Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co dalej robić

Skończone studia matematyczne - i co teraz?

Polecane posty

Gość co dalej robić

Niedawno miałem obronę i studia skończyłem z wyróżnieniem. Nie wiem jednak, co robić dalej. Zanim zacząłem studia myślałem, że zostanę nauczycielem, ale stwierdziłem, że nie nadaję się do tego. Co w takim razie mogę robić po studiach matematycznych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unijny liberal
no mozesz byc wykwalifikowanym kasjerem w markecie eleganckim pelnym dobr doczesnych no i klientow. ciekawa praca z mozliwoscia rozwoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurnachatka
a nie możesz zatrudnić się w jakiejs firmie na stanowisku a'la księgowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co dalej robić
Próbowałem składać CV do biur rachunkowych, ale jak do tej pory na nic to się zdało :-( Sama matma to dla nich za mało :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matematyca
ja studiuje matematykę, poza tym mam spore doświadczenie zawodowe. matematycy i absolwenci innych ścisłych kierunków są bardzo poszukiwani w firmach, ponieważ cechuje ich (większość) analityczny umysł i logika myślenia w porównaniu do innych kierunków. jednak oprócz dyplomu z wyróżnieniem potrzebne są inne cechy. bo wykształcenie to nie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurnachatka
no to podszkol się w czymś! nie ma żadnych kursów coś a'la zarządzanie i marketing? popytaj w urzędzie pracy czy coś. Rusz troszkę głową;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurnachatka
a może to nie przez to że masz zamałe umiejętności nie przyjeli Cię w rzadnej firmie tylko po prostu nie potrafisz się sprzedać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurnachatka
żadnej:O za małe:O staczam się 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikolajka123p
oglos sie jako korepetytor, na tym niezla kase moza trzaskac.. a poa tym ktos wyzej dobrze mowil, zebys zrobil sobie jakis kurs uzupelniajacy i na ksiegowego bedziesz sie nadawal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaga21
a praca jako programista?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Licznik Optymalny
Wyksztalcenie to 10% w drodze do sukcesu, osobowosc to 90%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurnachatka
dobrzy korepetytorzy na sląsku wyciągają po 50ł za lekcje więc kasy za dużej nie zbije chyba że będzie miał kilkudziesięciu uczniów, po jednym na kazdy dzień w miesiącu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikolajka123p
no i uwaasz ze 50 zl za 1h to jest malo?:) oczywiscie, ze im wiecej uczniow tym lepiej, przynajmniej terz kiedy nie pracuje, moze tak sobie ustawic korepetycje jak chche, cos miod i malina jednym slowem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikolajka123p
ojeju jak jeden uczen na 1 dzien w miesciasu?:| robisz tak, ze np we wtorki i czartki bierzesz adama i aske w poniedzialki berzesz elke krzyska i kamile itp itd..przeciez pare h dziennie mozna..a kasa odrazu do reki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurnachatka
właśnie nie uwarzam ale w trakcie pisania mojego postu stwierdziłam że jakby miał tylko jednego ucznia raz w tygodniu to raczej by z tego nie wyzył;). mógłby pracować 8h na jakimś etacie w biurze a później dorabiać na korepetycjach. wtedy by na tym dobrze wyszedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurnachatka
ad. jeden uczeń na jeden dzień w miesiącu: a co by sie chłopak nie przepracował:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurnachatka
uwazam :O matko jedyna :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co dalej robić
Myślałem o tym, żeby dawać korepetycje, ale niestety - mam zawistnych sąsiadów :-O, a poza tym nie wyobrażam sobie, żeby ktoś obcy kręcił mi się po domu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbtrsnhrt
co za podjescie autorze topicu;| to ty tez mozesz chodic do ucznia;|jelsi chchesz tracic czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurnachatka
a co mają do tego sąsiedzi? ja już wiem dlaczego nie możesz znaleść pracy. masz złe podejście-więcej optymizmu i wiary w siebie. no i nie znajduj sobie za każdym razem jakichś dziwnych wymówek:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co dalej robić
Z pewnych powodów nie mogę do kogoś chodzić, a sąsiedzi mają do tego dużo (nawet zbyt dużo :-O ). Ten sąsiad, o którym wspomniałem wcześniej, jak się wkurzył na innego sąsiada, to nasłał na niego "skarbówkę"! (poważnie!). Więc wolę nie ryzykować! :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×