NAJWIEKSZY DYLEMAT MOJEGO ZYCIA

Nie wiem co mam robic. Siedze za granica juz 4 lata, jest to Szwecja, koncze wlasnie licencjat na uczelni i dostalam prace tlumacza. Mam 24 lata.Mam faceta Polaka i mieszkamy razem. I nie wiem co robic TESKNOTA ZA ZNAJOMYMI ZA KRAJEM ODBIERA MI ENERGIE. Nie mam tu nikogo oprocz faceta, zastanawiam sie jak dlugo jeszcze wytrzymam, ale z drugiej strony sytuacja w kraju jest taka niepewna ze nie wiem czy jakos sie ustawie.

nie rozumiem masz faceta? a brak ci znajomych? to odwiedz ich w wakcje, oni niech przyjada atam sami sobie poszukajcie znajmych w Szwecji:)

nie mam tu nikogo z nikim wyjsc na kawe na impreze moj facet jest ciagle w pracy

upup

ja siedze w kraju, a moj facet mieszka za granica, niestety nie jest dane nam obecnie mieszkac razem. Mam znajomych, ale i tak wole kazda wolna chwile poswiecac na rozmowy z nim przez net. Na twoim miejscu zostalabym z facetem, bo tu jak ci zaproponuja marna pensje,to zatesknisz za problemem niemozliwosci pojscia na kawe z kolezanka :)

kochana..poczekaj moze do Ciebie dołączę:Dtfutfu....

up

up

???