Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aga7

nasienie a poronienia

Polecane posty

Gość podnioseeeeeeeeeeeeeeeee
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga7
Posiedziałam dzisiaj trochę w internecie i jednak coś znalazłam. Po poronieniach, tak samo jak w przypadku nieudanych zabiegów in vitro zaleca się badanie które się nazywa test potrójny. Bada się tu dokładnie nasienie, ROS - rodniki, które uszkadzają nasienie i chromatynę plemnikową - DNA, co ciekawe, nawet w przypadku, kiedy w podstawowym badaniu wychodzi, że nasienie jest prawidłowe, niekoniecznie tak musi być, bo wygląd jego nie koreluje z wadami - tj chromatyną, która może być całkiem zła. W takich przypadkach może dojść do zapłodnienia, zarodek może do jakiegoś poziomu rozwinąć się i potem obumiera, natomiast nie znalazłam info na jakim etapie obumiera, jeśli jest taka przyczyna. W Stanach podobno badanie chromatyny jest standardowe przed wszystkimi zabiegami wspomaganego rozrodu, żeby było wiadomo czy to ma wogóle sens. Może coś w tym jest, my zrobimy sobie ten test potrójny chyba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga7
Tak, to tylko badanie nasienia, ale poszerzone o to czego się nie wykonuje standardowo tj. rodniki i chromatynę (pokazuje uszkodzenia w obrębie materiału genetycznego plemników), tutaj tez wcześniej któraś dziewczyna pisała o chromatynie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga7
Si 25 z badaniami faktycznie trzeba trochę odczekać, zeby wyniki były wiarygodne, kurcze najgorsze jest to czekanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie. chciałąbym juz ,ale gin kazał mi czekac az organizm dojdzie do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga7
No tak z trzy miesiące to np trzeba poczekać z badaniem hormonów, bo wczesniej nie ma sensu. A Ty się u Wołczyńskiego leczysz? Znam dziewczyny, którym pomógł, ja też byłam u niego 2 razy, ale zrezygnowałam, bo mam strasznie daleko, jestem z południa Polski, muszę kogoś tu na miejscu szukać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak. Tez musze dojechac bo nie jestem z Białego, 1,5 h i na miejscu jestm wiec nie jest źle. Mam do Niego zaufanie, zna sie na tym co robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga7
A jakie leczenie on Ci będzie proponował? mnie chciał robić inseminacje i strasznie żałuje, ze nie zrobiłam sobie...a badanie nasienia tez Wam zalecił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga7
Ja piszę też z dwoma dziewczynami, które miały kilka poronień i on im pomógł właśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak narazie kazał przyjechaz z wynikami genetyki, potem kardiotyp i podał listę badan na które mnie skieruje. Musze czekac na wyniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga IUI nie zagwarantuje Ci ze ciąza rozwinie się prawidłowo. Tylko invitro daje 100% ze nie bedzie wady zarodka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga7
Ja wiem, ale IUI moze w jakimś tam procencie zwiększyć szanse na zdrową ciąze, o in vitro na razie nie myślę...Wiesz tak sobie myślę, ze to in vitro to tez chyba nie 100%, bo właśnie nawet jeśli plemnik super wygląda, to może nieść nieprawidłowy materiał genetyczny, po to chyba właśnie bada się tą chromatynę, zeby sprawdzić szanse, poza tym to można leczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi to lekarz powiedział. Ale jezeli nie masz problemu z zajściem w ciąze to po co Ci IUI? Bez sensu. Moze skonsultuj to wszystko z innym lekarzem, porównaj sobie opinnie. Trzymam kciuki i mam nadzieję ze spotkamy się na innym topiku, juz nie same :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga7
Wiesz, ja staram się o ciąże średnio ok 9 miesięcy, ale o tym IUI to właśnie jajo pierwszy i jedyny zaproponował mi to Wołczyński, powiedział, ze dzięki temu można w jakimś tam stopniu przyczynić się do zwiększenia szansy na zdrową ciąże, bo stymuluje się komórki i są lepszej jakości, tak samo jak selekcjonuje się plemniki i wybiera te lepsze, stąd większe szanse. Właściwie to ja wcześnie nie myślałam o tej inseminacji, ale teraz właśnie dlatego się zastanawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm..nie wiem. Moze przejedz się do Niego i porozmawiaj. Mozecie spróbować. Moze akurat się uda za 1 razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga7
Na to, ze za pierwszym razem się uda to na pewno nie liczę, spróbuje moze maksymalnie 4 razy i jak nie uda sie to dam sobie spokój, tak samo, jeśli inseminacja się uda, ale ciąże znowu poronię to tez dam sobie spokój...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga7
Ale póki co bądźmy dobrej myśli, mam nadzieję ze teraz się nam uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga 7 ja tez jestem z poludnia polski-byłas moze w klinice macierzyństwo w krakowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinkaaaaa
A dobra klinika w Wawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga7
Marghi, nie leczyłam się w Krakowie, jeździłam do Warszawy głównie, ale teraz jestem właśnie na etapie szukania kogoś kto mógłby pomóc z Krakowa, bo tutaj mam dużo bliżej, wiesz ja zastanawiałam się nad kliniką IVI i doktorem Janeczko, naczytałam się dużo pozytywnych opinii o nich, ale jeszcze do końca nie wiem. Marghi a Ty leczysz się w Macieżyństwie? masz jakieś już doświadczenia? słyszałaś coś o nich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga7
W Warszawie najbardziej populrane to chyba są Novum i Invikta, ale nie jestem do końca pewna, ja byłam w Novum, ale z tego co zdążyłam się zorientować, to oni raczej nie specjalizują się w poronieniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga 7 tak ja szukam pomocy w klinice macierzynstwo-poleciła mi ją moja kloeżanka która też się w niej leczyła i leczy nadal.nadmieniła im taże o niej moja gin.Wiesz ja jak narazie po wizycie mam bardzo dobre wrażenie.Zyje nadzieją,że mi pomogą i dzięki tej klinice doczekam się mojego upragnionego dziecka.Na dzien dzisiejszy nie mam zamiaru szukac innej.A! i wcale nie naciągają pacjetów na pieniądze-przekonałam się tego na własnym doświadczeniu.Pod tym względem są bardzo solidni i uczciwi.Lekarz dał mi nawet swoją wizytówke ,aby w razie potrzeby miec z nim kontakt.Moje wrażenie ,że są bardzo mili i dyspozycyjni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinosia24
Cześć dziewczyny !!! Mam niestety ten sam problem co Wy. Jestem po drugim poronieniu i zdecydowałam ze podejme jakiekolwiek leczenie. Wybieram sie w poniedzialek do lekarza, ale kompletnie nie wiem o co mam go pytac. Wiem ze dobre dla mnie byloby gdybym najwiecej sie dowiedziala od lekarza o przyczynach poronienia, ale oni sami za bardzo nie mowia za wiele i trzeba ciagnac ich za jezyk. Podpowiedzcie mi prosze, o co moge pytac lekarza ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×