie nie klamal a dzwonie do mamy jego kolegi a ona myslala ze jej syn jest gdzie indziej (a byli razem z moim synem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość go1234
Kasia wiem ze to proba bo juz mnie pytaly czy zrobie im pasemka na wakacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka77
go 1234 pomalowane paznokcie to nie koniec świata,ty w tym wieku nie próbowałaś kosmetyków mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość go1234
corki 11 i 9

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
problem z malunkami na włosach lub tatuażach (zmywalnych) rozwiązywałam w ten sposób, że wszystkie szaleństwa były do zrealizowania w czasie wakacji, tak więc zielone włosy,psychodeliczne makijaże ,czarne paznokcie i \"wytatuowane\"ciała znikały wraz z początkiem roku szkolnego.I to chyba zaspokajało potrzebę szaleństwa moich dzieciaków ,bo nie miałam z tym problemu w czasie roku szkolnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich :) Wczoraj rozmawiałam z synem na ten temat i spoko :) he he w sumie ze swojego okresu dojrzewania to też pamiętam mnóstwo historyjek jak mamie mówiłam, że ide do koleżanki a byłam gdzie indziej.A zakazy i zabranianie w moim przypadku nic nie dawały, buntowałam się też. :) Dlatego postaram się inaczej teraz do wszystkiego podchodzić. Widzę, że topik sie rozkręca więc piszcie na temat Waszych pociech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×