Dlaczego tak trudno pokonac miłość?

bo to narkotyk czysta endorfina uwaniana do organizmu... kiedy milosc sie konczy kranik sie zamyka... czlowiek wpada w depresje dlatego ze ten wlasnie zwiazek przestaje byc uwalniany do organizmu...

to znaczy, ze w końcu się skończy tylko trzeba czasu?

tak, nawet jeśli największa, po pewnym czasie się wypala, chyba że ją zasilasz, wciąż na nowo się zakochując lub pozwalasz jej się zmieniać, lub - wmawiając sobie że to nadal miłość - po prostu użalasz się nad sobą w praktyce, jeśli nie masz już do czynienia z obiektem miłości, dwa lata powinny wystarczyć żeby śladu po niej nie było

aż dwa lata? No to pocieszenie

no dokladnie ten narktyk dzila ale tak do 3 lat max. pozniej nastepuje inna reakcja wyksztalacja sie srodki morfino podobne ktore nie daja eufori a spokuj.. tak czy siak czas jest jedynym sposobem na pokonanie tego uczucia..

no ja się odkochiwałam dwa lata z hakiem (wycie w poduszkę, gorycz braku sensu i takie tam...) ale potem miałam całkowicie z głowy :D

aż się śmiać zaczęłam. Dwa lata :D Super :D

no to juz wiemy ile czasu trzeba na odwyk... hehe

ja jakos nie mogę przestać.. :(:(;( chociaz może jakbym kogos poznala bylo by inaczej...??? moze to tylko przyzwyczajenie ??

wy się nie śmiejcie, naprawdę to było jak odwyk ale to zależy też na pewno od wielu czynników... w tym pewnie od pojawienia się bardziej interesującego obiektu westchnień ;DDD

no jest to jakies rozwiazanie.. ale czy wlasciwe..

zgadzam sie to dokladnie odwyk... endorfiny...to jak anrkotyk chemia dziala do trzech lat..;-) o Boze musze wytrzymac tyle ???hahaha:D:D no coz niestety a to dopiero poczatek ....kot mnie pocieszy???:D:D

hehe sa leki na to typu ekstaza.. kiedys stosowana jako lekarstwo na depresje.. ale dluzsze stosowanie doprowadza do zapadania sie receptorow w mozgu co za tym idzie glebsza depresja i samobojstwo.. obecnie jednak znowu chca ja przywrocic tym razem jako lek na chorobe parkinsona...

hahaha sorry ale tak zle to jeszcze ze mna nie jest :D:D narkotyki - chemiczne - nie leza w moich ziantersowaniach, wole je wytwarzac w przyjemniejszy sposob hahah:D:D niz lyykac i sie zabijac;-)