pytanie do osob ktore uczestniczyły w psychoterapii

rozpoczelam psychoterapie i ma ona wygladac tak ze przychodzac na spotkanie mowie o czym chce-obojetnie- przyszłosc, przeszłosc ,terazniejszosc,osoba,sex,samopoczucie ,sny-cokolwiek -co chce-zupelnie moj wybor,praktycznie moj monolog -przez kilkadziesiat spotkan miał ktos taki system?bardzo trudne mi sie to wydaje a i czy ktos z Was zgadzał sie na nagrywanie takich rozmow?

nie, to nie jest zaden monolog. na mojej psychoterapi : przychodze, mile przywitanie-odbior z poczekalni,podanie reki. sala terapeutyczna, zwykly pokoj w starym budownictwie, odpowiednio urzadzony, aczkolwiek suchy. 1. pytanie: i co dzisiaj chcialaby pani omowic? 2. ja mowie: to i to 3.ona: slucha i notuje cos tam, jednoczesnie daje wrazenie sluchajacej gdyz: 4. kontrapytanie.dlaczego ta sprawa jest dla mnie tak wazna i dlatego pod tym wzgledem............. 5. i zaczyna sie dyskusja 6. ja mowie, ona pyta w razie czego 7. po 55 minutach wychodze

nie wiem, u mnie nie nagrywa sie tych rozmow. do czego to ma sluzyc? nie wiem czy bym sie zgodzila, zalezy do czego to ma sluzyc.

jesli chodzi o nagrywanie to tlumaczyl mi ze jest to dla niego dla mnie i jeszcze 3 osoby(jakis wybitny psychoterapeuta-profesorek z krakowa-tu podal mi imie i nazwisko -ale oczywiscie niepamietam)i ze on czasem z nim konsultuje pewne problemy oczywiscie zapewnial mnie ze obowiazuje tu tajemnica lekarska i ze poza krag tych trzech osob to niewychodzi ale latwo jest samemu decydowac o czym sie chce mowic?bo rozumiem ze na pierwszym ,drugim spotkaniu to jeszcze-ale np na 30 stym???

afobamka... a jak się można dostać na psychoterapię? Jesteś z Krakowa? Bo ja czasem sie zastanawiam nad tym że przydałaby mi się, ale nawet nie wiem gdzie suzkać.

nie rozumiem chyba. przeciez to jest twoja terapia i ty wiesz najlepiej co cie gnebi. owszem, bywa i tak,ze chcesz omiwc wiecej rzeczy ale skonczy sie na jednej, gdyz problem z poczatku blachy przechodzi w czasie rozwowy to kolosalnych rozmiarow,na ktory potrzebujesz az trzy cztery sesje.

masz prawo nie zgodzic sie na nagrywanie.

nie nie jestem z krakowa ja na psychoterapie dostalam skierowanie od psychiatry bedzie to z NFZ tu wiec nie musze placic-ufffff rozumiem np pierwsze 2 spotkania-kiedy ogolnie mowie z czym przyszlam,co mi lezy na watrobie etc ale potem -nie wiem moze bedzie mi łatwiej jak juz zaczne ale teraz mnie to przerasta troszke-chociaz wiem ze jest u mnie sporo do omowienia ale szczerze mowiac po tym co zebral info moj psycholog to wolalabym zeby on ze mnie wyciagal ze dziciaj poruszamy temat.....taki i taki..... ale wiem sama jestem terapeutka dla siebie-i to ja decyduje-ale wlasnie pytanie i co dzisiaj chcialaby pani omowic?wydaje mi sie byc trudne na ten moment -chyba mam zaduzo na mysli i nie woiem od czego zaczac?dziecinstwo?terazniejszosc?moje objawy somatyczne?matka?ojciec ktorego nie znam?toksyczna rodzina?cudowne dziecko?maz?sex?przyjaznie?leki i obawy? na pierwszy temat poniekad sie zdecydowalam jaki porusze ale chyba wolalabym zeby to prowadzacy przejmowal inicjatywe o czym mam mowic na danym sppotkaniu