Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ll*

jak to jest zadna nie wie jak poród wyglada a kazda musi to przezyc

Polecane posty

i jak tu nie \" srac\" w pory ? jakis czop jakies wody krew, cos sie dzieje a ty nie masz zielonego pojecia co >? czy to juz poród czy jeszcze masz czas..... nawet w necie nie ma zadnych stron gdzie spokojnie mozna obejrzec jakis pouczajacy film gdzie wsjo widac jak na dłoni, a nie jedziesz do szpitala a tam wszystko na raz bo nie ma czasu kazdy z toba robi co chce nie pytajac o zdanie...bo i po co ! to cie gola tu lewatywa, oblewaja cie jodyna na ktora w dodatku masz uczulenie, masakra, zero intymnosci, boli jak cholera chcesz umrzec zeby sie tylko to skonczyło a mały kanibal nie chce wyjsc, sama przyjemnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee... no, nie jest aż tak źle ;) Nie przesadzajmy! Zdarzają się bardzo męczące i drastyczne porody, ale zazwyczaj to po prostu ciężka praca zakończono pięknym finałem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rodziłam 3 razy i zapewniam ze to nic strasznego ;) a już na pewno nie ma sensu bać się na zapas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie wierze ale wy jestecie kobiety odważne.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z dziewczynami że poród nie jest aż tak straszny jak się nam-kobietom wydaje :) Też przed porodem naczytałam się jakie to jest makabryczne przeżycie i męczarnia ale jak przyszło co do czego to byłam mile zaskoczona tym wszystkim :) Fakt-to boli ... ale da się przeżyć :) I mówi Ci to straszna panikara która jak miała iść na pobranie krwi to nie spała przez 3 noce ;) A co do golenia i lewatywy to nie musisz się na to godzić ... W moim przypadku było tak że sama w czasie ciąży goliłam się w TYCH miejscach więc przed porodem nikt w szpitalu nie musiał już tego robić ... a lewatywę sama chciałam ponieważ nie wyobrażam sobie sytuacji w której dziecko miałoby mieć styczność z moimi odchodami a poza tym po co masz się stresować że w czasie parcia wyskoczy Ci jakaś niespodzianka ? ;) Swoją córeczkę urodziłam 9 marca ... a już bez zastanowienia zaszłabym w kolejną ciążę gdybym tylko miała ku temu warunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka pomarańczowa kropeczka..
pewnei, że poród da sie przeżyc i to nie jeden /2 za mną/ W szpitalu w którym rodziłam były super położne które bardzo mi pomagały. Pomogła mi też obecność mężą. Boli ale ten ból ma sens bo na końcu czeka Cię wspaniała nagroda - dziecko i jego milość do końca życia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jestem taka ze wole wszystko wiedziec wczesniej niz byc zielona jestem za bardzo przewrazliwona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sausage
Rodzilam 3 miesiace temu poraz pierwszy i tez mialam tego typu dylematy. Moja rada, nie ogladac bo to wyglada przerazliwie od drugiej strony niz jest w rzeczywistosci. Nie wyobrazalam sobie ze czeka mnie 21 godzin porodu. Gdyby ktos mi o tym powiedzial wczesniej, na sama mysl bym umarla, a udalo sie i chce miec kolejne dziecko. Porod byl dlugi, meczacy ale obeszlo sie bez znieczulenia. Zaczal sie 7 dni po terminie i jedynym sygnalem ze to moze byc poczatek, bylo troche krwi i bole od krzyza co 4 min. Bylam szczesliwa i mialam nadzieje ze to wreszcie sie zacznie bo mialam dosc chodzenia jak slon. Moj parnter zawiozl mnie do szpitala i tam juz wiedzieli co ze mna zrobic. Niepotrzebnie wczesniej sie zamartwialam jak to wszystko bedzie wygladalo organizacyjnie. Rodzilam za granica, na Cyprze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widziałam porody na str angielskich sama fizjologia, ale na polskiej stronie niczego takiego nie znalazłam, ja obawiam sie tylko bólu, bo raczej nie jestem doporna jesli przy leczeniu nadrzerki lekiem w postaci smarowania jej przez lekarza miałam straszny bol zachwianie rozwnowagi chciało mi sie pic i prawie zemdlałam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nene...
:) kochana ll*, jakbym siebie słyszała. hyhy. Też mnie to wszystko masakrystycznie przeraża. Normalnie jestem wściekła, że mąż nie może urodzić naszego dziecko, on by się do tego znacznie lepiej nadawał. Jest taki spokojny, opanowany i odważny. A ja jestem neurotyczną panikarą! Bóg coś tu spaprał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ja
Nie wiem po co kobiety umierają z bólu przy porodach. Bezsens. Ja biorę pod uwag tylko cesarkę. W prywatnej klinice, a potem silne znieczulenie. Nigdy bym się na takie okropieństwo jak poród nie zdecydowała. Uważam, że to faceci powinni rodzić w bólach, a nie delikatne i wrażliwe kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poród to bardzo indywidualna sprawa każda kobieta przechodzi inaczej. Nie należy panikować ale trzeba mieć stały kontakt z lekarzem prowadzącym, bo nawet lekkie skurcze, niewielkie plamienie,mętna wydzielina czy samo odejście wód juz kwalifikuje się do pójścia do szpitala.Tam robią badania a jak się okaże że jest wszystko ok daja na oddział lub nawet wysyłają do domu. Ja chciałam rodzić naturalnie bo nie bałam się bólu a okazało się po odejściu wód że tylko cesarka bo dziecko się odwróciło... Myślę że teraz zapewniają w szpitalach więcej prywatności (przynajmniej ja tego doświadczyłam) i fakt my kobiety chcemy intymności na maksa bo to dla nas krępujące a dla lekarzy położnych to normalka. I uwierz mi że widzieli bardzo dużo na prodówkach łącznie z rzucaniem obrączek po sali i wyzwiskami skur*** już ci więcej nie dam :))) DO ALE JA dziewczyno my piękna płeć tylko z pozoru słaba jesteśmy w stanie wytrzymać poród i potem się uśmiechać a facet jak to facet kilka stopni gorączki lekki katar i już umierający a gdzie tu do porodu takiego faceta?? :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×