Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pierwsza praca

pierwsza praca POMOCY!

Polecane posty

Gość pierwsza praca

hej jestem absolwentką świezo upieczoną mam nadzieje że sie jutro upiecze;) i mam takie pytanie w jaki sposób szukałyści epierwszej pracy? ile zarabiałyście na wstępie? i czy korzystałyście z jakichś firm doradztwa personalnego- jak one dziala i na ile są skuteczne? za każda pomoc z góry dziękuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gradobicie z piorunami
Absolwentką czego? U mnie było tak: studia mgr , dzienne, dwa kierunki, prawo jazdy kat. B, angielski (FCE), bezdzietna , dyspozycyjna. 15 miesięcy po ukończeniu studiów bezrobotna (bez prawa do zasiłku) Wysłanych kilkadziesiąd cv W końcu praca. Pierwszych 5 miesięcy 450 na rękę (staż) Potem podwyzka-1000 brutto (710) netto, Teraz 1100 brutto. chyba zacznę szukać czegoś lepszego;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gradobicie
Co ty kończyłaś, ze z takimi kawlifikacjami tak wylądowałaś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwsza praca
więc właśnie. coś mi się to nierealne wydaje. albo zostałam w bardzo małej miejscowości gdzi ejest jeden dwóch pracodawców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwsza praca
a absolwentką politologii jestem. humanistka z krwi i kości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11111111111111111111111
bo trzeba zacząć pracę już podczas studiów i zdobywać doświadczenie, a nie odebrać dyplom i zacząć się rozglądać. potem się dziwicie że pani magister dostaje 700zł na rękę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gradobicie z piorunami
bo trzeba zacząć pracę już podczas studiów i zdobywać doświadczenie, a nie odebrać dyplom i zacząć się rozglądać. potem się dziwicie że pani magister dostaje 700zł na rękę....------------no jasne, zwłaszcza, że się studiuje dziennie, a zajęcia są przez cały dzień z 1-2 godzinnymi przerwami. :P Do egzaminow też wypada się kiedyś pouczyć, nie? Co ty kończyłaś, ze z takimi kawlifikacjami tak wylądowałaś??---------Koleżanka ma też dwa fakultety i doktorat, a bez pracy nadal. Pracuje "skokowo"- np pół roku , rok, w ramach zastępstwa za kogoś. Potem ten ktoś wraca i jej dziękują. Druga znajoma też mgr , biegła znajomość 2 jezyków (jakiś czas mieszkała 2 lata za granicą), była bez pracy kolejne 3 lata. Teraz jest w Szkocji. I tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zirytowana na maxa
Wkurza mnie jak ludzie piszą ... trzeba było zdobywać doświadczenie podczas studiów !!! Ciekawe jak to zrobić ??? Rozumiem pracować przez wakacje i w weekendy ... no ale jakim kosztem ... na studiach dziennych pasowałoby się kiedyś pouczyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11111111111111111111111
studiuje dziennie, pracuję na pół etatu. sesję zaliczam w 1 terminie. mam czas na naukę, pracę i przyjemności. to tylko kwestia dobrego zorganizowania. a Wam brak tej organizacji. myślicie, że jak dostaniecie dyplom to Was każdy z pocałowaniem w rękę przyjmie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co studiujesz ...
1111111111 ... Ja sobie nie wyobrażam żeby, siedząc w uczelni do 17.00 iść jeszcze do roboty ... Na uczelnie dojeżdzam 1,5 godziny ... Wrócę do domu i mam jechac do roboty ... wroce sie tylko przespac i na uczelnie ... a gdzie czas na nauke ??? To co ja z życia bede miala ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj oj
są studia i studia... na jednych ludzie się obijają, nie mają zbyt dużo do roboty więc mogą sobie robić milion innych rzeczy.. . na innych ludzie chodzą na zajęcia i się uczą żeby pozaliczać ja też byłam na tych drugich, czyli musiałam się zająć studiami... teraz szukam pracy bo właśnie je skończyłam miałam kilka propozycji pracy, niestety wynagrodzenie mi w każdej nie pasowało, więc nadal szukam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11111111111111111111111
oj oj - tak się składa, że nie omijam zajęć, zawsze jestem do nich przygotowana i tak jak już pisałam wcześniej zaliczam wszystko w pierwszym terminie. aha od razu dodam, że studiuję na państwowej uczelni, a nie w prywatnej wyższej szkole bóg-wie-czego. pracuję w weekendy + jeden dzień w tygodniu (wtedy kiedy nie mam zajęć do 18). teraz zaczynam wakacje, więc mogę poświęcić pracy więcej czasu. nie zarabiam kroci, ale praca daje mi dużą satysfakcję. i wiem, że po obronie moje szanse na rynku pracy będą kilkakrotnie większe niż Wasze. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwsza praca
