jak spowodować żeby chlopak się mną zainteresował?

mam 29 lat, nigdy nie mialam chlopaka, jeden mi się podoba, wpadłam na pomysl jak go oczarowac. Słyszalam że wbrew pozorom mężczyzni są wrazliwi. Może pójdę do niego na klatkę zapłakana, rozmarzę sobie makijaż i powiem że nigdy nie mialam chłopaka, jak myslicie, czy to go oczaruje?

wystraszy się i ucieknie :p

zawsze tak robię :( i nadal nie mam chłopaka. Teraz mam nową metodę. Szukam kogoś w katalogu gg dodaję do kontaktów i ustawiam sobie romantyczne opisy licząc że mnie zauważy i pokocha

ok, przenoszę się na Wasz topic i mam propozycję. Podpatrzyłam pomysl na innym forum i mysle ze też mozemy sie przylaczyc do tej akcji Tak wiec wchodzimy na Polską Stronę Głodu i klikamy w brzuch pajacyka dając 10gr na obiad głodnemu dziecku. Klikac mozna raz dziennie. Niech kazdy kliknie wpisujac poprzednia kwote + swoje 10gr. Czyli jak teraz jest 0,10zl to nastepny kto sie udzieli niech napisze posta i w jego tresci napisze 0,20zl, pozniej kolejna osoba w nast. poscie napisze 0,30zl itd. itd.

aaaaaaaaaaaa przepraszm pomyliłam tematy:]

Autorko, płacz jest to dobry pomysł, natomiast nie mów że nie miałaś chłopaka, bo wyjdzie na to że chcesz litości. Lepiej płacz i powiedz że się przewróciłaś, możesz nawet troche obedrzeć kolano.,on napewno się tobą zajmie, a może coś z tego wyjdzie.Musi być jakaś "tragedia". pozdrawiam, a ps: podaj swój i jego znak zodiaku , poradzę Ci coś

byk

no dziewczyny chyba powariowałyście. tak to chłopaka wystaszycie...

ja sie nie maluję, bo wciąz mam trądzik a pod pudrem to bardziej widać, ale dla niego mgę sie pomalować i rozmac sobie tusz i stać pod drzwiami i mowić że nigdy nikt mnie nie kochał. Słyszalam że on jest bardzo wrazliwym chlopakiem (gra w kapeli), wiec mysle że to go oczaruje i na pewno mnie przytuli, może nawet zapłącze ze mną. Bo ja naprawde chce miec chlopaka

chyba lepiej zagadać chłopaka- ale najpierw wymyśleć jakis sensowny temat-albo zacząć mówić mu najpierw "cześć"

gra w kapeli podwórkowej , taki zdolny jest

niezla prowokacja:D

frttrwt masz 29 lat wymyśl coś poważniejszego, albo idz na jego próbę. Powodzenia

przeciez widać co jest podszywem a co nie akustikus - ale ja nie chce tak noralnie go zagadywac albo iść na próbę, chcę się jakoś odznaczyć z reszty dziewczyn, a wątpię że ajakś szła pod drzwi rozmazana i mówiła że przez całe życie nie była kochana. Tak myslę żeby ubrać jeszcze jakieś biedne ciuchy, żeby go bardziej oczarowało. Bo mężczyzni podobno lubią się opiekować.

mezczyzni sa bardzo prosci a jak kobieta jeszcze ma problem to ja nie wiem koniec swiata..

ale jesteś żałosna staro panieństwo sie kłania

od jednej znajomej wiem że kiedys przygarnął kota zbaiedzonego, czyli tzn że jest dobry i wrażliwy, wiec jak może ustane taka w lichych ciuchach i romazanym tuszu, płacząc, wyciągając rękę i mowiąc -nie mialam nigdy chlopaka, nikt mnie nie kocha - moze też się mną zaopiekuje jak tamtym kotem

chyba ze bedzie desperatem...

nie jest deperatem bo ma dziewczynę, ale ona jest taka typowa czyli taka chichocząca, panosząca się, wszyscy ją znają i lubią, niby mają brac ślub a ja podświadomie czuję że on szuka czegoś innego.