to sobie dorobiłam nogi.. a w sobote wesele kolezanki.. a ja druchna

:(( tak.. postanowilam zrobil porzadki w ogrodku.. i pokłułam sobie łydki jakims badziewiem.. i teraz mam mnostwo czerwonych krostek..w sobote bede druchna...:( i akurat mam sukienke przed łydki.. znacie jakies kremy albo domowe sposoby zeby usunac takie male krostki po ukuciach ..? pomozcieee

może w aptece doradzą jakąś maść? a dodatkowo może pij wapno dla alergików co? skoro masz takie krostki to może to być częściowo odczyn alergiczny wapno na pewno nie zaszkodzi nawet jeśli okaże się niepotrzebne

...

i samoopalaczem je potraktuj :)

tylko ze takie male krostki i podrapania na nogach dluga schodza (przynajmniej w moim przypadku)

:( kurka ..:((( ogrodkow mi sie zachciało :p ale lipa..

ja tez mialam cos takiego ...kupiłam w aptece maść Dernilan-przyspiesza gojenie się ran około 6 zł... i możesz iść do kosmetyczki, która ma urządzenie Darsonval...ono działa wysuszajaco, i przyspiesza gojenie się ran i bakteriobójczo....ja robie sobie darsonwalem i na drugi dzien rana jest juz ładnie podsuszona i szybciej się goi

Jak ślady nie zejdą do soboty to najwyżej je lekko zamaskujesz korektorem albo fluidem. Byle kolor był dobrze dobrany. Oczywiście tylko jesli nie zakładasz pończoch. Z kolei może jeśli nie chcesz niczym smarować nóg mozesz założyć lekko kryjące pończochy dobrane do stroju, to pomoże zatuszować krostki.

dzieki za rady :)) mam nadzieje ze troche znikna.. i troche samoopalaczu.. a ponczochy odpadaja bo mam letnie klapki na obcasie