ok a amstrahujac od super fajnej 1111 której wszystko łatwo przychodzi i jest poprostu bombowa dziewczyna.... wracajac do moich pytań... korzystałyście moze z jakichś agencji doradztwa personalnego etc? jakieś wrazenia? i jak szukalyście pracy? rozwoziłyście cv gdzie sie da przez internet przez znajomosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj oj
1111111111... no żebyś się nie przeliczyła kochana... jak pisałam, ja też mam propozycje pracy ale nie pójde pracować tak jak Ty i większość młodych głupich ludzi za marne grosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie sie dzieje
1 praca prawie rok po studiach 1160brutto (po 2 miesiacach zrezygnowalam), teraz 2 praca po 2 miesiacach szukania i 2200 brutto + prowizje. samochod,komputer i komorka, a znalazlam w urzedzie pracy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ide
w poniedzialek na rozmowe kwalifikacyjna co najgorsze w jezyku angielskiem. byla ktoras z was na takiej rozmowie. czego moge sie spodziewac??? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem ale
tego samego czego w jezyku polskim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buty z deczka kiczowate
di a ja ide? mozesz zdradzic w jakim charakterze bedzie ta praca? i jak znalazlas ta firme? nie musisz pisac co to za firma i gdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ide
jest to firma talekomunikacyjna - alcatel lucent jesli cos Ci to mowi. praca w dziale logistyki. wyslalam swoje cv i zadzownili wczoraj zapraszajac na rozmowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buty z deczka kiczowate
wyslalas cv tak bez ogloszenia? z wolnej stopy? czy wiedzialas,ze potrzebuja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ide
wyslalam i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11111111111111111111111
oj oj - a skąd masz te propozycje pracy? pracodawcy sami chodzą za Tobą? przecież napisałaś, że nie szukasz pracy, bo studia pochłaniają cały Twój czas? i nie wiem czy moje 6zł/godzina + premia to aż tak niewiele jak na studentkę 2 roku? na miesiąc dostaje nieco ponad 700zł. a przypominam że pracuję na pół etatu, robię to co lubię i uczę się rzeczy, które po studiach przydadzą mi się. nie oszukujmy się, pierwsza praca (nie po znajomości!) nigdy nie przynosi wysokich dochodów. dlatego lepiej zacząć pracować na studiach, by po otrzymaniu dyplomu móc ubiegać się o dobrze płatne i satysfakcjonujące nas stanowisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj oj
ło matko, jeszcze się czytać nie nauczyłaś?? cytat z mojej wypowiedzi: "ja też byłam na tych drugich, czyli musiałam się zająć studiami... teraz szukam pracy bo właśnie je skończyłam" żal mi Ciebie.. tak się wymądrzasz a tu taka gafa.. ja nie przyjmuje propozycji za 6 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwsza praca
ok czyli wysyłacie cvki do firm które was interesują nawet jeśli nikogo nie szukają? i jak to robicie? drogą internetową czy tradycyjnie via poczta albo osobiście? i mam propozycje mniejsza już o panią idealną 1111. myśle ze szkoda czasu na dyskusje z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gradobicie z piorunami
Ja wysylalam w odpowiedzi na ogłoszenia a także jak się nie ogłaszali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gradobicie z piorunami
Dobrze jest też iść osobiście i nachodzić ich nawet jak twierdzą, że oddzwonią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra dajcie spokoj
uzalajcie się dalej nad sobą. Studiuję dziennie, jestem na V roku, muszę teraz napisać pracę. Pracuję od roku. Sesję zaliczyłam tym razem wterminie zerowym, bo mam na głowie jeszcze organizację śłubu i wesela. A Wy zadajecie pytanie: "co ja za życie bede miała". Żeby coś mieć, trzeba się za młodu nieźle naharować, im wcześniej to zrozumiecie, tym lepiej dla was. Księżniczki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwsza praca
dobra dajcie spokój jak nie masz mi żadnych konstruktywnych rad do przekazania to sobie poprostu daruj nie mam ochoty wysłuchiwac ze ktoś studiuje pracuje i wesele robi. ok Twój wybór Twoje życie. ja studiowalam i dziennie i zaocznie i pracowac mogłabym chyab tylko na nocki więc dzięki. szukam konstruktywnej rady a nie zrzędzenia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki topicu
póki co, to tylko ty tu zrzedzisz... ze nie dasz rady. oj oj, biedacwto, bardzo mi przykro ze nie umiesz sie zorganizowac i skonczysz jako ekspedientka w najlepszym wypadku. za to z dwom fakultetami buhahaha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co studiujesz ...
Pytałam się 111111 ... co studiuje ... nie chce tego zdradzić ;/ pewnie jakies gowniane zarzadzanie i marketing ... gdzie praktycznie uczcyc sie nie trzeba ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×