Zgwałcona przez lekarza ?

Dwa tygodnie temu byłam chora na anginę- no cóż zdarza się. Poszłam do lekarza a on przepisał mi kilka leków w tym antybiotyk. Wszystko było ok, choroba minęła, ale okazało się, ze antybiotyk który brałam uczulił mnie i dostałam zapalenia pochwy.... :( Ból, swędzenie, nieprzespane noce .... - jednym słowem - nie życzę nikomu ... ! Po kolejnej nieprzespanej nocy wybrałam się do lekarza ginekologa, ale ze względu na aktualny strajk pielęgniarek i lekarzy nie przyjął mnie :( Poszłam więc do innego w całkiem innej przychodni, ale sytuacja dokładnie ta sama.... Ból nasilał się więc postanowiłam pójść do lekarza ogólnego, aby przepisał mi jakąś maść lub tabletki - w końcu to ten sam przepisał mi felerny antybiotyk . .. . . Już na początku wizyty lekarz stwierdził, ze musi to oglądnąć ... :/ Zdziwiłam się, bo dotychczas myślałam, ze tylko ginekolog ma prawo oglądać miejsca intymne . . . a tutaj takie zaskoczenie. Stwierdziłam, ze skoro to lekarz to przecież mogę mu pokazać w którym miejscu mnie boli. Rozebrałam się, lekarz oglądnął moje intymne miejsce i nagle zupełnie z zaskoczenia z całej siły włożył mi palca do pochwy ;( Zrobił to bardzo szybko i z taką siłą, ze oczy w kilka sekund zaszkliły mi się łzami, a na widok białej rękawiczki a na niej krwi łzy popłynęły po policzkach.. :( Później przepisał lek i na tym się skończyło :(:( Wyszłam od niego i od razu sobie przysiadłam na pierwszej lepszej ławce przed gabinetem... czułam się ( przepraszam za wyrażenie) jak dziwka :( która została właśnie zgwałcona :(:( Do dziś dnia strasznie mi z tym źle :(;( Płaczę. Zastanawiam się czy to co zrobił lekarz ogólny można nazwać gwałtem? Czy miał do tego takie prawo?? :( ;(;( błagam niech mi ktoś pomoże ;(;(

:(

to prowokacja?:(

prowokacka jak nic... strajkują lekarze ze szpitali, a nie przychodni.

jakiej krwi?

Miał krew na palcu :( jak wyjął go z pochwy :( zrobiłto bardzo silnie :(:( Boli do dziś.. :(

ew. grzyba mozna dostac

owszem można dośtac grzyba po antybiotyku

ale nie zapalenia

to jakies nienormalne:/ szkoda ze nie poszlas z tym gdzies odrazu... jaki frajer......

a ile masz lat?

20 ...

chyba powinnas cos z tym zrobic;/ ale jak to udowodnisz teraz;//

masakra...

ja bym mu normalnie cos zrobila;/

No wlasnie tylko jak udowodnie? :(:( i to jest najgorsze bo jakbym miała dowód to bym niepodarowała tego :(

to chyba prowokacja ,ale jeżeli nie to ......brak mi słów :(

ehh ciezka sprawa;/

o jezu nic juz z tym nie zrobisz, nic ci sie nie stało, lekarz pewnie jakis zjeb no i trudno stało sie nic mu nie udowodnisz.